Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: dzięki Nowennie uniknęłam operacji

Nowennę odmawiałam dwukrotnie, podjęłam też kilka prób, ale dla mnie początek nowenny to zawsze trudne przeżycia, coś zawsze mi przeszkadza, koszmary senne, nieprzyjemne sytuacje itp. Bywa, że przy odmawianiu zasnę i budzę się z modlitwą na ustach i wtedy mam dylemat, zaczynać od nowa, czy może iść dalej. Pierwsza, w intencji uzdrowienia sprawiła, że Matka Boska obdarzyła mnie łaską uzdrowienia ciała i ducha. Obdarzyła spokojem, po wielu nerwowych, wręcz depresyjnych stanach związanych z chorobą. Wiem, że dzięki Nowennie uniknęłam operacji, a lekarzom było dziwnie.

Wyciszyłam się bardzo od tego momentu, oddając swoje życie Matce Bożej. Druga nowenna odmawiana w intencji mojego związku, przyniosła inne od oczekiwanych przeze mnie łask. Prosiłam, aby mężczyzna z którym jestem podjął decyzję odnośnie naszego wspólnego życia. Już na początku modlitwy pojawiła się jego była partnerka, twierdząc że jest chora, straszyła samobójstwem jeśli nie wróci do niej. On zaczął jej pomagać, modliłam się dalej, a kobieta ta niszczyła nasze życie, pisząc np. listy anonimowe do pracy o zaniedbaniach, opisujące wymyślone historie z naszego wspólnego życia, intymne historie. Listy i smsy do mnie, straszące, proszące. Dokończyłam modlitwę dokładnie w ubiegłym tygodniu. Strasznie to wszystko przeżyłam emocjonalnie, załamywałam się strasznie. Tylko dzięki nowennom do Matki Bożej, św. Rity i św. Marty nie zakończyło to się leczeniem psychiatrycznym, wiem że zawdzięczam to właśnie im. I serdecznie polecam obie nowenny, szczególnie do św. Marty bo modlitwa do niej jest trudniejsza, ale może wyprosić łaski jeszcze przed jej ukończeniem. Z mężczyzną utrzymuję kontakt, często opowiada mi o Niej, o jej awanturach, zapewnieniach o miłości, szantażach. Nie umiem mu pomóc, będę się za niego modlić.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krystyna
Krystyna
26.01.16 21:32

Piękne świadectwo.

barbara
barbara
24.01.16 16:22

Droga Kasiu jesli meszczyzna nie umie sam zdecydowac z kim chce byc i kogo kocha to nie jest wart milosci i kobiety ktora zostawil dla innej .Znam to z mojej przeszlosci, mozna sie za niego modlic .Wiem ze jest to trudne , partnerka mojego syna tak go owinela wokol palca ze zerwal ze mna kontak , ale i z cala rodzina ,wszystko oparte na klamstwie. Ja modle sie aby syn przejzal na oczy i nie zyl w klamstwi tej kobiety. Bog wie jaka prawda i o to sie modle.

TERESA
TERESA
24.01.16 13:49

Kochani proszę sobie odpowiedzieć że życie przed ślubem to nie jest piękną miłością tylko brudnym seksem młodzi i nie tylko mówią że są w związku jakim związku po przysiędze małżeńskiej złożony w kościele to jest związek zawarty między kobietą i mężczyzną .Bóg nie dał władzy nawet Aniołom takiej jak dał kapłanom.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x