Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Eliza: Podziękowanie za zdrowie Taty

Chcę podziękować Maryi, tak jak obiecałam na początku odmawiania Nowenny. 8 lutego zaczęłam z siostrą modlić się Nowenną Pompejańską w intencji Taty, który parę dni wcześniej złamał kość biodrową.

Wiadomo, czym takie złamanie w starszym wieku może się skończyć. Tata jest bardzo aktywnym człowiekiem, więc myśl, że może już nie chodzić, nie jeździć na ukochanym rowerze, albo nawet nie przeżyć była dobijająca. Po 3 tygodniach od rozpoczęcia Nowenny Tata miał operację, która mimo opóźnień przebiegła bez komplikacji. Zanim skończyłyśmy Nowennę, Tatuś sam już chodził, jeździł samochodem i po prostu w błyskawicznym tempie wracał do zdrowia. Wczoraj przejechał pierwsze 18 km na rowerze. Dziękuję Matce Bożej, że tak szybko wysłuchała naszej prośby zanoszonej w Nowennie Pompejańskiej. Dziękuję również za to, że tym razem nie miałam kryzysów w czasie modlitwy. Dziękuję Ci, Matko Najświętsza za powrót Taty do zdrowia!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x