Jestem w trakcie odmawiania pierwszej w swoim życiu Nowenny Pompejańskiej. Modlę się w bardzo ważnej dla mnie intencji (jeszcze nie wysłuchanej). Jestem dopiero w 9 dniu Nowenny, ale już chciałabym podziękować Matce Najświętszej za kilka otrzymanych łask związanych z pracą (pomyślne rozpatrzenie kwestii pieniężnej przez mojego szefa, choć sprawa wyglądała na beznadziejną), polepszenie się mojego zdrowia, z którym zmagam się od śmierci mojego Ojca, oraz ogromna radość jaka towarzyszy mi każdego dnia, odkąd pojawiła się w moim życiu Nowenna. Jestem osobą religijną, ale przyznaję, że już dawno nie czułam się tak szczęśliwa z powodu Bożej i Matczynej obecności w moim życiu. Każdego dnia chce mi się śmiać do drugiego człowieka i przekazywać tę radość innym. Powiedziałam już o Nowennie Pompejańskiej mojej koleżance, która zmaga się życiowymi trudnościami i mam nadzieję, że i na nią spłyną łaski. Matka Boża wysłuchuje każdego, jestem o tym przekonana. Nie ustawajcie w modlitwie!
