Ponawiam moje świadectwo. Maryjo, Królowo Różańca Świętego z Pompejów, dziękuję za dar Nowenny. Odmawiam trzecią z kolei. Może nie zawsze uważnie, czasem w pośpiechu, korzystając z płyty i pracując jednocześnie, ale na Twoją cześć, Królowo Różańca Świętego. Wierzę, że moja modlitwa zostanie wysłuchana i otrzymam łaski, o które proszę. Dziękuję za lekcję modlitewnej dyscypliny i za to, że mogę pokazać, iż odmawianie różańca w drodze to nie wstyd. Bądź pozdrowiona Panno Maryjo. Królowo Różańca świętego, módl się za nami.
Jeśli modlitwa wypływa z serca,zawsze przynosi owoce. Mnie też zdarza sie odmawiać Różaniec jadąc autem.
Ja moje 2 Nowenny ukończyłam tylko dla tego, że mówiłam właśnie w drodze do pracy i z pracy. Czasami miałam zmiany 12/godzinne, poza tym rodzina 2 dzieci czekających na zabawę z mamą…inaczej nie dała bym rady.