Prosiłem Matkę Bożą w NP o zdanie semestru. Studiuję dość ciężki, techniczny kierunek i przechodzenie na kolejne etapy są bardzo trudne, do tego ja nie jestem orłem w tej dziedzinie. Czułem że moja modlitwa do końca dobra nie jest, że myślami uciekam gdzie indziej, nie skupiam się. Mimo to modlitwa została wysłuchana, semestr zdałem i to na ocenach większych i równych 4.5
Poza tym czuję że się trochę zmieniłem, jestem bliżej Boga, bardziej pewny siebie, otwarty itd.
Polecam każdemu!