Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kinga: Moje świadectwa po roku odmawiania NP

Witam wszystkich. Od 26 kwietnia 2015 roku ciągłowo do dnia dzisiejszego z przerwą około miesiąca odmawiam Nowennę Pompejską. Na Nowennę natrafiłam, jak zostawił mnie chłoapak, w którym byłam bardzo zakochana. Poniżej przedstawię intencje oraz skutki zmówionych do końca Nowenn. Może to komuś pomoże. Ja codziennie czytam świadectwa…

Pierwszą NP zmówiłam za powrót do mnie mojego ukochanego – do dnia dzisiejszego nie zostałam wysłuchana, z perspektywy czasu, twierdzę, że bardzo dobrze, ponieważ po rozstaniu dowiedziałam się, że jest bardzo bogaty, nie pasowalibyśmy do siebie, czułabym się jak intruz w jego lrodzinie.

Drugą Nowennę zmówiłam w intencji dobrego męża, wskazując, że dobrze byłoby gdyby został nim… (chłapak, którego znałam tylko z widzenia, ale bardzo dużo dobrych rzeczy na jego temat słyszałam) – jeszcze nie skończyłam Nowenny, a już się umówiliśmy. Okazało się, że spotykamy się do dnia dzisiejszego (za chwilę będzie rok). Jestem szczęśliwa, nadajemy na tych samych falach.

Trzecia Nowenna była za moją współpraciwnicę, z którą wcześniej się bardzo przyjaźniłam. Teraz zbłądziła, opętało ją coś, poniża ludzi, kłamie… Jest innym człowiekiem niż była – Nowenny nie dokończułam. Miałam ogromny probnlem, który ciągnie się do dnia dzisiejszego. Stwierdziłam, że nie będę zmawiać Różańca za kogoś, kto kłamie, kradnie, poniża innych i mi bardzo szkodzi.

W tym momencie przestałam zmawiać Nowennę.

Następnie po około miesiącu przyśniła mi się Matka Boska, dlatego zaczęłam zmawiać kolejną Nowennę w intencji mojego ojca, aby przestał pić – jestem zadowolona ze skutków odmawiania NP. Co prawda, ojciec nie przestał pić, ale zdecydowanie jest mniej awanturny.

Piątą Nowennę zmawiałam za awans zawodowy i niezależność finansową – nadal czekam na pomoc Matki Bożej w tym zakresie.

Szóstą Nowennę zmawiałam za moją mamę, która ma kredyty, aby opłacalnie sprzedała płody rolne – w tym zakresie nie zostałam wysłuchana.

Siódmą Nowennę zmówiłam w intencji zdania matury przez mojego brata – nie zostałam wysłuchana, nie zdał jednego egzaminu ustnego, pisemnych nie ma jeszcze wyników.

Ósmą zmawiam w intencj znalezienia dobrej pracy przez mojego brata – pracę znalazł, ale nie wiem czy dobrą, okaże się.

Mam nadzieję, że komuś pomogę moim świaddectwem.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
08.06.16 14:16

Za osoby przez które czuję się zraniona modlę się, nie Nowenną Pompejańską, bo odmawiam ją w innej intencji, ale dorzucam ich np do różnych intencji, kiedy modlę się Koronką do Miłosierdzia Bożego. A modlę się za nich żeby nie znienawidzić, żeby nie chować żalu do tych osób, żeby moje serce nie zamknęło się w rozpamiętywaniu doświadczonego zła od tych osób. I zawsze jest dobrze błogosławić i życzyć dobrze takim ludziom. Z wieloma zerwałam kontakt, bo nie potrafię sobie poradzić z ich sposobem bycia i brakiem życzliwości w stosunku do mnie, ale nie zapominam o nich w modlitwie i dla ich… Czytaj więcej »

Aneta
Aneta
06.06.16 22:27

dzięki za podzielenie się owocami Nowenny 🙂

barbara
barbara
06.06.16 18:03

Zgadzaj sie z Piotrem odmawiam juz chyba osma NP za syna i jednego dnia mowi tak skoncze ta robote i jade sie leczyc i wstaje rano i mowi nigdzie nie jade . A ja wiem kiedys nadejdzie ten dzien ze bedzie zdrowy ,,trzeba modlic sie za takich ludzi bo oni nawet nie lubia ze sie za nich modli ,syn nawet szydzi ,a ja wysylam mu wspaniale smsy jak Bog go kocha , a Maryja ma go w swej opiece . itd. z miloscia, bo tylko milosc moze zwyciezyc . Wiara ze kiedys sie zmieni albo Bog pouklada nam zycie wedlog… Czytaj więcej »

Kinga
Kinga
06.06.16 17:28

Ja osobiście uważam, że Nowenna Pompejska nie jest koncertem życzeń, a jest pokazaniem Matce Bożej jak jesteśmy słabi, w pewnym momencie zdesperowani (czytam mnóstwo świadectw, niektóre powodują, że zakręci się łezka w oku), jak ufamy Matce Bożej, że Ona nam pomoże, jest naszą ostatnią deską ratunku. Ja odmawiając Nowennę zawsze myślę, że Matka Boża i tak postąpi, jak uważa. Ona wie, jakie rozwiązanie jest najlepsze. A jeżeli chodzi o opinię Piotrka dotyczącą stwierdzenia „Stwierdziłam, że nie będę zmawiać Różańca za kogoś, kto kłamie, kradnie, poniża innych i mi bardzo szkodzi” – ma rację, ale w momencie, kiedy zmawia się Nowennę,… Czytaj więcej »

Piotrek
Piotrek
07.06.16 06:47
Reply to  Kinga

Cześć Kinga, nie napisałem tego aby cię potępić, ale aby jedynie wskazać Ci drogę. Życzę Tobie z całego serca powodzenia w kolejnych modlitwach, abyś wzrastała duchowo. Może abyś kiedyś dołączyła do walki o dusze innych ludzi. Wzięcia udziału w tej nieustającej wojnie. Tak jak mówią słowa modlitwy do św. Michała „defende nos in proelio”. Co znaczy broń nas w tej nieprzerwanej wojnie. Wojnie, którą wypowiedzieli upadli aniołowie Bogu.

Dorota
Dorota
06.06.16 09:02

Zgadzam się z Piotrkiem

Piotrek
Piotrek
06.06.16 08:36

Hejka, muszę skorygować twoje myślenie, bo bije mnie po oczach jak pałkarz z kijem. Tak jak ty myśli wielu „katolików / chrześcijan”, a dokładnie chodzi mi o: „Stwierdziłam, że nie będę zmawiać Różańca za kogoś, kto kłamie, kradnie, poniża innych i mi bardzo szkodzi.”. Powiem krótko właśnie za takich ludzi trzeba się modlić, bo oni tej modlitwy potrzebują, aby móc się zmienić, a w naszym kanonie jest: Urazy chętnie darować, krzywdy cierpliwie znosić. To są uczynki miłosierdzia, wiem że to jest trudne, ale bycie chrześcijaninem zobowiązuje do zmiany mentalności. Już kiedyś taką opinię, a przynajmniej podobną słyszałem: „za grzeszników się… Czytaj więcej »

Beata
Beata
05.06.16 22:43

Napisałam ze ja się czuje jak by to był koncert życzeń ,nie napisałam ze wszystkie intencje się spełniły Bo nie o to chodzi ,chodzi o to ze mam to co potrzebuje ,a jeżeli mam wątpliwości czy widzę ze ”coś ”’próbuje mieszać mi w głowie To zawsze jest to coś ,,,,,,,,,,jak opisać to ze ,,,,,,,,,nie da sie tego opisać ,ze wszystkie moje wątpliwości sa wyjaśniane na bieżąco ze jestem prowadzona krok po kroku

Nina
Nina
05.06.16 22:35

Ja odmówiłam 3 NP 4 nie wyszła pod sam koniec 2 lata temu. Teraz odmawiam różaniec każdego dnia. Intencja moja na razie nie jest wysłuchana. Mąz pije, nie wrócił do rodziny , kobieta sprowadziła sie do Warszawy. Ale Mateczka pokazała mi jak bardzo grzeszne było moje zycie u boku mojego męża. Może w ten sposób ja sama zostałam uratowana. Ja i moje dzieci. moge swobodnie opiekować sie chorym ojcem i modlimy sie razem. to że modlitwa jest ze mna o każdym czasie napawa mnie szcześciem, bo tego nie było u boku meza. Mąz zawsze chciał aby to On był na… Czytaj więcej »

Agucha
Agucha
06.06.16 10:26
Reply to  Nina

Nino, mądrze napisane 🙂

Beata
Beata
05.06.16 21:28

Czytam wiele razy że nowenna to nie koncert życzeń ,nie wiem ja mam inne odczucie ze wszystko sie układa jak powinno ,Matka Boża wspiera ,podpowiada ,kieruje,Ja osobiście się czuje jak by to był koncert życzeń,

Elżbieta Studzienna
Elżbieta Studzienna
05.06.16 20:57

Nie trać nadzieji Matka Boża zawsze pomaga wie najlepiej w którym momencie pospieszyć z pomocną dłonią

Andzia
Andzia
05.06.16 20:05

ja jestem przy 3 NP i nie otrzymałam łaski o którą się modlę, każdego dnia zadaję sobie pytanie czy ma to sens, bo jest jeszcze gorzej niż było
już nie mam sił i nadziei tym bardziej :((((( tak wierzyłam, że Matka Boża mi pomoże a tu nic

Weronika
Weronika
05.06.16 17:17

Bede szczera – Nowenna Pompejanska to nie jest koncert zyczen. Pokora, pokora i oddanie sie woli Boga.

14
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x