Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Tomek: Maryja obdarowała mnie niesamowitym pokojem w sercu

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. 17.06.2016 r zakończyłem swoją pierwszą Nowennę Pompejańską w życiu, która odmawiana była w intencji znalezienia nowej, dobrej pracy, ponieważ ta którą obecnie mam to kompletne bagno.

Jak dotąd nie zostałem wysłuchany przez Maryję, ale nadal w sercu mam nadzieję, że nie zostanę opuszczony.

Mam wewnętrzne przekonanie, że Nowenna Pompejańska to modlitwa mająca taką moc jak żadna inna- było strasznie ciężko ją odmówić do końca- myślę że Ci którzy odmawiali wiedzą o co chodzi- zły jest bardzo uparty w swym działaniu, ale dałem radę.

Nadto podczas odmawiania Nowenny Maryja obdarowała mnie niesamowitym pokojem w sercu, którego wcześniej nie zaznałem, a wiem co mówię bo cierpię na nerwicę.

Najbardziej niesamowite było wrażenie, że nie chodzę sam, że ciągle ktoś przy mnie jest, przekonanie że nic mi się nie stanie- myślę że dla takiego uczucia warto zostać z Nowenną Pompejańską, a w zasadzie z Maryją na dłużej, na zawsze! Już myślę o kolejnej Nowennie Pompejańskiej w intencji zdrowia mojego synka, strasznego nerwuska.

A co do otrzymania łaski to myślę że wszystko w swoim czasie, bo przecież „Moje drogi nie są waszymi drogami”

Z Bogiem.

Pozdrawiam

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x