Jak dowiedziałam się że moja wnuczka Julia która miała przyjść na świat,ma poważną wadę serca a z taką wadą lekarze powiedzieli że dziecko nie przeżyje nawet godziny od momentu przyjścia na świat,od razu chwyciłam za różaniec i odmawiałam Nowennę Do Matki Bożej Pompejskiej z prośbą o uzdrowienie Julii.
Julia przyszła na świat na własnym oddechu ,miała się dobrze przez 10 dni,zaczęła mieć problemy z oddychaniem i zdecydowano o operacji,operacja udała się, Juleczkę czeka jeszcze jedna operacja. To że Ona żyje i pozwala nam cieszyć się sobą to zasługa Matki Bożej.Dziękuje Ci Kochana Matko za ocalenie mojej Wnuczki.
Odmawiajcie Nowennę ,spłyną jeszcze inne łaski na Was,tak i było w moim przypadku dostałam o wiele więcej łask niż prosiłam.Odmawiam już drugą nowennę w intencji córki.Dziękuje Kochana Matko
Dziękuje Ci Weroniko.Pozdrawiam Serdecznie
Życzę zdrowia małej Julci i opieki Matki Bożej, to wspaniale, że zostałaś wysłuchana, pozdrawiam
Dziękuje Ci Weroniko:) Pozdrawiam Serdecznie:) Wielką siłę ma różaniec,*