Mam na imię Małgosia, chciałabym złożyć swoje świadectwo, obietnicę, jaką dałam Matce Przenajświętszej.Pierwszą swoją nowennę zaczęłam rok temu 1 stycznia. Chociaż nie ukończyłam jej, tylko część błagalną, łaskę otrzymałam. Prosiłam o zmianę w moim życiu, o przerwanie monotonni. Moje życie uległo totalnej przemianie, wyjechałam zagranicę, zostawiłam całe dotychczasowe życie. nie nadążałam za zmianami.
1 października zaczęłam kolejną nowennę z prośbą o legalną pracę za granicą, o możliwość zostania tu na stałe. Tym razem udało mi się dotrwać do końca.23 listopada ukończona nowenna, 24 pierwszy dzień w nowej pracy.Niestety pracowałam tylko miesiąc, nie została przedłużona umowa. Ciągle mam wyrzuty że nie złożyłam świadectwa, a obiecałam. Mam nadzieję że wszystko jakoś się ułoży, że Matka Najświętsza pomoże mi.
Małgosia moge podpowiedziec Ci dobra stala i legalna prace w Niemczech. Jesli jestes zainteresowana odezwij sie do mnie Sama pracowalam ale musialam wracac choc szczerze moge polecic. A propo prace te dostalam po odmowieniu NP w intencji jej znalezienie, byla dla mnie wielka łaska w bardzo trudnym dla mnie czasie.