Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aneta: łaska zdrowia synka i spokoju ducha

Dziękuję Matce Przenajświętszej za otrzymane łaski już podczas pierwszej Nowenny Pompejańskiej odmawianej w intencji zdrowia synka. Mój dwulatek od pierwszego roku życia, jak tylko zaczął chodzić do żłobka chorował non stop, wystarczył jeden dzień obecności w żłobku i dramat się powtarzał. Nie było problemu dopóki miałam do opieki rodzica, ale kiedy posypało mi się życie i nagle nikomu nie było do mnie po drodze nie pozostało mi nic innego jak tylko się modlić.

Moja pierwsza nowenna w intencji nawrócenia męża nie została jeszcze wysłuchana, ale czułam, że ta, o zdrowie dziecka będzie, bo to już była sprawa nie do rozwiązania siłami ludzkimi. Musiałam pracować a mój skarb chorował.

Już w trakcie Nowenny pompejańskiej, kiedy po zwolnieniu lekarskim dziecko miało iść w poniedziałek do żłobka nastąpił cud. Ciągle występujący katar ustąpił nad ranem, kiedy budziłam dziecko – muszę napisać, że zasypiało z katarem. Całe dwa tygodnie wytrzymał w żłobku, w weekend po 2 tygodniach łagodnie zachorował, tak, że kuracja była tygodniowa, a nie jak wcześniej miesięczna. Jakby ktoś widział go wcześniej po jednym dniu w żłobku to zrozumiałby jakie to dziwne.

Po tygodniu wrócił do żłobka i nie choruje w ogóle, czasem delikatny katarek po płaczu albo po nocy, co się zdarza każdemu. Normalnie funkcjonuję, nie muszę na nikim polegać, ale i relacje rodzinne się poprawiły, nastąpiła poprawa sytuacji finansowej, ale przede wszystkim przestałam się bać życia, odczuwam większy spokój i opiekę Maryi, mniej przeklinam, prawie w ogóle, wyciszyły się moje nerwy, choć nie zawsze nad wszystkim panuję, mniej się denerwuję. Dziękuję Maryjo!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x