Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: uzdrowienie małżeństwa

Kilka dni temu zakończyłam odmawiać swoją pierwszą nowennę pompejańską. Na początku strasznie się wahałam gdyż czytałam wiele opinii jak to zły przeszkadza w odmawianiu tej nowenny i zwyczajnie po prostu się bałam, ale nie żałuję bo to cudowna modlitwa, która pozwala mi przetrwać separację w jakiej jesteśmy z mężem od kilku miesięcy. Póki co nie została wysłuchana moja modlitwa żeby mąż do mnie wrócił, ale może potrzeba na to więcej czasu i więcej wiary . Pierwsza część nowenny przebiegła bardzo dobrze, natomiast z drugą było gorzej. Pojawiały się chwile zwątpienia czy warto dalej walczyć bo nasze relacje zamiast się poprawiać tylko się pogarszały. Mąż zaczął wspominać o rozwodzie, nie chciał ze mną rozmawiać, ciągle się kłóciliśmy.

Było bardzo ciężko, czasem modląc się zapominałam jak się odmawia Ojcze Nasz czy Zdrowaś Maryjo, miałam złe myśli, ale wtedy modliłam się jeszcze goręcej. Teraz po skończeniu nowenny nadal nie jesteśmy razem, ale rozmawiamy ze sobą spokojniej i cały czas gdzieś w głębi serca czuję, że Maryja kiedyś połączy nas ze sobą i znów będziemy szczęśliwym małżeństwem. Tym bardziej, że mąż nadal nie złożył papierów rozwodowych i mówi, że czas pokaże co dalej z nami będzie, więc nadal jest jakaś nadzieja. Dla wszystkich, którzy nadal się wahają czy warto odmawiać różaniec odpowiadam WARTO bo przecież tam gdzie ludzkie siły zawodzą tylko Maryja i Jezus mogą nas uratować.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Aga
Aga
11.03.16 09:48

Kochani, dziś miałam bardzo dziwny sen. Śniło mi się,że mąż chce sprzedać nasze ślubne obrączki bo ma długi i śnił mi się też kościół, ołtarz i że się modliłam i taki wielki obraz Matki Boskiej. Co to może znaczyć?

Aga
Aga
09.03.16 22:43

Ale jak by nie było to jednak wielkie święto. Może nasza miłość z pomocą Boża też zmartwychwstanie na nowo. Napisałam list do św Józefa a jutro zaczynam 9 dniową nowenne do św Józefa. Podobno nadzieja umiera ostatnia.

Aga
Aga
09.03.16 17:47

Dziewczyny dziś obudziłam się z myślą, która nie dawała mi spokoju. Coś mi kazało zamówić msze św w Pompejach za uwolnienie mojego męża od złego. Msza przypada 25 marca czyli w Wielki Piątek. To już trzecia msza. Poprzednie były w intencji uratowania naszego małżeństwa, ale póki co nic się nie zmieniło. Może te myśli o trzeciej mszy to jakiś znak? Wcześniej w czasie odmawiania nowenny pompejańskiej miałam tak samo uparta myśl, żeby skasować konta na portalach randkowych co od razu zrobiłam.

łukasz84
łukasz84
09.03.16 17:53
Reply to  Aga

to wyjątkowo dobry pomysł – ale w marcu jest wyjątek i msza będzie 28marca w poniedziałek wielkanocny –

Misiunian
Misiunian
08.03.16 23:33

Dziewczyny u mnie to już koniec małżeństwa. Muszę się z tym pogodzic. Choć mamy maleńkie dziecko.

Aga
Aga
08.03.16 21:42

Magda pomodlę się za wasze małżeństwo . U nas jest bardzo podobnie. Jesteśmy razem od 17 lat. To była największa miłość i nagle on twierdzi, że chce być singlem i że uczucie wygasło. Może kiedyś będzie gotowy żeby być ze mną, ale nie wie kiedy i cz w ogóle. Boli jak nie wiem co. Chcę się poddać i zapomnieć, ale nie umiem.

Magda
Magda
08.03.16 11:44

Agnieszko, jestem w podobnej sytuacji jak ty. Jestem w trakcie odmawiania nowenny. U mojego męża po pięciu latach bycia razem, wygasło uczucie które było wcześniej i stwierdził że się zastanawia nad tym czy chce być jeszcze ze mną.  Gdy to ustyszałam z jego ust świat mi się zawalił nie potrafiłam sobie z tym poradzić, żadne prośby do niego nie docerały, zaczął  traktować mnie jak powietrze. Tyle wycierpiałam że odechciało mi się żyć. I zaczęłam odmawiać nowennie, i mimo że wydaje mi się, że jest gorzej miedzy mną a mężem to sie nie poddaje i modlę się z jeszcze większą gorliwością… Czytaj więcej »

Boguslaw
Boguslaw
08.03.16 07:26

33 OBIETNICE JEZUSA związane z odprawieniem Nowenny pierwszych sobót następujących po sobie 9 miesięcy, ku czci Niepokala­nego Serca Maryi, w duchu wynagrodzenia Mu za zniewagi 1. Wszystkiego, o co dusze proszą Moje Serce przez Se­r­­ce Mojej Matki, o ile jest to zgodne z Bożymi pragnie­nia­­mi i jeśli proszą Mnie z ufnością, udzielę im już w czasie odprawiania Nowenny. 2. We wszystkich okolicznościach życia będą cieszyć się spe­cjalną obecnością Mojej Matki i Moim błogosła­wień­s­t­wem. 3. W nich samych i w ich rodzinach zapanuje pokój, har­mo­­nia i miłość. 4. W ich rodzinach nie będzie zgorszeń ani niespra­wie­d­li­wości. 5. Małżonkowie nie rozwiodą się,… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
08.03.16 07:18

Kochane dziewczyny,kobietki:)z okazji Dnia Kobiet życzę Wam wszelkiej obfitości łask Bożych w codziennym życiu.

Teresa.A
Teresa.A
08.03.16 05:03

Aga za najbardziej opuszczone dusze czyśćcowe

Aga
Aga
08.03.16 01:53

Monique nie wiem skąd biorę na to siłę, ale gdzieś w głębi serca czuje że Maryja sprawi, że znów będziemy razem chociaż mąż uparcie nadal chce być sam. Ciągle się modlę i ciągle mam nadzieje. Chcę zacząć kolejna nowenne tylko nie bardzo wiem o co powinnam się teraz modlić.

Monique
Monique
07.03.16 23:26

Agnieszko, gratuluje postawy ufnosci nawet w tym trudnym polozeniu. Sprobuj moze prosic jeszcze swojego aniola stróża. Ja widze, ze moj sie przez ostatni rok b zaktywizowal w zabieganiu o moja uwage (wiekszosc zycia go ignorowalam), a podobno nasi aniolowie moga b pomoc i tylko czekaja az zaczniemy z nimi na co dzien rozmawiac i prosic ich o rozne wazne rzeczy. Niech Cie strzeze NMP, pozdrawiam

TERESA
TERESA
07.03.16 22:22

http://www.sychar trudne małżeństwa.

14
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x