Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

EWA: modlę się w intencji mojej kochanej Córki

Kochani,Czytam tutaj o wielu świadectwach potwierdzających otrzymywane łaski od Królowej Różańca Świętego i chciałabym ponownie złożyć swoje świadectwo pomimo, że jestem w trakcie odmawiania Nowenny Pompejańskiej w ostatnim dniu Nowenny cz. błagalnej.

Nie modlę się z naciskiem, że już, natychmiast po skończonej modlitwie powinien być ten wyczekiwany skutek mojej intencji. Nie, podchodzę to tego z wielką pokorą i wielką ufnością, nie teraz to później, według uznania i planów Najwyższego. Ufam Matce Najświętszej i Bogu bezgranicznie, bo On jeden i Matka Nasza – Królowa Różańca Świętego wie, kiedy i dlaczego później, a nie teraz.

Modlitwa Nowenną Pompejańską sprawia, że otrzymujemy to, o co gorąco się modlimy ale ma ona w sobie także tzw. „wartość dodaną”. Sprawia, że stajemy się bardziej uduchowieni i uwrażliwieni na to co dzieje się wokół nas. W trakcie odmawiania różańca otrzymujemy każdego dnia łaski, których możemy nie kojarzyć, że pojawiły się w wyniku naszych gorących modlitw różańcowych.

Świadectwo moich łask niech będzie dla Was, Kochani wzmocnieniem Waszych modlitw. Jestem pod ochroną, tak, czuję opiekę Matki Różańcowej, nie gromadzę w sobie złych myśli, wątpliwości czy strachu. Sprawy urzędowe, rodzinne, sprawy związane z osobistym rozwojem układają się dziś pomyślniej niż kiedykolwiek. Jestem natchniona spokojem, dużo pogodniejsza, jest w moim życiu więcej logiki, a zdecydowanie mniej chaosu i lęku. Poprzez trwanie w modlitwie różańcowej powstały cudowne relacje rodzinne, a sprawy zawodowe układają się wspaniale. Dzięki wewnętrznej sile pomagam innym w rozwiązywaniu ich problemów i zachęcam kolejne osoby do głębokiej refleksji i modlitwy do Królowej Różańca Świętego w Pompejach. TO NIEZWYKŁA NOWENNA – SIŁA JEJ JEST OGROMNA. To, jak narkotyk, gdy kończysz jedną intencję, pojawia się kolejna i kolejna.

Początkowo byłam przerażona, jak to, mam odmawiać trzy razy dziennie różaniec, nie, nie dam rady ale … Pan Bóg i Matka Najświętsza wiedzą, co jest nam potrzebne. Pojawiła się taka praca (bardzo dobrze płatna), która pozwala mi zorganizować czas tak, abym mogła odmawiać Nowennę.

Już zaczynam myśleć o otwarciu przewodu doktorskiego po skończonych kilka lat temu studiach doktoranckich, więc jak widzicie, z Różańcem dokonamy WSZYSTKiIEGO. A mam już i … dopiero 58 lat.

Dziś szukam na stronie www. nowenna.rosemaria.pl możliwości odbycia pielgrzymki do Neapolu do Sanktuarium Królowej Różańca w Pompejach aby osobiście złożyć Naszej Królowej podziękowanie za Łaski, te maleńkie i te całkiem spore, które w moim codziennym życiu otrzymuję.

Oddaję Tobie Królowo Różańca w Pompejach całą siebie i moją cudowną Rodzinę. Trzymaj Nas zawsze przy sobie bardzo blisko… bliziutko … bardzo Cię proszę.

Do zobaczenia w Pompejach.

Bardzo dziękuję Zespołowi Nowenna.pl za niezwykłe, codzienne wspieranie mailami., to bardzo, bardzo potrzebne.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Czarek
Czarek
04.06.16 09:47

Bardzo budujące świadectwo , też nie mam parcia co do intencji, kiedy się spełnią. Większą radość powinien nam dawać sam różaniec, a Królowa będzie wiedziała jak działać w naszym życiu . Pozdrawiam .

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x