Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: odzyskanie miłości męża

We wrześniu dowiedziałam się, że mój mąż, który do tej pory zawsze deklarował miłość, lojalność i wierność odchodzi do innej kobiety i chce zacząć nowe życie. Powodem była moja depresja i jego poczucie, że jest nie kochany i odrzucony. Pierwszym uczuciem był absolutny szok i niedowierzenie, ale później było tylko gorzej. Uczucie pustki, osamotnienia i ogromny żal do siebie, że doprowadziłam do takiej sytuacji i zniszczyłam miłość swojego życia i poczucie bezpieczeństwa 10letniej córki, która do tej pory żyła myśląc, że posiada rodzinę idealną. Nigdy nie byłam osobą przesadnie religijną ale wówczas jedyną nadzieją stała się dla mnie modlitwa. Poszukiwałam w niej pocieszenia modląc się do Ojca św, św. Rity, św. Tadeusz Judy.

Wciąż miałam nadzieję, że mąż zmieni zdanie. Niestety, podczas naszej ostatecznej rozmowy podtrzymał decyzję o odejściu, mimo, że prosiłam aby dał nam szansę. Wtedy na moment załamałam się i uznałam, że modlitwa nie pomoże. I wówczas od koleżanki usłyszałam o Nowennie Pompejańskiej. Najpierw przeraziłam się, że nie dam rady modlić się tak regularnie przez tyle dni ale gdy zaczęłam modlitwę w intencji ocalenia rodziny i odzyskania miłości męża poczułam spokój i w modlitwie odnalazłam pocieszenie. Wiele razy modliłam się płacząc, było mnóstwo chwil, które nie wskazywały, że coś może ulec zmianie w moich relacjach z mężem. I w końcu w dniu, kiedy się wyprowadzał zaczęliśmy po raz pierwszy uczciwie rozmawiać o nas i naszych uczuciach. Od tej pory, mimo że mieszkał gdzie indziej wszystko zaczęło powoli się naprawiać. Przed ukończeniem Nowenny tak na prawdę wróciliśmy do siebie. Dziś kończę odmawiać drugą, w intencji męża, by zrozumiał to, co najważniejsze. Jeśli chodzi o naszą rodzinę, ale też i wiarę w Boga. Pogodzenie się ze zdradą nie jest łatwe, więc bywają trudniejsze chwile ale dziś czuję, że nasze małżeństwo jest silniejsze i ma sens. Jestem szczęśliwa i mam w planach kolejną Nowennę. Modlitwa przywróciła mi radość i sens życia.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Justyna
Justyna
15.01.16 09:59

Mój mąż też odszedł od nas po Nowym Roku, nasze małżeństwo jest sakramentalne i wiem, że jest do uratowania. Modlę się nowenną trzeci dzień i wierzę, że Maryja uratuje nasze małżeństwo i mąż wróci do rodziny.

Piotrek
Piotrek
11.01.16 18:29

Dziś wieczorem odmówie w Waszej intencji różaniec , jestem szczęśliwy z twojej nadziei będzie ciężko ale dasz rade- wytrwałości życze i czekam na świadectwo a zaglądam tu bardzo często Piotrek

Krystyna
Krystyna
11.01.16 21:41
Reply to  Piotrek

Drogi Piotrze, 26 stycznia kończę część dziękczynną w intencji mojej i moich córek i zacznę nowennę z prośbą o nawrócenie mojego męża. Obudziłeś we mnie nadzieję chociaz boję się,że kelnerka z którą on zyje rzuciła na niego jakieś czary przy pomocy wróżek bo tak jak on się zachowywał i to co robił jest wprost nie do uwierzenia. Jednakze jestem osobą bardzo wierząca i wierzę iż modlitwa i dobro ma większa moc. Zatem jeszcze raz dziękuje i odezwe się. Pozdrawiam Krystyna

Piotrek
Piotrek
11.01.16 09:23

Wiem ze nie jest łatwo modlic sie za kogos kto nas zranił i to bardzo zranił , mówi ze ma prawo do wolnosci ale czy to są jego slowa ? mówisz ze 30 lat zdradza , czyli tyle lat jest pod władzą szatana i ON nie pozwoli mu dobrowolnie wrócic do ciebie , dzieci do normalnych relacji z rodziną , mówisz czy zatem warto modlic sie ……. ja twierdze ze warto , bo nic innego nie pozostało , bo człowiek nie ma takiej mocy by samodzielnie zwyciężyć z tym złem które nam towarzyszy każdego dnia SAMA SOBIE NIE PORADZISZ BEZ… Czytaj więcej »

Krystyna
Krystyna
11.01.16 09:30
Reply to  Piotrek

Serdecznie dziękuję Ci za mądre słowa i obudzenie we mnie nadziei, którą juz straciłam
Pozdrawiam

Piotrek
Piotrek
09.01.16 22:37

warto , nie zastanawiaj se , zacznij jeszcze dzis Bog odda ci czlowieka nawroconego nie takiego jaki teraz jest . Modl sie by przed smiercia nie zalowac ze nie zrobilas wszystkiego co w twojej mocy by wyrwac go szatanowi Teraz czujesz zlos bo czlowiek jest slaby ale musisz probowac uwolnic go z tych sidel Sama bez pomocy przez modlitwe nie dasz rady , prosze cie chociaz sprobuj, naprawde warto

Krystyna
Krystyna
10.01.16 21:18
Reply to  Piotrek

Bardzo chciałabym aby Twoje słowa się sprawdziły,Jednakże mój były mąż 30 lat mnie zdradzał aż w końcu w jeden dzień oświadczył,że mnie nie kochał i nie kocha. Mieszka ze swoja kochanką i na ile go znam nigdy nie przyzna się do winy – zawsze robił co chciał a najgorsze to to iż nawet dzieci traktuje jak obce. Myśli tylko o sobie i dzieciom daje wtedy jak mu zbywa. Chociaż nie czuję nienawiści , czuję,że zabierając mi wszystko i pozbawiając mnie pracy i środków do życia uparcie i z szatanem pokazuje,że wolno mu – jak twierdzi – ma prawo do wolności.Czy… Czytaj więcej »

Ala
Ala
09.01.16 22:09

Moze powinna Pani pomodlic sie o jego nawrocenie, a Najswietsza Panienka juz Was poprowadzi dalej.

Krystyna
Krystyna
08.01.16 13:34

Bardzo piękne świadectwo. Może jateż powinnam odmówić nowennę o powrót męża chociaż on tyle złego wyrządził mnie i dzieciom po 30 latach małżeństwa. Boję się,że po tym co przeżyłam mąż się nie nawróci bo ma w sobie tyle mściwości i chamstwa. Bardzo go kocham ale czegoś boję się tym bardziej,że on i jego kochanka mają wszystko a mnie i dzieciom wszystko zabrał i jeszcze robił świństwa. Nie wiem czy warto modlić się o jego powrót.

Boguslaw
Boguslaw
08.01.16 09:15

33 OBIETNICE JEZUSA związane z odprawieniem Nowenny pierwszych sobót następujących po sobie 9 miesięcy, ku czci Niepokala­nego Serca Maryi, w duchu wynagrodzenia Mu za zniewagi 1. Wszystkiego, o co dusze proszą Moje Serce przez Se­r­­ce Mojej Matki, o ile jest to zgodne z Bożymi pragnie­nia­­mi i jeśli proszą Mnie z ufnością, udzielę im już w czasie odprawiania Nowenny. 2. We wszystkich okolicznościach życia będą cieszyć się spe­cjalną obecnością Mojej Matki i Moim błogosła­wień­s­t­wem. 3. W nich samych i w ich rodzinach zapanuje pokój, har­mo­­nia i miłość. 4. W ich rodzinach nie będzie zgorszeń ani niespra­wie­d­li­wości. 5. Małżonkowie nie rozwiodą się,… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
07.01.16 13:20

Cudnie … Chwała Panu i Jego Matce…

Joanna
Joanna
07.01.16 09:23

Jak to dobrze, że są takie świadectwa 🙂 Ja kończę właśnie drugą NP w intencji nawrócenia się mojego męża i uratowania naszego małżeństwa sakramentalnego. Mąż od niemal roku ma kochankę, wyprowadził się ode mnie i córeczki………….jest ciężko ale dzięki tej Nowennie mam dużo spokoju w sobie, modlitwa jest ogromnie potrzebna i wiem, że to dzięki Nowennie mogę to wszystko przetrwać, czekam i wierzę w nawrócenie mojego męża, bardzo go kocham………….. choć wiem że każdy z nas ma wolną wolę i nie wiadomo jak to się potoczy, w każdym bądź razie nie ustanę w modlitwie. Chwała Panu i Mateczce Przenajświętszej !

Joanna
Joanna
06.01.16 20:47

Piękne świadectwo . Takie na które czekam z nadzieja ze i ja tez w końcu napisze podobne . Dziś ostatni dzień mojej modlitwy o cud odrodzenia mojego małżeństwa ale na razie wszystko stanelo w miejscu . Nie trace jednak nadziei ze i mnie Najświętsza Panienka wysłucha.
Niech Bóg wam błogosławi.

Ela
Ela
06.01.16 20:08

piękne świadectwo jesteś niesamowita kobieta, modlitwa ma naprawdę ogromna moc nie ustawiaj w modlitwie z Panem Bogiem 🙂

Martyna
Martyna
06.01.16 19:17

Dzięki Bogu, że to się tak skończyło. Chwała Panu! 🙂

15
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x