Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: podczas tej nowenny zły szalał ze zdwojoną siłą

Treść świadectwa: Szczęść Boże! Chciałam się podzielić po raz kolejny swoim świadectwem w trakcie odmawiania już kolejnej nowenny w intencji mojego męża. Pisałam już wcześniej, że kilka moich nowenn w intencji mego męża odmówiłam i nadal dzieją się w moim życiu straszne rzeczy.

Ale rozpoczynając tę nowennę miałam tego świadomość, że przeżyję okrutne katusze… Uświadomiło mi to świadectwo kobiety zdradzonej jak ja przez męża, która też rozpoczęła modlitwę o uwolnienie go wszelkiego zła. Ona mówiła, że podczas tej nowenny zły szalał ze zdwojoną siłą. Wtedy postanowiłam zawalczyć w ten sam sposób jeszcze raz i walczę. Od początku tej intencji mam przerażające huśtawki w relacjach z mężem, dowiaduję się coraz bardziej pikantnych szczegółów jego romansu, wychodzą na jaw jego kłamstwa i głupoty. Nawet obcy ludzie wysyłają mi sms-y o tym, że ich razem gdzieś widzieli. Ja już tracę siły, ale za wszelką cenę UFAM. Cierpię bardzo, ale mam nadzieję, że to cierpienie posłuży do wyzwolenia mojego męża od wszelkiego zła za przyczyną Najświętszej Marii Panny. Proszę Was pomódlcie się za mnie….Dziękuję.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agnieszka
Agnieszka
21.04.16 09:08

Dziękuję Wam Kochane Duszyczki za wsparcie modlitewne i ja zapewniam Was o nim z mojej strony. Wiecie, że ja już widzę owoce tych modlitw? Dzisiaj rano miałam rozmowę z mężem – tak jakby się łamał i wyrażał nieśmiało chęć naprawy naszych relacji. Ja zawierzyłam Jezusowi i Maryi całe moje życie. Już nie staram się sama naprawiać świata, ale przyjmuję pomoc od NICH. I na ile to możliwe – czekam cierpliwie. Ale jeden owoc już zerwałam – dzisiaj rano. Dziękuję Wam i Tobie Mateńko Najświętsza. Ufam, że Ona złapie za rękę mojego męża i poprowadzi do Swego Syna. Z całego serca… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
20.04.16 21:23

tak , każde miłe słowo , gest , uczynek w dobrym celu , taki zwykły ale od serca zwraca się z nam z większą mocą.

Monika Makowska
Monika Makowska
20.04.16 21:14

Drogie Panie bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. Zdarzyło mi się niedawno coś takiego w pociągu: wracałam po Wielkanocy i odmawiałam podczas jazdy Nowennę Pompejańską (bardzo często robię to „w biegu” i w miejscach publicznych – ze względu na liczne obowiązki nie mam innej możliwości). Zauważyłam że pewien facet, który siedział niedaleko mnie cały czas na mnie patrzy. W pewnym momencie ten facet zwrócił się do mnie z prośbą żebym się za niego pomodliła, bo ma przed sobą coś ważnego i bardzo się boi. Obiecałam że spełnię jego prośbę (zrobiłam to) i dałam mu też obrazek z Nowenną Pompejańską (akurat… Czytaj więcej »

Kamila KB
Kamila KB
20.04.16 18:48

Kochane, to i ja podzielę się swoim świadectwem. Nowennę Pomepejańską odmawiałam ponad rok za męża- różne intencje, o uratowanie małżeństwa, o uwolnienie od złego ducha. Mąż tez mnie zdradził, po tym incydencie poadł w straszne obsesje na punkcie swojego zdrowia. Szalał z lekarzami, badaniami i uparcie wierzył ze jest śmiertelnie chory. Było bardzo ciężko. żadnego pożycia małżeńskiego bo bał się o moje zdrowie. Kiedy zaczynałam modlić się NP, byście musiały widzieć co się z nim działo. To był horror. Modlitwy, egzorcyzmy, Eucharystia, spowiedz, pomogły. Mija prawie 4 lata od tamtego czasu i dopiero od tego roku sie poprawiło. Dodam ze… Czytaj więcej »

Monika Makowska
Monika Makowska
20.04.16 16:54

Agnieszko, Beato, Joanno i Aniu obiecuję że pomodlę się za Was.

Anna
Anna
20.04.16 19:05

Pani Moniko bardzo dziękuje za ten dar modlitwy, to najpiękniejszy prezent. Z Bogiem

Joanna
Joanna
20.04.16 20:09

Ja również bardzo dziękuję za modlitwę. to bardzo ważne i podnoszące na duchu kiedy ktoś inny , obcy dla nas , mimo swoich problemów potrafi też pomyśleć o innych Z Bogiem

Beata
Beata
20.04.16 20:26

Dziękuję za modlitwę.
Modlitwa wstawiennicza ma ogromną moc. Juz dzisiaj wysłałam kilka promyczkow do Nieba w Twojej intencji. Niech Twoja wiara będzie choćby jak ziarnko gorczycy.
Jezu ufam Tobie. Troszcz się Ty.
Z Panem Bogiem

Monika Makowska
Monika Makowska
20.04.16 21:18
Reply to  Beata

Bardzo dziękuję Beatko. Zawsze podziwiałam takie dzielne kobiety jak Wy wszystkie.

Anna
Anna
20.04.16 12:34

Pomodlę się dzisiaj za Panią i Pani małżeństwo. Również odmawiam nowennę za mojego męża, który zakochał się w innej kobiecie. Modlę się o jego czystość duchową i cielesną. Ja też podejrzewam, że jestem w ciąży (trzeciej), mimo, że to jeszcze za wcześnie aby to potwierdzić. W życiu nie ma przypadków. Niech Pani ufa Bogu i Maryi dzięki nowennie odmawianej nie tylko przeze mnie i ale także przez nasza rodzinę mój mąż już otrzymał wiele łask. Zaufałam Panu bezgranicznie niech się dzieje jego wola i Pani też polecam całkowite oddanie woli Bożej. Podjęła się Pani wielkiego wyzwania (to jeszcze przede mną)… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
20.04.16 12:32

Droga Agnieszko , wiem co przeżywasz , ja też jestem żoną zdradzaną, już prawie rok walczę modlitwą o mojego męża, na razie nie ma widoku na bycie razem ale nie ma też pozwu o rozwód, i całkiem przyzwoite kontakty chociaż na razie tylko sms-em. wczesniej to tylko kłótnie i wyzwiska… wszystko w swoim czasie , powoli . TAK! oddaj wszystko Jezusowi. Zawierz mu siebie , męża , swoje małżeństwo. ja odnalazłam radość w Bogu , chociaż czasem jeszcze odzywa się żal i pretensja , czemu nie słucha moich błagań…. ON Słucha ! Przeczytałam ” Małżeński Poradnik pierwszej Pomocy” a teraz… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
20.04.16 10:35

Serdecznie Wam dziękuję za wsparcie! Ja też będę o Was pamiętać w modlitwie.

Beata
Beata
20.04.16 11:18
Reply to  Agnieszka

Jezu ufam Tobie. Oddaj wszystko Panu. Powiedz: „Jezu troszcz się Ty”, a On wszystkim się zajmie (Routolo Dolindo)

Beata
Beata
20.04.16 08:46

Kochana Agnieszko. Pomodliłam się za Ciebie i będę pamiętała o Tobie w modlitwie. Czytając Twoje świadectwo, czułam jakbym czytała o sobie. Jestem już 5,5 roku po rozwodzie cywilnym, w I instancji otrzymałam stwierdzenie nieważności małżeństwa. Mam nadzieję, że w II to potwierdzą, Ufam Panu. Mój były mąż miał psychopatyczne zachowania, oszukiwał mnie, zdradzał, była przemoc fizyczna i psychiczna, był chorobliwie zazdrosny. Trwałam w tym, błagałam Pana Boga o pomoc. Tylko On, moje dzieci, rodzice trzymali mnie przy życiu. Byłam w sytuacji bez wyjścia. Każda droga, którą bym wybrała była zła. Tak czułam. Nie znałam wtedy Nowenny Pompejańskiej. Kiedy urodziłam drugie… Czytaj więcej »

Ela
Ela
20.04.16 08:26

Musi pani zaczac myslec o sobie i o równowadze psychicznej, tym bardziej ze podejrzewa pani ciaze. Maz musi miec czas aby wszystko przemyslec i uswiadomic sobie jak wiele moze stracic. czasami kubel zimnej wody jesty bardzo dobrym rozwiazaniem.

Agnieszka
Agnieszka
20.04.16 07:53

Dziękuję za modlitwę Honoratko! A jeśli chodzi o spakowanie i wyrzucenie go – próbowałam wiele razy. Ale co dziwne – miałam jakieś wewnętrzne przeświadczenie, że tego nie powinnam robić. I wiecie co? 17 kwietnia zakończyłam intencję o uwolnienie mojego męża od wszelkiego zła. Kilka dni wcześniej opanował mnie jakiś „nieziemski spokój”, a teraz wydaje mi się że jestem w ciąży (to jeszcze nie potwierdzone, ale takie bardzo realne). Może to i trudna dla mnie sytuacja, bo jestem przed 40-tką. Poczęcie nastąpiło w trudnym dla nas okresie życia (nie wiem nawet czy on w ogóle coś do mnie jeszcze czuje), ale… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
20.04.16 00:57

Nie ma to jak „życzliwi” znajomi.Smutne.Pani Agnieszko,modlitwa oczywiście wspomaga,ale wymaga czasu i cierpliwości,aby odczuć jej owoce.Czasem lepiej zastosować radykalne ziemskie kroki i np.spakować rzeczy męża i przypomnieć,aby je zabrał z sobą.Może poskutkować zmianą myślenia.Życzę wytrwałości i łask,które nadejdą,bo na pewno nadejdą.z Panem Bogiem

Honoratka
Honoratka
20.04.16 00:20

Witaj nie trać nadzieje pomodle się za was

18
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x