Chciałabym podzielić się swoim świadectwem i łaską którą otrzymałam od Najświętszej Panienki. W 2015 roku zmiany kadrowe w firmie, w której pracuje dotknęły mojego stanowiska pracy: musiałam zmienić dział, a wraz z nim przełożoną.
Niestety nowa przełożona okazała się niezwykle nieprzyjemną, niesympatyczną osoba, utrudniająca wręcz wykonywanie obowiązków. Pod jej wpływem praca z dnia na dzień stawała się koszmarem. Było coraz gorzej, nie wiedziałam już jak sobie poradzić.
Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską prosząc Najświętszą Panienkę o poprawę sytuacji i błogosławieństwo Boże w mojej pracy.
Matka Najświętsza wysłuchała mojej prośby!
W przeciągu całego roku byłam świadkiem niezwykłych wydarzeń, które doprowadziły ostatecznie do zmiany samej przełożonej na bardzo wyrozumiałą i serdeczną osobę.
Dziękuje Ci Matko Najświętsza!
Ja takze mam za co dziekowac Matce Bozej i naszej,otoz stracilem nagle prace,zaczalem odmawiac nowenne,na poczatku bylo baaardzo trudno,wiadomo ze i szatan tez przeszkadzal,po roku dostalem propozycje pracy,wiem ze to dzieki Maryji i calkowitemu zaufaniu jej to sie stalo,Dziekuje bardzo i co wazne nigdy sie nie poddawajcie moze sie wydawac ze nic sie nie dzieje ale tak nie jest Maryja dziala w sposob jaki chce my tylko musimy sie Jej bezgranicznie oddac,