Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Raz lepiej, raz gorzej

Pokój i dobro 🙂 O NP usłyszałam prawie 2 lata temu, ale modlić się zaczęłam dopiero w zeszłym roku w marcu. Od tego czasu zmówiłam klika nowenn i nie złożyłam żadnych świadectw. A przecież obiecałam Maryi, że to zrobię. Czyżby działał Zły? Modliłam się w różnych intencjach, o zdrowie dla siebie, o napisanie pracy magisterskiej i jej obronę, o pogodzenie się moich rodziców, o konkretnego chłopaka, który mi się podobał. Nie zostałam wysłucha w tamtych sprawach w 100%. W niektórych z nich coś zaczęło iść w dobrym kierunku, to znowu się psuło. Czekam, ufam i nie tracę wiary.

Jak u większości osób tutaj piszących, czuję spokój odmawiając NP, ale jest też mi ciężko ponieważ często odmawiam ją idąc do pracy i nie jestem skupiona na modlitwie.

Dzięki modlitwie uświadamiam sobie, że Bóg jest wielki. Na każdym kroku daje mi łaski, o które nie prosiłam a które są mi potrzebne. Dziękuję Ci Panie 🙂 Nie zrażają mnie kłody i kuszenia złego, wiem, że Bóg jest silniejszy i za każdym razem sobie to powtarzam.

P.S. Obecnie modlę się o dobrego męża. Jak już pisałam, czekam, ufam i nie tracę wiary.

Szczęść Boże wszystkim 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Henio27
Henio27
09.04.16 10:05
1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x