Witam. Chciałabym z Wszystkimi podzielić się świadectwem i łaską, którą otrzymałam od Matki Bożej. Mam 18 lat. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od Mojego Chłopaka. Postanowiłam poświęcić więcej czasu na modlitwę i zaczęłam ją odmawiać. Moją pierwszą prośbą była zdana matura. Kiedy zakończyłam odmawiać pierwszą Nowennę postanowiłam rozpocząć kolejną. Prosiłam o zdane prawo jazdy w tym roku.
Może dla niektórych to coś banalnego, ale dla mnie to było bardzo ważne, zależało mi na tym. Szczególnie, że w kręgu moich znajomych zdarzały się przypadki, że było im trudno je uzyskać. Bardzo chciałam je mieć. Początki były trudne. Z czasem było lepiej. Czułam wsparcie. Nie tylko osoby, która jest przy mnie zawsze kiedy jest mi ciężko, ale też Matki Bożej. Bardzo bałam się egzaminów. Zarówno teoretycznego jak i praktycznego. Nie wierzyłam w siebie. Egzamin teoretyczny zdałam za pierwszym razem z maksymalną liczbą punktów. Byłam szczęśliwa. Wiedziałam, że to Matka Boża i Bóg mi pomogli. Nadszedł dzień egzaminu praktycznego. Był to dzień przed moimi urodzinami. Byłam pewna, że zdam. Niestety zakończyłam go z wynikiem negatywnym. To były smutne urodziny. Ale kilkanaście dni później udało się. Wynik był pozytywny. Wiedziałam, że to dzięki Matce Bożej udało mi się osiągnąć ten cel. Dzięki Niej i osobie, która daje mi bardzo dużo wsparcia, jest zawsze przy mnie. Z całego serca dziękuję Bogu za nią.
Pewnie dla niektórych prawo jazdy jest błahą sprawą, ale dla mnie stało się jednym z najważniejszych celów, który osiągnęłam dzięki łasce Matki Bożej. To wszystko dzięki Niej.
