Szczęść Boże 🙂 Witam Was gorąco, zostawiałam tutaj jakiś czas temu świadectwo, jednak nie dotarło ono na główną stronę. Jestem wdzięczna Maryi za wiele łask, którymi mnie obdarzyła. Dziś zaczęłam odmawiać 4 nowennę. Moje ostatnia nowenna, którą skończyłam w piątek właśnie została wysłuchana.
Modliłam się w niej o pracę, którą szukałam od prawie roku, jutro idę do pracy. Pierwsza nowenna również została wysłuchana, na rezultaty co do drugiej muszę poczekać, bo wymaga ona jednak cierpliwości i czasu. Pragnę Was wszystkich zachęcić do odmawiania i wiary w to, że Bóg przy pomocy Matki Bożej może nie tylko wysłuchiwać naszych próśb, ale przede wszystkim nas nawracać i odmienia nasze życie. Ta modlitwa daje dużo spokoju, leczy rany, daje nadzieję, odmienia nas. Czasem intencja z jaką idziemy do Matki Bożej w tej modlitwie, pomaga nam inaczej spojrzeć na nasze pragnienia i wieczny żal, że nie dostajemy tego czego chcemy. Módlmy się nią wszyscy odmienia Nas i przy tym może jakąś małą część świata.
