Szczęść Boże Studiuję na jednym z trudniejszych kierunków na Politechnice, od samego początku studiów miałem kłopoty z nauki, zaliczenia, poprawki, itd. Nagle czas zdania języka angielskiego na poziomie B2. Kolejne próby zaliczenia kończyły się nie zdaniem,…. Żona zapisała mnie na korepetycje, sam nie mogłem podjąć się tego wezwania… zacząłem uczęszczać na lekcje, które nawet mi się podobały, pieniążków też za dużo nie mamy ..ale stwierdziliśmy iż z ostatnich środków finansowych będziemy płacić za korepetycje, w między czasie zacząłem się modlić Nowenną Pompejańską w intencji o zaliczenie przedmiotu języka angielskiego i otrzymanie warunku z języka angielskiego i zaliczenie egzaminu B2; a żona mówiła iż zamiast się teraz modlić to ucz się, a jak zdasz jęz. ang to wtedy Matce Boże podziękujesz i zaczniesz Nowennę Pompejańską, zmęczenie w pracy, trudności, nie było łatwo …ale żony nie słuchałem a ofiarowałem to Matce Bożej, i w 36 dniu nowenny otrzymuje telefon z politechniki iż zostaje skreślony z listu studentów…chwilowe załamanie, zdenerwowanie…wieczorem gorąca modlitwa z żoną, następnego dnia udaje się sam osobiście do dziekanatu wydziału i rozmawiam, iż chciałbym studiować, aby anulować skreślenie to listy studentów i dać mi szanse studiowania a zarazem zakończenia studiów, to już był ostatni rok studiów, poproszono mnie zaczekać na korytarzu, za chwilę poproszono i oznajmiono mnie iż, zmieniło się zarządzenie i nie muszę zdawać egzaminu z B2, mam ocenę przepisaną z zaliczonych ćwiczeń z języka angielskiego B2.W 37 dzień Nowenny Pompejańskiej dokonał się cud, zaliczenie ciągle nie do pokonania języka angielskiego.Cud dla mnie i mojej zony, ponieważ u Pana Boga i Matki Bożej nie ma rzeczy niemożliwych, wystarczy tylko zaufać i oddać się w jej opiekę a Ona Cię poprowadzi, dziękuję Ci Mateńko, Studenci, uczniowie i wszyscy uczący się i mający problemy w nauce zawierzcie swoje intencje Matce Różańcowej odmawiając Nowennę Pompejańską, a wszystkie kręte ścieżki będą ścieżkami prostymi i Waszymi – Jan
Piękne świadectwo;) Dziękuje bardzo za nie spadło mi ono prosto z nieba. Też mam mnóstwo problemów na uczelni i czasem zastanawiam sie czy warto dalej się uczyć. Już nawet miałam wydrukowaną rezygnacje. To świadectwo dodało mi siły, że może wszystko się ułoży i egzaminy, które wydają się nie do przejścia w końcu zdam. Wszystkiego dobrego i opieki Matki Bożej!