Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Basia: W sercu czułam pokoj, jakiego nigdy dotąd jeszcze nie doswiadczyłam

Szczesc Boze.Chcialam podzielic sie moim swiadectwem ze wszystkimi,ktorzy szukaja ukojenia w Panu Bogu.Moja historia moze wydawac sie dosc dziwna i skomplikowana,ale mam wewnetrzne przekonanie,ze w tym doswiadczeniu jest obecny Duch Swiety.

Otoz nowenne pompejanska probuje odmowic juz od dwoch lat.Niestety ciagle zmieniam intencje,dlatego zawsze ja przerywam i zaczynam odmawiac od poczatku.Wiem,ze moze to byc moja wina,ale podczas modlitwy Duch Sw. wydobywa wiele nierozwiazanych spraw z mojego zycia,a te sfery potrzebuja omodlenia.Dziekuje Panu Bogu,ze posluzyl sie moja znajoma i obdarowal mnie tak wspaniala modlitwa.Jak dotad Maryja obdarzyla mnie dwoma waznymi laskami:

-otrzymalam prace,przez dlugi czas bylam osoba bezrobotna,wszystkie moje poprzednie prace przezylam z wielkim bolem serca,jak dotad jest to moja najlepsza praca,bo napewno jest od Maryji;

-uwolnilam sie od zlej relacji,bardzo zaufalam pewnemu mezczyznie,ktory poczatkowo ogromnie mi pomagal,szybko jednak okazalo sie,ze dzialal w taki dobroczynny sposob,aby mnie wykorzystac seksualnie,nie chce go oceniac,bo tylko Pan Bog znal jego intencje wobec mnie,ja niestety weszlam z nim w pewien niebezpieczny kontakt,ale dzieki Matce Przenajswietszej od pol roku nie mam z nim kontaktu i nie czuje juz potrzeby,aby utrzymywac z nim jakakolwiek wiez;

Przez pewien czas modlilam sie nowenna o milosc,bo cos wewnatrz podpowiadalo mi,ze bardzo cierpie z powodu braku milosci(zreszta wszyscy potrzebujemy milosci,bo ona jest najcenniejsza i to jest nasze najskuteczniejsze lekarstwo).Do tej pory nie zwiazalam sie z zadnym chlopakiem,ale doswiadczylam czegos niewytlumaczalnego,ale w sercu wierze,ze to byla zywa obecnosc Pana Boga,Maryji,Ducha Sw i calego nieba.Doklanie we wrzesnu zeszlego roku umowilam sie na wizyte do mojej pani doktor,okazalo sie jednak,ze moja lekarka jest zajeta i nie moze mnie przyjac,ale ma nowego pomocnika lekarza,ktory sie mna zajmie.Chodzenie do learzy jest dla mnie rzecza bardzo nieprzyjemna,wiec i tym razem nie spodziewalam sie nic szczegolnego,ale wydarzylo sie cos niesamowitego,wrecz niebianskiego.Otoz siedzialam w poczekalni.W pewnym momencie wszedl pewien chlopak,powiedzial mi dzien dobry i wszedl bez pukania do gabinetu.Wtedy nie wiedzialam,ze to jest wlasnie nowy pan doktor,ale nagle moje wnetrze wypelnilo sie czyms ogromnie dobrym.Wybaczcie,ale tego nie da sie opisac,poprostu czulam pokoj jakiego w zyciu nigdy nie doswiadczylam.Ja zmagam sie z przemoca psychiczna,w mojej klatce piersiowej ciagle siedzi jakis straszny ciezar,przezywam tortury i meczarnie,a tu jednym razem wszystko odeszlo.Pamietam,ze w gabinecie modlilam sie w ciszy do archaniola Michala,nagle przychodzily mi do glowy pulsujace mysli:”Jestes pieknym kwiatem Boga”.Gdy lekarz dawal mi znieczulenie i podczas calego zabiegu nie odczuwalam zadnego bolu.Tamta pani tez jest bardzo dobra lekarka,ale zawsze podczas zabiegu zawsze odczuwam bol,a tutaj poprostu zero bolu,a sama przyjemnosc.Po wyjsciu z gabinetu otrzymalam dar radosci,bylam przeszczesliwa,a co najwazniejsze wolna,cala ciemnosc uciekla,po raz pierwszy nie bylo przy mnie zadnej ciemnosci,musialam wrecz sie powstrzymywac,zeby nie smiac sie glosno na ulicy,w swojej glowie slyszalam tylko piesn „Ja ufam Ci”.Rozpoczelam modlitwy za tym lekarzem,do dnia dzisiejszego modle sie za niego i otrzymuje pokoj poprostu z nieba,czasami placze podczas modlitwy.Juz nastepnego dnia Pan Jezus powiedzial do moich mysli”To nie on jest taki dobry,tylko Ja w nim jestem taki dobry”.Nie wiem czy to prawda,ale w trakcie modlitwy mialam takie jakby poznanie,ze byla w tym jakas glebsza relacja.Duza modlilam sie tez za nim 8 grudnia w godzine laski,zastanawiajac sie czy wogole jest sens za nim sie modlic,az nagle ogarnely mnie mysli:”Modl sie,a beda piekne owoce”,”On ma charyzmat uzdrawiania”.O tych sprawach wie tylko Duch Sw,ale wierze,ze nam moze pewne rzeczy objawiac,abysmy sie modlili.Wszystko oddaje Duchowi Sw,bo tylko on zna prawde.Modle sie tez,aby znalazl swoje miejsce na ziemi,bo prawdopodobnie go szuka.Wierze,ze te rzeczy objawia mi Maryja.Pewnego razu dowiedzialam sie zupelnie przez przypadek,ze ten czlowiek wyjechal na wolontariat za granice,leczyc chore dzieci,teraz juz wiem,ze Pan kierowal mnie w modlitwie,kiedy to prosilam „Panie Jezu namasc jego rece Twoim Swietym Olejem”.Oczywiscie mam swiadomosc tego,ze latwo jest wpasc w pulapke i widziec w drugim czlowieku Boga,uwazam,aby sie tak nie stalo,bo tylko Jezus jest Panem i tylko On jest naszym najlepszym lekarzem.Niestety przerwalam nowenne za tego chlopaka.Obecnie modle sie za soba,bo od 7 lat mecza mnie roznorakie choroby.Podczas odmawiania ciagle trzesie mi rozancem.Rozmawialam na ten temat z pewnym ksiedzem charyzmatykiem,powiedzial mi,ze jest walka.Dziekuje tez ogromnie Maryji za ocalenie mnie.Niedawno pojechalam do mechanika,bo niepokoily mnie pewne dzwieki przy skrecaniu,okazalo sie,ze sprawa jest powazna,od tragedii dzielilo mnie moze pol kilomera,tak ocenil to moj mechanik,ktory od tego momentu ciagle mi powtarza,ze napewno musi czuwac nad toba Bog i miec Cie w swojej opiece.Nie jestem dobra w opisywaniu swoich przezyc.Wybaczcie mi jesli moje swiadecto jest chaotyczne.Wy oczywiscie mozecie miec rozne poglady na ten temat,ale jedno jest pewne nadal trwam w Bogu.Mamy tylko jednego Krola Swiata i to jemu nalezy sie poklon,chwala i czesc.Panie Jezu badz uwielbiony tera i na wieki.Amen.Chwala Panu!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
01.06.16 18:05

Piekne swiadectwo!

MM
MM
01.06.16 15:11

Chwała Panu! 🙂

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x