To moje kolejne świadectwo i pewnie nie ostatnie. Odmawiam druga Nowennę w intencji powrotu do zdrowia. Jestem samotna matka i wychowuje dwójkę dzieci, chciałabym bardzo moc patrzeć, jak dorośleją i opiekować się nimi, bo bardzo tego potrzebują. Praktycznie od października zeszłego roku nie zdrowieje, ciagle pojawiają się nowe dolegliwości.
Nie wiem, dlaczego tak się dzieje… Po kilku latach życia w grzechu postanowiłam iść do spowiedzi i kroczyć droga życia razem z Bogiem i Maryja. Niestety, od tego czasu pojawiły się problemy ze zdrowiem. Wiem jednak, ze czuwa nade mną Matka Boża, która pomaga mi przetrwać ten trudny czas. Wierze tez, ze z Jej pomocą uda mi się pokonać wszelkie przeciwności i ze dla mnie wkrótce także zaświeci słońce. Dzisiaj chciałabym podziękować Matce Najświętszej za to, ze uczyniła maleńki cud i okazało się, ze wyniki badań, które robiłam wczoraj są prawidłowe. Wiem, ze bez Jej wstawiennictwa nie byłoby to możliwe. Na każdym kroku czuje opiekuńcza dłoń Najświętszej Matki.
Dziękuje za słowa otuchy. Niestety, nie słyszałam o mszach św. o uzdrowienie w mojej okolicy. Spróbuje poczytać w internecie. Póki co, czuwa nade mną i Matka Boża, i Święta Rita, i Michał Archanioł Wierze, ze będzie dobrze. Wam tez życzę zdrowia, dziewczyny i pozdrawiam gorąco
Polecam pójść na mszę św o uzdrowienie, dzieją się cuda, ludzie są uzdrawiani przez Pana Jezusa. Ja też w ostatnim czasie podupadłam na zdrowiu i po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej wracam powoli do zdrowia
Choroba po nawróceniu to wielka Boża łaska, słyszałam o tym po wielokroć. Nie przejmuj niczym, a dziękuj za ten ogromny dar 🙂 Siły w Bogu i radości. Pozdrawiam !