Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marlena: Dla wszystkich, którzy myślą, że nie wytrwają 54 dni.

Moje świadectwo w sumie nie jest do końca świadectwem, ale chcę pomóc tym, którzy nie wiedzą czy zacząć. W sumie odpowiedź na to pytanie jest tylko jedna: TAK! Zacząć i to od zaraz. Pierwszą nowennę zaczęłam chyba przed wakacjami. Pierwszą przerwałam po kilku dniach- usnęłam. Następną przerwałam w 9 dniu, też usnęłam chyba nawet przy ostatniej dziesiątce.

Teraz odmawiam od 1 listopada. Dzięki stronie na facebooku odważyłam się zacząć (nowenny.pl, polecam się tam zapisać, dostaję codziennie maila z motywacją do dalszej modlitwy). Polecono zacząć 1.11 i zakończę 24.12 i będzie przygotowanie się do świąt. Proszę o pokój w mojej rodzinie, mam nadzieję, że te święta będą najlepszymi i najmilej spędzonymi w ciągu mojego 20letniego życia.

Podczas 1 czy 2 próby nowenny od pierwszego dnia ktoś chciał mi namieszać. Spadł mi np talerz i zarobiłam guza na czole. Zaczęłam się śmiać, bo wiedziałam, że to nie przypadek. W końcu udało się mu przerwać moją nowennę. Przeciągnęłam do wieczora i niestety zmęczenie wygrało.

Teraz wiem, że mi się uda. Odmawiam 4 części, zwykle dzielę sobie i odmawiam po 1 części lub 2. Wiem, że mi się uda. Chociaż idzie mi jakoś łatwo, a co idzie za łatwo to chyba idzie źle 🙂 Zwłaszcza, że mam ciężką intencję (zwłaszcza w moim odczuciu, dla Pana na pewno nie jest trudna, dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych).

Pamiętajcie, żeby się mobilizować na bieżąco. Co z tego, że powiemy sobie „odmówię nowennę, dam radę przez te 54dni”. W końcu przyjdzie przerwanie. Jednak jeśli siedzimy przed komputerem, telewizorem, idziemy gdzieś ze słuchawkami w uszach- przerwijmy to. Wyłącz komputer, telewizor, wyjmij słuchawki z uszu. Nawet jeśli odmówisz 1 czy 2 dziesiątki to zawsze coś. Już posuwasz się do przodu i uwielbiasz Panienkę.

Polecam pooglądać konferencje ks. Glasa. Są mocne i prawdziwe, pokazują jak zły działa i jak Matka i Jezus są mocni. Ta ich moc daje moc nam. Moc do uwielbiania. Pamiętajmy, że modlitwa jest rozmową! Jak inaczej skomunikować się z innym człowiekiem jak nie poprzez rozmowę.

Nie bójmy się też tego, żeby inni wiedzieli, że odmawiacie różaniec. Mój chłopak wie i jest o wiele lepiej niż podczas nowenn kiedy nie wiedział. Dlaczego? Bo wie, że jak jest u mnie albo ja u niego to żeby zajął się czymś, bo ja w tej chwili rozmawiam z kimś innym 🙂 Dzięki temu nie muszę zostawiać modlitwy na noc, zwłaszcza że studiujemy się w jednym mieście i spędzamy ze sobą czas codziennie. Jest on z bardzo religijnej rodziny, jeszcze nie udało mi się namówić go na nowennę, ma dużo swoich obowiązków, ale wiem, że kiedyś na pewno ją odmówi 🙂

Wiem, że już dużo napisałam, ale napiszę jeszcze coś, co mi dało siłę i ukazało, że nowenna jest cudowna, że różaniec jest cudowny.

Na jednym z kazań ksiądz w mojej parafii powiedział o różańcu coś pięknego. Tak samo jak dziecko w sklepie chce lizaka i mówi do mamy „mamo daj, mamo daj, mamo daj…” i w końcu mama kupuje lizaka, tak samo my mówimy do naszej Mateńki „Zdrowaś Maryjo, Zdrowaś Maryjo…”. Pamiętajmy o tym.

Dziś mam 14 dzień nowenny. Zostały mi jeszcze 2 części. Jest to już naturalne. Dziwne, jak szybko modlitwa różańcowa staje się normą. Czasem jak się budzę zdaję sobie sprawę, że podświadomie w głowie mówię Zdrowaśki 🙂

Wiem, że Matka da mi to, o co proszę, bo proszę w słusznej sprawie, przecież modlę się o moją rodzinę. Jeśli Wy też poprosicie o coś, co Ojcu się podoba i jest mu bliskie, dostaniecie to.

Co do tego, żeby nie bać się spojrzeń innych, powiem Wam, że ostatnio na fb widziałam zdjęcie, na którym chłopak jechał autobusem i modlił się na różańcu. Otwarcie trzymał różaniec w ręku. Właśnie tego życzę Wam i sobie.

Szczęść Wam Boże, życzę wytrwałości!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
20 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gosia
Gosia
25.11.15 20:45

Basiu, nasz Skarb ma trzy wspaniałe starsze siostry, które niesamowicie go kochają bardzo czekały przez 5 miesięcy, aż do nich wróci do domku ciągle mi powtarzały, że bardzo za nami tęsknią ale wiedzą, że on jest mniejszy i mnie potrzebuje również one modliły się o jego zdrowie. Wierzę mocno,że Matka Boża Nieustającej Pomocy się nim opiekuje i mu śpiewa piosenki, które tak bardzo lubił. Nasz syn zjawił sie w naszym życiu tak bardzo nie spodziewanie jak i odszedł. Przekazał nam tyle miłóśći i wiary ta bardzo nas zbliżył do Boga dostałam go po to żeby nie zapominać o Bogu. To… Czytaj więcej »

Ela
Ela
23.11.15 19:39

Ja osobiście modlę się w osobnym pokoju,jestem wtedy skupiona mam tam obraz Matki Boskiej Piekarskiej.Jeden różaniec odmawiam na klęcząco.Pierwszą nowenne zaczęłam 1 stycznia i cała mi się spełniła,teraz odmawiam 6 ,nie kazda mi sie spełnia,ale jestem cierpliwa i myslę ze z czasem moje prośby zostaną wysłuchane.nie wyobrazam sobie dnia beż różanca.spotkało mnie od złego dużo przykrości,jak chciałam kogoś zachęcic do modlitwy zostałam powalona na ziemię i tak się potłukłam na kafelkach że znalazłam się w szpitalu i przez miesiąc z domu nie wychodziłam,przerywał mi się różaniec mam juz któryś z kolei i moich bliskich tez spotkały przykrości ale ja dalej… Czytaj więcej »

Basia
Basia
22.11.15 07:11

Gosiu, jesteśmy wszyscy tu modlący się z Tobą , ale najbardziej jest przy Tobie Maryja! Wiem , że każdy tu modlący się przytuliliby Cię do Serca , by pocieszyć po stracie. Nie trać wiary , że Maryja zabrała synka . Jest na pewno z NIĄ! Ja też mam synka w niebie 19 lat i często modlę się również przez Niego. Gdy zmarł , powiedziano do mnie , że mam szczęście , bo gdy będę odchodzić z tego świata on też przyjdzie po mnie.! I nie skupiaj się na grzechach, tylko na modlitwie i ufności. Śmierć w Jezusie nie jest przegraną… Czytaj więcej »

Gosia
Gosia
21.11.15 20:14

Ja zaczęłam odmawiać Nowenne 13.10 prosiłam o zdrowie dla moich dziec szczególnie dla synka,który od kilku miesięcy był w szpitalu i szybki powrót do domu.Wtedy jego stan byl juz dosyc dobry wydawalo sie ze juz niedlugo wrocimy do domu.Od 18.10 stan zdrowia mojego synka zaczął się pogarszać myślałam że to zły działa i chce mnie od niej odciągnąć wiec odmawiałam nadal. 22.10. Nasz Skarb od nas odszedł, a ja przestałam odmawiać Nowenne zły wygrał tym razem. Ufam jednak Panu, że zrobił to co było najlepsze dla naszego Skarba i dla nas. Mój synek pomimo iż miał tylko 19 miesięcy wiele… Czytaj więcej »

Boguslaw
Boguslaw
21.11.15 16:27
anna wahl
anna wahl
21.11.15 15:56

Marlenko,serdeczne gratulacje
U mnie tez bylo 'nie od razu’ ale podjellam probe w waznej sprawie i…zostalam wysluchana
Efekt: teraz jestem w 26 dniu nowenny i musze takze powiedziec ze;
-robie to czasem w trakcie innych zajec,a czsem otwieram sie tylko na spotkanie z Matka Jezusa
-wciagaja mnie zauwazane efekty /łaski,powodzenia,szczesliwe przypadki..itp
-traktuje te spotkania jak 'spotkania 2-och kochajacych się serc’/bo ja kocham Marie i ona mnie

Zyczę wytrwania
Ania

Klemens
Klemens
20.11.15 21:07
Marlena
Marlena
20.11.15 20:57

Jestem bardzo zaskoczona takimi komentarzami, że to co Wam przekazałam jest takie, jak to piszecie, budujące, motywujące. Aż miałam łzy w oczach czytając komentarze. Dzięki nim i Wy mnie umacniacie do dalszej modlitwy i widzę, że zrobiłam dobrze pisząc to świadectwo, bo zastanawiałam się czy je napisać. Pisałam je 14 dnia więc 6 dni temu, zastanawiałam się czy wgl zostanie umieszczone na stronie, bo wydawało mi się, że jest jakieś infantylne i pisałam bez sensu. Jednak dzięki Wam widzę, że nie miałam racji. Mateńka czuwa i mój Anioł Stróż ciągle coraz mocniej jest przy mnie 🙂 Dziękuję Wam bardzo i… Czytaj więcej »

marzena
marzena
20.11.15 13:26

Piękne świadectwo, nie bojmy się rozmawiać z Najświętszą Panienka .Ją również odmawia kolejną nowenne ,mimo że do końca moje prośby się nie spełniły ale wierzę że tak się stanie.Żałuję że dopiero od niedawna zaczęłam nowenne .Dziękuje Mateńke że jest ròżaniec.

Aneta
Aneta
20.11.15 10:59

Bardzo dziękuję za to świadectwo. Bardzo mnie podbudowało. Pierwszą Nowennę odmówiłam na wiosnę tego roku. Modliłam się o cud poczęcia upragnionego dzieciątka. Nadal nie dostąpiłam tej łaski, ale dostałam w zamian inne. W sierpniu podjęłam kolejną próbę w tej samej intencji, ale niestety przerwałam (teraz żałuję, ale przeczytałam, że nie powinno modlić się w tej samej intencji). 8 grudnia zaczynam kolejną nowennę, mam nadzieję, że wytrwam i Panienka mnie wysłucha.

Marlena
Marlena
20.11.15 20:59
Reply to  Aneta

Jeśli chodzi o dziecko, to mam coś podbudowującego 😉 Film „Jestem Gabriel”. Ostatnio był na tvTrwam, oglądam sobie często tam filmy w telewizji internetowej (studia+stancja=brak telewizora :)) Szukałam tego filmu i jest na youtube.

Aneta
Aneta
21.11.15 13:34
Reply to  Marlena

Dziękuję za wskazówkę. Postaram się odszukać ten film i obejrzeć. Dziękuję. Z Panem Bogiem.

Katarzyna
Katarzyna
20.11.15 08:39

Dziękuję
Twój test jest chyba tą motywacją i tym ponagleniem do odmówienia kolejnej nowenny, której potrzebowałam. 🙂
Chwalić Boga!
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby udało ci się ją dokończyć 🙂

Aga
Aga
20.11.15 08:00

Chociaż czasami jest ciężko, nie chce się , woli się robić coś innego, jak biorę różaniec do ręki to jestem dumna że należę do tej garstki osób które modlą się Nowenną Pompejańską. To wciąga, 1 czy 2 razy chciałam przerwać modlitwę, bo moje intencje się nie spełniają, ale czuję że spadają na mnie inne błogosławieństwa o które nie proszę.Maryja daje siłę i wolę walki, dzięki potrafię cieszyć się i doceniać małe rzeczy.

Marlena
Marlena
20.11.15 21:10
Reply to  Aga

Wciąga i to bardzo 🙂 Niby 20 dni, ale już stał się codziennością. Zobaczymy co będzie jak wytrwam i zakończę, czy przerwę czy też od razu zacznę kolejną, bo będzie mi czegoś baaardzo brakować. Mam już plany na kolejne nowenny, teraz trzeba tylko ustalić priorytety, co jest ważniejsze i od czego zacząć 🙂
Muszę jednak pamiętać, że to nie jest maszynka do spełniania życzeń, bo często mam wrażenie, że właśnie tak traktuję tę nowennę. Staram się jednak w tych momentach odpowiednio dobierać intencje, no i cóż Twoja wola Panie!

Teresa.A
Teresa.A
19.11.15 22:10

Ja też zaczełam NP 1-go listopada za śp.Tatę i idzie mi lekko w porównaniu do poprzednich

wiesia
wiesia
19.11.15 21:21

Cudowne świadectwo. Pięknie to napisałaś. Chylę czoła, bo jesteś młodą piękną kobietą. Niech Nasza Mateńka Cię wspiera i błogosławi każdy dzień i każde przedsięwzięcie! AVE MARYJA

Mka
Mka
19.11.15 21:15

Ja np gdy brakuje mi czasu włączam nowenne na you tube,sluchawki w uszy i odmawiam”razem”z osobą którą słyszę i robię to podczas codziennych obowiązków!mam nadzieję,że Matka Boża nie ma mi tego za złe….

Marlena
Marlena
20.11.15 21:06
Reply to  Mka

Mi idzie jakoś zadziwiająco łatwo, zwłaszcza że intencję mam ciężką (w moim mniemaniu) i myślałam że w takich przypadkach jest ciężej 🙂 Może nie przychodzi mi to z trudem, bo odmawiam cały czas, a jestem takim typem człowieka, który nie może skupić się na jednej rzeczy, muszę robić kilka jednocześnie 🙂 Nawet jak oglądam jakiś film to muszę w tym samym czasie coś robić, co czasem irytuje moją siostrę: „oglądasz ten film czy nie?” 🙂 Będąc u mojego chłopaka oglądamy np coś w telewizji a ja w tym samym czasie odmawiam, chociaż to chyba nie jest dobre :/ To wygląda… Czytaj więcej »

Ewa
Ewa
19.11.15 19:40

Cudowne, budujące słowa! Wytrwaj w modlitwie!

20
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x