Szczęść Boże! To jest moje trzecie świadectwo. Odmówiłam dwie nowenny pompejańskie. Pierwszą za swoje małżeństwo, a drugą w intencji mojego, marnotrawnego brata. Po skończeniu drugiej nowenny nastąpił tak długo wyczekiwany cud, otóż mój mąż wreszcie zatęsknił za mną i ponownie zbliżyliśmy się do siebie 🙂
Stałam się najszczęśliwszą kobietą na świecie. Modliłam się wytrwale, chociaż czasem brakowało mi już sił i momentami traciłam nadzieję na zmianę. Nie raz płakałam odmawiając nowennę. Jednak Pan Bóg wynagrodził moją wiarę i wytrwałość w modlitwie. Maryja nikogo ze swoich dzieci nie zostawi bez pomocy i każdego przytuli do swego serca i wysłucha.
Nowenna nie jest koncertem życzeń, ale Matka Boża każdemu pomoże. Ufajcie i nie traćcie wiary, bądźcie przy tym wytrwali bez względu na to jak bardzo Wam ciężko. Nie dajcie się zwiść złemu i nie słuchajcie jego podszeptów, aby zniechęcić Was do odmawiania nowenny. Ja odmówiłam na razie dwie nowenny do Maryi z Pompejów i jedna już została wysłuchana, a ta druga wierzę, że zostanie w odpowiednim czasie zgodnie z planem bożym.
Maryjo Pompejańska jesteś wielka – dziękuję Ci za Twoje wstawiennictwo u Pana Jezusa. Kocham Cię i wielbić będę do końca swoich dni. Już wiem, że będę odmawiać kolejne nowenny, bo mam mnóstwo intencji, w których chciałabym się pomodlić, prosząc o boże łaski. Jeszcze raz dziękuję Matko Najświętsza!!!
Módlcie się bezgranicznie ufając Maryi, zawierzcie jej swoje wszystkie troski, oddajcie jej swoje życie i pozwólcie sobie pomóc. Mam nadzieję, że moje świadectwo umocni w wierze i zmotywuje innych. Bóg w Wami Kochani. Maryjo Matko Najświętsza – dziękuję całym sercem 🙂
proszę o modlitwę w intencji taty ma nowotwór, wytrwałości przy odmawianiu nowenny, poczęcie dziecka, znalezienie pracy, jedność z mężem ,odnalezienie sensu codzienności
Ja zostałam wysłuchana przez Maryję. Uratowała moje małżeństwo.
Mąż z każdym dniem,coraz bardziej dojrzewa do roli ojca i męża.
Dziękuję Ci Maryjo ze wysłuchujesz moje nieudolne modły i prośby.
Do Asi. Asia cieszę się że odezwałaś się. Myślałam o Tobie. Sąd nie przyznał Ci opieki nad dziećmi 30 maja ? Tak jak kiedyś pisałaś.
Pozdrawiam .
Wszystkim opuszczonym i sobie samej życzę dużo nadzieji , wiary, cierpliwości i całkowitego zawierzenia się Jezusowi i Matce Najświętszej.
Kasiu może i się przerodziła jak to piszesz w obsesje. Tylko, że ja wiem ile poświęciłam temu człowiekowi, ile czasu, pracy, serca włożyłam w ten związek. A teraz nie mam nic i to mnie strasznie załamuje, bo wszystko poszło na marne, wpędził mnie dodatkowo w lata… W poczucie niskiej samooceny…
Naprawdę nie widzę wyjścia z tego… Jeszcze tym bardziej, że nie widzę rezultatów mojej modlitwy a to jest straszne pozostając sama sobie
DO M. wiem,ze to tak łatwo się mówi,ale powinnaś zastanowić się czy oby Twoja miłość nie przerodziła się w obsesje? Ja również tęsknię za mężem,mamy 3 letnia corke ,która szaleje za ojcem. Jednak czy drugi człowiek warunkuje nasze szczęście bądź nieszczęście ? Ja oddałam życie i małżeństwo Bogu. A co jeśli Bóg ma inny plan na Ciebie i innego mężczyznę postawi na Twojej drodze ?? Pomysł o tym,bo myśli samobójcze ze względu na utracona miłość to nie jest zdrowa miłość,a na pewno nie taka jakiej uczy Nas Bóg. Może pomysł o spotkaniu z psychologiem ?? W razie czego sluze rozmowa:… Czytaj więcej »
Witam, dziekuje wszystkim ktorzy podjeli sie modlitwy za przesladowanych chrzescijan I inne ofiary konfliktow, dzis ostatni dzien. Wszystkim zycze obfitosci lask Bozych I pelni blogoslawienstwa.
Tak Henio dziś konczymy , ale to zlecialo . Niech Tobie też Bóg we wszystkim błogosławi
Ile tu jest kobiet pozostawianych przez mężczyzn, to głowa mała 🙁 sama jestem jedną z Was i bardzo dobrze rozumiem Wasz okropny, rozdzierający serce ból :'(((
Piękne świadectwo Aniu, aż łzy zakręciły mi się w oczach. Ja dzisiaj mam 33 dzień mojej VII nowenny pompejańskiej o powrót mojego męża do małżeństwa i o pełne realizowanie przysięgi małżeńskiej, jednocześnie odmawiam nowennę do Ducha Świętego i nieustannie do krwi Jezusa Chrystusa. Mój brat jednocześnie odmawia ze mną nowennę pompejańską za mojego męża o dary Ducha Świętego dla niego, zamawiam msze święte, wiele osób świeckich się modli za nas i konsekrowanych i jak na razie NIC. Mój mąż nadal jak skała, jak głaz. Ufam, że Maryja mnie wysłucha i Pan Bóg uratuje nasze sakramentalne małżeństwo. Niech Wam Bóg błogosławi.… Czytaj więcej »
Ja modlę się już (albo aż) 3 NP i jest gorzej niż było. Człowiek, którego bardzo, bardzo kocham, bez którego nie umiem funkcjonować i bez którego nie wyobrażam sobie życia jest wobec mnie zimny jak lód, bardzo hardy jak skała
Już nie wiem co robić? Nie mam juz siły, nadziei i wiary. Czy nawet Pan Bóg nie może poradzić sobie z tak twardym człowiekiem? Mam 30 lat a w ciągu roku z tej rozpaczy prawie osiwiałam, z atrakcyjnej dziewczyny stałam sie wrakiem człowieka. Chyba tylko pozostaje mi włosy rwać z głowy ew. sznur, lina albo tory
Pod żadnym pozorem nie ustawaj w modlitwie.
Pan Bóg nie wspiera uzależnień, a to, o czym piszesz jest uzależnieniem i obsesją. Ale na pewno wesprze Cię w walce o to, żebyś się wyzwoliła z takiego sposobu przeżywania emocji i relacji. Przed czymś takim KAŻDY mężczyzna ucieknie, I jeszcze jedno: dlaczego Bóg miałby wymuszać na kimś uczucie do Ciebie? Bóg nikogo nie łamie i nie wpływa na niczyją wolę, ani w dobrym, ani w złym. Masz to w Katechizmie Kościoła Katolickiego.
Pięknie. Gratuluję. Ja tez modlę się o powrot męża do domu. Pierwsza NP odnawialna w intencji Jego powrotu jednak potem zrozumiałam,ze to chyba nie trafiona intencja ale mimo to skończyłam. Po jednodniowej przerwie odmiawiam druga NP w intencji nawrócenia męża i czystości Jego serca. Modlitwa bardzo pomogła mi zapomnieć o przeszłości i krzywdach,które mąż mi wyrządził. Bardzo mnie to bolało i nie mogłam wyjść z przeszłości i ciągle płakałam. Teraz w ogóle nie myślę o tym i wybaczylam mu. Mam dużo pokory i oddałam moje małżeństwo Bogu. Przy pierwszej NP szatan mnie atakował w snach. Raz śnił mi się całą… Czytaj więcej »
Wspaniałe świadectwo tez modlę się o uratowanie małżeństwa swojego juz ósmą nowenną. Niestety jeszcze nie zostałam wysłuchana ale mam nadzieje że niedługo i ja napiszę tu swoje świadectwo. Niech Wam Pan Bóg błogosławi
Ja właśnie odmawiam drugi raz NP. Ponieważ bardzo pragnę założyć rodzine to pierwszy raz odmawiałam w styczniu tego roku o poznanie najlepszego mężczyzny dla mnie. Wydawało sie ze Matka Boża mnie posłuchała, bo poznałam kogoś, tylko ze po 2 miesiącach wszystko sie zaczęło kruszyć, chłopak stwierdził ze nie zakochał sie we mnie i mnie nie kocha. Teraz odmawiam druga nowennę aby mnie pokochał jeśli jest taka wola Boża. Chce wierzyć ze wszystko sie ułoży a z drugiej strony nie rozumiem dlaczego Bóg coś daje a zaraz zabiera..
Pomorzanko, czy Twój mąż od Ciebie odszedł a po Nowennie wrócił do domu? czy po prostu odsunął sie od Ciebie ale mieszkaliście razem?
O tym jak diabeł boi się różańca pisałem w komentarzach pod świadectwami. Przypomnę tym, którzy nie czytali… Wiele tygodni temu zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską za zdrowie bliskiej mi osoby. 15 minut po odmówieniu Nowenny na moim domu usiadły dwa czarne kruki. Zaznaczam, że nigdy wcześniej na dachu swojego domu nie widziałem tych ptaków. Naprawdę nigdy. Niestety po 8 dniach przerwałem Nowennę. Nie byłem duchowo przygotowany na jej odmawianie. Już tej samej nocy miałem sen, w którym widziałem szatana z zwycięsko uniesionymi rękami. Szatan wyglądem był taki jakiego znamy z malowideł. Pisałem o tym na tej stronie. Wtedy Maria W odpowiedziała… Czytaj więcej »
Robercie, nie zapomniaj, że zły to kłamca i zwodziciel. Nie zaprzataj sobie tym głowy, ale ciesz sie z otrzymanej łaski i nieustawaj w modlitwie. Niech Ci Bóg błogosławi 🙂
Robert kup sobie książkę „Koronka Wyzwolenia „
Wczoraj skończyłem NP. Osoba za którą się modliłem otrzymała łaskę zdrowia. Ależ szatan atakował podczas tej modlitwy…Od września zaczynam kolejną. Muszę dokończyć również przerwaną wcześniej modlitwę. Przerwałem ją gdyż osobę za którą się zacząłem modlić codziennie dusiła zmora nocna…Ale to będzie ciężka przeprawa…
Mam nadzieję, że i ja niedługo „pochwalę się” takim świadectwem, że Matka Boża wysłuchała mojej modlitwy i mój Kochany zatęsknił za mną i wrócił.
Chwała Panu❤ mam nadzieję że i ja kiedyś napiszę takie świadectwo. Niech będzie uwielbiona Matka Boska Pompejańska.