Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Byłam przygotowana na ataki diabła

Szczęść Boże. Kończę odmawiać 2 Nowennę, obie w różnych intencjach. Prośby narazie nie zostały wysłuchane ale to jak nowenna zmieniła moje życie uznaję za cud. Pierwsze 2 tygodnie odmawiania przebiegło dość spokojnie. Byłam przygotowana na ataki diabła.

Dodam że w pierwszej nowennie modliłam się za nawrócenie osób które bardzo krzywdzą moją rodzinę. Gdy kończyłam część błagalną zaczęły się trudności. Osoby te zaczęły nas gnębić na nowe sposoby. Doszło do tego że zastanawiałam się z rodzicami czy jest sens walczyć czy się nie poddać. Doszły kolejne problemy. Pierwszy raz zobaczyłam rodziców na skraju załamania. Cieniutka nitka dzieliła ich od tego. Czułam ból jak na nich patrzyłam, jak widziałam jak ciekną im łzy ale mimo to byłam silna, byłam świadoma że to szatan wyżywa się na mojej rodzinie. Byłam wręcz zdziwiona że nie siedzę i nie płaczę tylko mam siłę pocieszać rodziców, i oddawać wszystko woli Bożej. Miałam jednak też chwile w których nie widziałam sensu ale były bardzo krótkie, ponieważ Maryja dosłownie pokazała mi że czuwa nad nami. Pewnego dnia został wysłany list, okazało się że się z nim pospieszyliśmy. Dzwoniłam po placówkach pocztowych żeby wstrzymali go. Pani na poczcie dała nam duże nadzieje, po czym okazało się że jednak nie dopilnowała tego listu. Byłam wściekła. Pytałam Maryi czemu nie pomoże w tak drobnej sprawie. Okazało się że dobrze się stało że list jednak został wysłany. Było mi wstyd. Odkąd odmawiam te nowennę widzę każdego dnia jak Bóg nam pomaga . Można powiedzieć że „odzyskałam” wzrok. szatan nadal atakuje. Ale czuję że Maryja jest cały czas przy mnie. Ja wiem że nas ochrania.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Arleta
Arleta
19.05.16 10:10

Święte słowa 😉

Katarzyna
Katarzyna
18.05.16 08:11

Źle to ujełam. Przed odmawianiem modlitwy słyszałam o tym że jest ciężko. Dlatego byłam przygotowana na to że chociaż będzie ciężko mam się nie poddawać. Tylko o to mi chodziło 🙂
Ciężko jest jednak na początku skupiać się tylko na Bogu jak dochodzi do takich sytuacji że musisz wiedzieć kto jest twoim przeciwnikiem i albo strach nami pokieruje i przestaniemy walczyć albo będziemy świadomi kto sprawia nam ból, przestaniemy się go bać i zawierzymy wszystko Bogu.

Maryjatomek@interia.pl
Maryjatomek@interia.pl
17.05.16 22:46

Szukam kobiety co chcę mieć Wiernego Męża zawsze który gorliwie dąży do świętości wielkiej i jestem młodym chłopakiem mam 24 lata jestem szczupły i ładny moim zdaniem może nie ideał ale będę ładniejszy i piękny bo mam Mamę Maryję co mnie pięknym uczynić może ;d jeśli jakaś będzie ciekawa niech napiszę na Email mój Maryjatomek@interia.pl i niech poczeka aż odpiszę.

Janek
Janek
17.05.16 22:25

Najważniejsza jest świadomość, że któż jak Bóg. Bóg jako Pan wszystkiego może działać kiedy i jak chce. Szatan tylko tyle może ile mu Bóg pozwoli. Bóg daje zawsze dobro. Szatan często zło. Ja uczę się rozpoznawać działanie. Ale i tak ojciec kłamstwa często mnie oszukuje. Zauważyłem że jeśli pobadać sprawę to można określić od kogo działanie pochodzi. W działaniu zła zawsze jest tzw ogon węża (niepokój, złość, nienawiść …). Czasem zły potrafi się ubrać w postać anioła (był kiedyś Aniołem i wielbił Boga – na pewno to potrafi) ale na pewno nie potrafi mieć pokory oraz posłuszeństwa Bogu i Kościołowi… Czytaj więcej »

Paweł Gereard
Paweł Gereard
17.05.16 21:31

Rozeznawanie duchów to swoisty obowiązek…

Zadowolona
Zadowolona
17.05.16 19:00

W życiu trzeba zawsze szukać Boga i na nim się koncentrować a nie na diable…

łukasz84
łukasz84
17.05.16 17:34

takie wyczekiwanie diabła jest zaprzeczeniem modlitwy, która jest spotkaniem z Bogiem, po co zawracać sobie głowę diabłem jak można Bogiem.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x