O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się z Internetu. Zamówiłam książkę o tej Nowennie, która dość długo leżała u mnie na stoliku. Wiedziałam że nie będzie lekko, praca , dwoje dzieci dużo obowiązków…..ale dałam radę. Modliłam się w każdej wolnej chwili w pracy, w drodze do pracy, wykonując różne czynności w domu – może nie zawsze byłam skupiona tak jakby sobie Nasz Matka tego życzyła ale myślę ze wiedziała że sercem jestem z Nią.
Błagałam Mateńkę o pomoc w rozwiązaniu problemów w pracy bo sytuacja była okropna. I dostałam od Matki Bożej Pompejańskiej ogromny pokój w sercu, wiem że wszystko ułoży się dobrze. Matka Boża Pompejańska pomogła mi się realizować zawodowo na innym gruncie niż moja dotychczasowa praca- Dziękuję Ci Matko.
Pamiętajcie o jednym – może nie być lekko bo Zły bardzo boi się Różańca u mnie szalał w mojej rodzinie, nie poddawajcie się, Zaufajcie Matce Bożej.
Ja połączyłam Modlitwę Pompejańską z Seminarium Odnowy Wiary, które było organizowane w kościele w miejscowości której mieszkam- gorąco polecam. Jeśli usłyszycie o takim Seminarium nie zastanawiajcie się ani chwili- strasznie zbliża do Boga a Duch Święty daje pokój w sercu i radość.
Matko Boża Pompejańska dziękuje za wszystko i miej mnie i moją rodzinę w swojej opiece.