Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewelina: ,,Przemiana wewnętrzna i pokój w sercu”

Nowennę Pompejańską odmawiam drugi raz, pierwszą nowennę odmówiłam w intencji kolegi który narobił sobie dużo problemów w życiu z własnej winy, miał problem z narkotykami, pracą, rodziną i musiał wyjechać za granicę.

Zanim zaczęłam odmawiać nowennę dużo modliłam się w jego intencji na różańcu, modlitwy w jego intencji przynosiły ogromny pokój i radość w sercu, relacja z nim była dla mnie trudna, ale kiedy podejmowałam decyzję o zaprzestaniu modlitwy w jego intencji nadal czułam wewnętrzne przynaglenie aby się za niego modlić. Kiedy zrozumiałam, że odmawianie różańca nie sprawia mi trudności zrodziła się myśl aby zacząć odmawiać nowennę, co prawda NP chciałam odmówić we własnej intencji, ale czułam wewnętrznie,że lepiej będzie modlić się w intencji osoby która potrzebuje pomocy. Podczas odmawiania pierwszej nowenny otrzymałam łaskę ogromnego pokoju wewnętrznego, był to jednocześnie czas bardzo dla mnie trudny, straciłam w tym czasie prace, zerwałam kilka trudnych dla mnie relacji z osobami z którymi od dawna chciałam urwać kontakt, a odejście z pracy w której zostałam niesprawiedliwie potraktowana było powodem aby zakończyć je w odpowiedni sposób. W tym czasie również bardzo dużo chorowałam, nasilały się konflikty w domu ale pomimo tego nie poddawałam się i ciągle się modliłam. W okresie tym moja relacja z osobą za którą się modliłam stawała się coraz bliższa pomimo tego,że dzieliły nas kilometry, kontakt mieliśmy ze sobą codzienny, pod koniec części dziękczynnej okazało się, że kolega dostał długo wyczekiwany urlop na który nie było nadziei i przyjeżdża do Polski. Wierzę, że czas odmawiania Nowenny nie był przypadkowy bo zakończyłam ją w Wielki piątek, i wtedy ostatni raz miałam kontakt z osobą za którą się modliłam pomimo tego,że do dziś osobiście się nie spotkaliśmy ale ufam,że Maryja mnie wysłuchała a Pan Bóg ma swój plan który się zrealizuje w określonym czasie. Drugą Nowennę odmawiam w intencji znalezienia pracy, wierzę i ufam,że Matka Boża mnie wysłucha. Otrzymuje łaskę wielkiego pokoju i radości w sercu pomimo trudnych okoliczności, czuje siłę która nie pozwala mi się załamywać a co najważniejsze, czuję,że doświadczam wewnętrznej przemiany, ufam,że intencje o które proszę spełnią się w określonym czasie, za wszystkie otrzymane łaski dziękuję Matce Bożej i pragnę aby NP była modlitwą którą będę się modlić do końca życia.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x