Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wiola: „Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu a On sam będzie działał. „Ps 37,5

Szczęść Boże …To moje kolejne świadectwo nie wiem już którą nowennę odmówiłam odmawiam już rok zdarzało się po kilka naraz …Moje życie zmieniło się o 360 stopni.Jestem już po rozwodzie który sam w sobie był dziwny i bardzo łatwy … Choc dużo się wycierpiałam w tym czasie …Teraz będę starała się o unieważnienie małżeństwa …z perspektywy czasu zauważyłam iloma kłamstwami byłam karmiona przez byłego męża od początku małżeństwo nie miało sensu bo było zawarte w kłamstwie…

Dzięki odmawianiu tej cudownej nowenny moje serce się zagaja choć bardzo cierpiało….To Maryja uczy mnie żyć każdego dnia …to Jezusowi powarzyłam swoje życie On ie lepiej co jest dla mnie dobre….nauczyłam się dziękować Jezusowi za wszystko czym mnie obdarza wciąż czuje się jak Hiob który jest doświadczany …. nic nie dzieje się bez przyczyny….w podzięce Maryi za łaski którymi mnie obdarzyła a o które nie prosiłam odmówiłam w tamtym roku pod koniec nowennę za dusze w czyśćcu cierpiące …udało mi się za 3 razem …myślałam ze mi zły nie będzie przeszkadzał myliłam się bo przeszkadzał i to bardzo kilka razy zdarzyły się koszmary ….ale wytrwałam wierze ze tak nie oczekując nic w zamian pomogłam komuś …tak każdego roku postanowiłam raz odmówić nowennę za dusze cierpiące w czyśćcu mino iż trudna jest ta łaska polecam każdemu być choć przez jakiś czas bezinteresownym nie oczekując niczego w zamian….zakończyłam tez odmawiać nowennę za mojego brata za miłość dla niego zależy jak Maryja z Jezusem rozpatrzyli te intencje brat stał się bardziej wrażliwszy i nasze relacje duzo bardziej się poprawiły wierze ze intencja została wysłuchana a miłość ta ludzka przyjdzie z czasem i spotka fajna dziewczynę …po całym roku odmawiania nowenn za innych za małżeństwo za byłego męża i jego rodzinę za swoja rodzinę bo tak jak wspomniałam odmawiałam po kilka nowenn naraz postanowiłam odmówić nowennę za sama siebie czuje ze teraz potrzebuje modlitwy samej dla siebie …piękny czas postu ….jak wspomniałam nie ma przypadków wczoraj zaczęłam nowennę dzień w którym kończę nowennę za sama siebie obchodzi św.Ludwina z Schiedam obecnie mieszkam w Holandii i własnie ta święta jest z Holandii …nie ma przypadków …polecam wszystkim odmawiać i powierzyć swoje życie Maryi i Jezusowi mimo iż nie otrzymujemy tego co my byśmy chcieli Oni nam dają to co uważają za słuszne dla nas …wiedza lepiej od nas co jest dla nas dobre … zrozumiałam czemu poroniłam dwójkę dzieci …gdyż jakbym miała spotykać byłego męża od czasu do czasu albo myśleć ze ma gdzieś nasze dzieci moje serce by cierpiało i krwawiło każdy dostaje tyle ile ma sił a Bóg wie lepiej ile może nam dać …wierze ze jeszcze będę miała rodzinę człowieka który obdarzy mnie miłością prawdziwa bezwarunkowa gdzie będziemy wiedzieli ze to Bóg ma być na pierwszym miejscu w tedy może Bóg obdarzy mnie tez potomstwem …Dziękuje za wszystkie świadectwa …”Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu a On sam będzie działał. „Ps 37,5

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Teresa.A
Teresa.A
01.03.16 18:38

Wiola niech Ci Bóg błogosławi .Trzymaj sie tam ciepło na obczyźnie

Beata
Beata
25.02.16 23:13

Amanda dziękuję za cytat

Amanda
Amanda
25.02.16 16:39

„(…)Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia.Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość. Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, abyście byli doskonali, nienaganni, w niczym nie wykazując braków.”[Jk 1,2-5]

Gratuluję tego,co już osiągnęłaś 🙂

Wiola
Wiola
25.02.16 12:24

Do Basienki od autorki swiadectwa: nie znam zbyt tych fachowych nazw kościelnych to nie jest moja mocna strona ….swoje życie już dawno oddałam Bogu i Maryji ….doświadczyłam juz na sobie chrztu Ducha Św. Przeczytałam juz wiele książek i wiele filmów te co zostały tu umieszczone tez juz widzialam. ..nauczyłam się przez łzy wielbić Pana…On chce naszej radości a nie jest łatwo wielbić Boga gdy cały czas po ludzku spotyka nas coś złego …Szyszko co się dzieje w moim życiu myślę że jest prowadzone przez Boga tylko On może wyprowadzic dobro ….choć po ludzku czasem nam wydaje się że jest źle.… Czytaj więcej »

BJ
BJ
25.02.16 11:53
Basienia
Basienia
25.02.16 11:01

Takie małe sprostowanie w Kościele nie ma unieważnienia małżeństwa. Kościół może tylko stwierdzić , że było nieważnie zawarte czyli po prostu nie zaistniało, ale nie ma takiego czegoś jak unieważnienie czyli było zawarte, a teraz jest unieważnione bo to byłby rozwód.
Niech Duch Święty prowadzi Cię w szukaniu woli Bożej i doświadczaniu najpierw Miłości samego Boga.

Martyna
Martyna
25.02.16 15:12
Reply to  Basienia

Dokładnie, jest tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa przez sąd biskupi. Widac, że u Ciebie są takie przesłanki, skoro mąż Cię oszukał. To bardzo smutne i przykre swoją drogą… :(. Niech Bóg ma Cię w swojej opiece.

Marzenna
Marzenna
01.03.16 18:26
Reply to  Basienia

Masz racje.
Jednak sama staram sie o orzeczenie niewaznosci mojego malzenstwa i uwazam ze, wiele osob uzywa takiego okreslenia.
Nawet ksiadz proboszcz, z ktorym rozmawialam w tej sprawie uzywal okreslenia rozwod koscielny!!.Wiec tym bardziej mozna to wypaczyc zwyklym prostym ludziom.

Henio27
Henio27
25.02.16 09:35
9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x