Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paweł: Nowenna Pompejańska czyni cuda

W modlitwie końcowej w Nowennie Pompejańskiej obiecujemy, że będziemy się dzielić świadectwami modlitwy, dotrzymuję słowa:)

Nowennę Pompejańską zaczynałem w przeszłości wiele razy, ale nigdy nie udawało mi się jej kończyć. Swoją pierwszą pełną Nowennę skończyłem 8 grudnia. W międzyczasie zacząłem też drugą. Intencja, w której się modliłem nie została w pełni wysłuchana, ale moja była dziewczyna zaczęła się odzywać i rozmawiamy tak jak kiedyś, co jeszcze niedawno było niemożliwe.

Chciałbym Wam opowiedzieć o tym wszystkim co się wydarzyło wokół. Przede wszystkim zbliżyłem się do Boga oraz do Maryi i nauczyłem się modlić na różańcu. Zrobiłem się bardzo spokojny, opanowany, wesoły, z dystansem podchodzę do wszystkiego, zacząłem wiele aktywności i mam pełno sił i motywacji by je kontynuować. Ponadto udało mi się rzucić palenie, mimo, że uważałem się za wielkiego fana palenia papierosów. Dzięki temu czuję się o wiele lepiej i mogłem sobie pozwolić na pierwsze wakacje i chwilę odpoczynku tylko dla siebie.

Poprawiły się też moje kontakty z rodziną i znów w niej zapanował spokój.

Czuję, że mam wsparcie z każdej strony, a wczoraj szefowa przyniosła mi do podpisania umowę o pracę przedłużającą moją karierę i dającą wiele spokoju i możliwości.

Mam nadzieję, że zachęciłem kogoś do trwania w modlitwie, a może też osoby, które się wahają żeby zacząć, w końcu zaczną.

Nowenna Pompejańska to piękna modlitwa i czyni cuda. Nie jest łatwa, jest wymagająca, często trzeba zrezygnować z wielu rzeczy w ciągu dnia, ale naprawdę warto.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hubert z Borow
Hubert z Borow
26.12.15 17:47
1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x