Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wdzięczna: łaska spokojnej pracy dla męża

Matko Różańca Świętego dziękuję! Już w trakcie odmawiania nowenny zostałam wysłuchana. Zacznę może od tego, że za wstawiennictwem nowenny pompejańskiej modliłam się w intencji związanej z pracą zawodową mojego męża (o pomyślne zdanie przez niego pewnego egzaminu zawodowego). W trakcie odmawiania nowenny już tradycyjnie (nie była to moja pierwsza nowenna) spotykały nas łaski związane z dniem codziennym tj. odczuwanie obecności Maryji w naszym życiu i opieka Jej nad nami. Wspomnę, że prośba została ,,wysłuchana’’ połowicznie otóż mąż zdał jedną część tego egzaminu. Oboje nie przejmowaliśmy się tym, uznaliśmy że taka wola Boga, że jeszcze będzie próbował, ale skoro teraz nie zdał to znaczy, że jeszcze nie pora w Bożym planie. Po zakończeniu tej ,,niewysłuchanej’’ nowenny zaczęły się dziać w pracy mojego męża straszne rzeczy, które doprowadziły do tego, że odbiło się to na jego stanie zdrowia. Sytuacja to doprowadziła do tego, że postanowiliśmy, że mimo wielu niepewności powinien zrezygnować z pracy w tej firmie.

Ja wtedy rozpoczęłam nową nowennę z prośbą o dar spokojnej pracy dla męża.

I gdy już było postanowione, że składa wypowiedzenie, gdy już poinformował o tym swojego przełożonego zaczęły się dziać rzeczy niesamowite. Przełożony męża spotkał się z nim, i zamiast przyjąć jego wypowiedzenie – zaproponował lepszą ofertę zatrudnienia. Znając realia rynku pracy był to po prostu cud zesłany przez Matkę Różańca Świętego. Obecnie mąż pracuje w tej samej firmie, ma nieporównywalnie spokojniejszą pracę, a co dla nas najważniejsze jest codziennie w domu (nie pracuje już w delegacji). Chwała Ci Panie za Twe Miłosierdzie!!!

Nieraz zaglądam do świadectw zamieszczanych na tej stronie, nieukrywam, że czerpię z nich siłę i nadzieję, że Bóg wie dobrze co dla nas w danej chwili jest dobre. Jest tyle rzeczy do omodlenia w życiu, dlatego też już postanowiłam zacząć kolejną nowennę pompejańską (zaczynam w Środę Popielcową, zakończenie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. I myślę, że w obecnej sytuacji nieraz mąż dołączy do mojej modlitwy. Chwała Ci Panie!!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
08.02.16 01:50

Tak ,Chwala Panu ! i Maryji.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x