Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kaśka: świadectwo

Jakiś czas temu skończyłam odmawiać Nowennę. Odmawiałam ją w intencji bliskiej mi Osoby. Moje życie od tego czasu systematycznie się zmienia, dzieje się wiele nieprzewidzianych rzeczy, pogłębiła się moja wiara, od wielu rzeczy się uwolniłam, które mi ciążyły. Będę polecać i szerzyć tę modlitwę, a kiedyś może jeszcze sięgnę po Różaniec. Czy moja prośba została wysłuchana? Tego nie wiem, ale wiem jedno, już teraz otrzymałam wiele.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x