Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Klaudia: Naprawienie relacji z chłopakiem

Bardzo długo zbierałam się aby opisać to co mnie spotkało podczas odmawiania nowenny pompejańskiej (zaczęłam na początku Kwietnia). Wszystkich łask jakich zaznałam szczególnie w części dziękczynnej nie sposób opisać. Oprócz wszechogarniającej radości i spokoju w sercu to m.in. zdawanie kolokwiów w pierwszym terminie ( studiuję trudny techniczny kierunek i zawsze miałam poprawki), mimo że codziennie modliłam się ok 1,5 godz. znajdywałam czas dla wszystkich jak i dla samej siebie. Podczas odmawiania nowenny zaczęłam się zastanawiać czy proszenie o powrót byłego chłopaka ma jakikolwiek sens. Ale z natury jestem osobą bardzo, bardzo wrażliwą i bardzo ciężko mi zakończyć z kimś znajomość więc modlitwy tej bardzo potrzebowałam.

Nie chciałam być z nim w związku ( to nie był mój wymarzony idealny książę z bajki) ale On nie dawał za wygraną po półtora rocznym zbywaniu go w końcu pozwoliłam zaprosić się na randkę a po kolejnych 3 miesiącach został moim chłopakiem. Byliśmy ze sobą może 4 miesiące, straciłam go przez własny egoizm i myśl tylko o sobie. Dopiero po pewnym czasie po rozstaniu otworzyły mi się oczy i zobaczyłam, że on ma takie cechy jakie chciałabym aby miał mój przyszły mąż. Postanowiłam powalczyć ale zobaczyłam że nic z tego nie będzie. Nie chciał utrzymywać dalej ze mną kontaktu. To był moment kiedy go skreśliłam. Ale napisał do mnie jakieś 2 miesiące później, postanowiłam to „olać”, nie chciałam znowu zaczynać tego wątku. Jednak coś w środku nie dawało mi spokoju, sięgnęłam w końcu po Pismo Święte. I zobaczyłam słowa mąż, mąż, (….), mąż, wkurzona lekko zawołam w myślach może byś mi w końcu kogoś zesłał (miałam myśl że już został zesłany) i po przekręceniu strony zobaczyłam 3 razy imię byłego ( za każdym razem zmieniałam werset, bo jak to możliwe jeśli to się skończyło). Postanowiłam spróbować raz jeszcze, sama chciałam to naprawić ale w Kwietniu tego roku przez przypadek jak się spotkaliśmy i wtedy zobaczyłam jego zachowanie wobec mnie. Sięgnęłam po różaniec i zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską o której kiedyś mi powiedziała moja koleżanka, że zawsze jest wysłuchana przez to że jest bardzo wymagająca. Jednak kiedy jeszcze odmawiałam cześć błagalną miałam pragnienie napisania listu i wysłania mu go. Wtedy dostałam od niego wiadomość, żebym o nim zapomniała. Dzięki modlitwie definitywnie zakończyłam tą znajomość i mimo że ciągle mi go brakuje (i dalej nie wierzę w ten przypadek z Pismem Świętym) wiem na czym stoję i muszę otworzyć się na nowe znajomości, chociaż jest to bardzo trudne. Ale wiem że Bóg mnie kocha i zawsze zsyła to co najbardziej nam w danym czasie jest potrzebne ;). A co najważniejsze nauczyłam się że modlitwa to nie jest koncert życzeń tylko dziękowanie za to co nas w ciągu dnia spotyka a bycie chrześcijanką polega na tym jaka będzie moja postawa na róże sploty wydarzeń, a Pan Bóg ma i tak o wiele lepszy scenariusz dla nas niż my sami sobie chcemy napisać, wystarczy tylko ZAUFAĆ :).

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
27 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Boguslaw
Boguslaw
08.11.15 20:34
Klaudia
Klaudia
08.11.15 19:28

Kiedy wstawiałam to świadectwo nie wiedziałam że to jest zwieńczenie całej modlitwy, w dnu kiedy wstawiałam to świadectwo mój były dał dziewczynie wiązankę pięknych kwiatów, których zdj wstawił na Fb dzięki czemu wiem że jest szczęśliwy i ma kogoś a ja w końcu jestem WOLNA od tej miłości i już przewiduje że za rogiem czeka nowa miłość 😉 Cała w skowronkach mam ochotę śpiewać Chwała Panu !!!!

daria.np
daria.np
08.11.15 09:38

Świetne świadectwo i mądra z Ciebie dziewczyna, ale powiem Ci z doświadczenia, ze rownież modliłam sie o naprawienie relacji z moim ex i czekałam na to ponad rok 🙂 czy są naprawione :)? oczywiście, ze tak, mimo ze tez on definitywnie zakończył znajomość. Dzis mam świetnego kumpla, ale ten okres modlitwy Nowenna wiele mi dał, wiele we mnie zmienił…. A mój były nie moze wyjsć z podziwu i mnie już wcale nie ogarnia 🙂

Klaudia
Klaudia
09.11.15 00:12
Reply to  daria.np

Dziękuję śliczne za słowa otuchy :-*

Boguslaw
Boguslaw
07.11.15 11:10
a.s
a.s
06.11.15 21:42

Klaudia jak moge sie z Toba zkontaktowac? tez odmawiam nowenne… ale strasznie ciezko mi idzie. Jestem strasznie rozbita w myslach i w zyciu. Nie mam sily i choc odmawiam czesc dziekczynna wszystko zle idzie, nie wiem co robic. Nie jestem typem ktory pisze na forum. Prosze o kontakt Aneta

Klaudia
Klaudia
07.11.15 19:51
Reply to  a.s

Nie wiem dlaczego ale nie chce mi dodać w komentarzu e-maila ;(

Klaudia
Klaudia
07.11.15 20:02
Reply to  Klaudia

139246 małpa stud kropka prz kropka edu kropka pl (pisane wszystko razem)

a.s
a.s
07.11.15 22:10
Reply to  Klaudia

nie wiem jak mialabym zapisac adres.

Klaudia
Klaudia
09.11.15 00:10
Reply to  a.s

przeczytaj sobie go na głos 😉 napisałam tak jakbym komuś mówiła przez telefon, tam gdzie słowo kropka to wstaw symbol kropki, a pisane wszystko razem bo nie ma żadnej spacji

Paulina
Paulina
06.11.15 19:06

Tydzień temu skończyłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji tego by nie być już sama, tym bardziej że przede mną studniówka na którą bym chciała pójść z kimś bliskim mojemu sercu. Jako że wahałam się pomiędzy dwoma zupełnie odmiennym mężczyznami, prosiłam by w końcu zrozumieć sama siebie, dokonać właściwego wyboru miedzy nimi, a jeśli żaden z nich nie jest dla mnie to bym to tez zrozumiała i znalazła kogoś innego. Odmawiałam nowennę już po raz 3. Zawsze zostawałam wysłuchana.. A w moim życiu działy się rzeczy niezwykłe. Podczas odmawiania tej nowenny też miałam takie wrażenie.. Jednak wszystko skończyło się dla mnie… Czytaj więcej »

Klaudia
Klaudia
07.11.15 19:39
Reply to  Paulina

Kiepska sprawa ale może akuratnie teraz jest Twój czas żebyś zatroszczyła się o siebie ?? Wiem że to troszkę egoistycznie może zabrzmieć ale może kiedy byłbyś teraz z kimś związku to czy nie umknęło by Ci coś szczególnego ?? Na co teraz własnie przez to że jesteś sama możesz spokoje poświęcić swój czas i możesz się spokojnie rozwijać ?? może masz się teraz skupić na nauce ?? Kiedyś w książce przeczytałam taki cytat ,, Czasami miłość niszczy, a czasem zastyga we wspaniałych dziełach sztuki ;)” A i pamiętaj Bóg Cię KOCHA, nie jesteś sama 😛

Paulina
Paulina
07.11.15 22:56
Reply to  Klaudia

Dziękuję Ci bardzo za te słowa :-* naprawdę są one dla mnie krzepiące. Mówiąc szczerze tez się właśnie zastanawiałam czy fakt że nie rozwiązało się nic, też ma jakiś głębszy sens.Ma coś mi uświadomić i zwrócić uwagę. Wiadomo, że każdy chce wszystkiego od zaraz, na już i ze mną tez tak jest. Ale pozostaje mi tylko ufać, że wszystko przyjdzie w swoim czasie. I zgodnie z Jego a nie moją wolą, bo On chce dla mnie jak najlepiej. Bóg z Tobą Klaudio :-*

E.
E.
07.11.15 20:38
Reply to  Paulina

Kochana, jesteś jeszcze bardzo młoda. Wszystko przed Tobą. Teraz jest czas na poznawanie wszystkiego przede wszystkim siebie, na zdobywanie doświadczeń, odkrywanie świata. Skup się na tym. Miłość przyjdzie niepostrzeżenie. Zobaczysz. Nie zamartwiaj się, bo nie masz absolutnie czym. Zobaczysz jeszcze parę razy się zakochasz i odkochasz 🙂

Paulina
Paulina
07.11.15 23:19
Reply to  E.

Tak, wiem jeszcze wszystko przede mną, ale zawsze łatwiej jest iść z kimś, niż samej. Ale skoro Bóg tak chciał, widocznie muszę jeszcze poczekać, bo On ma w tym plan. A ja musze być cierpliwszą i oduczyć się tego by chcieć mieć zawsze wszystko na już. I zająć się sobą. 🙂 Ale tak bardzo pragnę by ta studniówka była najniezwyklejszym wieczorem jakim do tej pory przeżyłam i dlatego tak bardzo chciałam pójść z kimś wyjątkowym, bliskim mojemu sercu. Ot takie dziewczęce marzenia.:) Ale cóż przecież nie na tym polega nowenna, czy ogólnie wiara by tylko marzenia się spełniały. Czasami sama… Czytaj więcej »

Iskierka
Iskierka
06.11.15 18:58

Dziękuję za świadectwo. Ja obecnie odmawiam Nowennę Pompejańską w intencji znalezienia dobrego męża. Jutro jest ostatni dzień części błagalnej. 19 dnia zostałam porzucona przez osobę, którą kochałam. Bardzo przeżyłam rozstanie, pierwszej nocy nie zmrużyłam oka, ale na szczęście dzięki nowennie szybko poczułam się lepiej. Jeszcze bardziej chwyciłam się różańca i tym razem już w 100% zawierzyłam się Matce Bożej i Bogu, nie zostawiając nic dla siebie. Nie wiem, co Bóg zaplanował dla mnie, ale zaczynam się martwić, bo mam już 28 lat i ciągle nic…

MM
MM
06.11.15 21:16
Reply to  Iskierka

Ja jestem w takiej samej sytuacji jak Ty Iskierko, będę się modlić za Ciebie, oby się nam udało! 🙂

Asia
Asia
18.06.16 22:45
Reply to  MM

Dziewczyny, jestem w takiej samej sytuacji jak Wy, tez mam 28 lat, jestem po dwóch bardzo nieudanych związkach i jedyne o czym marze to znalezienie męża.
Dopiero bede zaczynać odmawiać modlitwę – dajcie proszę znac czy cos w Waszym życiu sie zmieniło?
Pozdrawiam Was!

Klaudia
Klaudia
19.06.16 22:10
Reply to  Asia

Hej 🙂 Czy się zmieniło… cały świat przewrócił się do góry nogami ;P Aktualnie mój ex ma narzeczoną i jest szczęśliwy a ja przez ten czas nowenny zrozumiałam, że to nie była miłość tylko chciałam go tylko zatrzymać żeby z kimś być. Miesiąc później spotkałam chłopaka w którym się zakochałam (czegoś takiego doświadczyłam pierwszy raz w życiu) ale tak prawdziwie tak, że przy nim chcę być lepszą osobą. I przy każdym spotkaniu z nim moja kobieca intuicja podpowiada mi, że to jest ten z którym założę rodzinę. Ale żeby nie było łatwo… na początku naszej znajomości powiedział, że chciałby, żeby… Czytaj więcej »

Diana
Diana
06.11.15 11:56

Darek… Haha:) dokładnie:) Ciekawe świadectwo. Też miałam powiedzmy, że podobnie, ale czasami (wydaje mi się) że Bóg chce pokazać nam różne odcienia miłości, i że ta gleboka i równie mocna może pojawić się pomiędzy ludźmi którzy nie muszą wcale się pobrac (patrz Jezus i Maria Magdalena). Sama ucze się, że zamiast patrzeć na mężczyzn pod kątem „tak”/” nie” muszę nauczyć się kochać po chrzescijansku, jak braci. Dlatego tak ważne jest żeby poznać kogoś najpierw, potem budować przyjaźń i wtedy dopiero warto zastanawiać się/odczytywać swoje uczucia/wolę Boza. Pozdrawiam i życzę każdej z nas prawdziwej wolności dzieci Bożych i cierpliwości bo tylko… Czytaj więcej »

MM
MM
05.11.15 21:23

Jak to się stało, że w Piśmie św. było jego imię?

Darek
Darek
06.11.15 08:39
Reply to  MM

Jeśli ma na imię Piotr, Jakub, Nikodem Dawid itd. to jest to całkiem możliwe 🙂

Klaudia
Klaudia
06.11.15 20:34
Reply to  Darek

Ale żeby zmienić nawet stronę i znowuż natrafić na to imię to prawdopodobieństwo jest znikome. Nie wiem co kierowało Duchem Św. żeby mi taki psikus zrobić.

Gabriela
Gabriela
05.11.15 16:17

Jaka z Ciebie mądra dziewczyna. Niech Ci Pan Bóg błogosławi!

Żaneta
Żaneta
05.11.15 14:15

Klaudia, wiem doskonale co czujesz. Miałam dosłownie taką samą sytuację jak Ty. Też chłopak starał się o mnie, pomimo, ze ja chciałam tylko przyjaźni. Ale w końcu sama zauważyłam,że nie jest mi obojetny więc zostalismy parą. Zawsze modliłam się o dobrego męża a ten chłopak wydawał się wprost wymodlony. Niestety, zostawił mnie z dnia na dzień przez sms. Było to rok temu a ja do tej pory nie mogę się pozbierać. Modlę się nie o Jego miłość, lecz o przemianę Jego serca. Niestety nie mam z nim kontaktu a strasznie mi tego brakuje. Nie mogę zrozumieć, dlaczego ta relacja tak… Czytaj więcej »

Klaudia
Klaudia
06.11.15 20:26
Reply to  Żaneta

Bóg zapłać !! Mam nadzieję że chociaż Tobie uda się mimo wszystko pogodzić ze swoim byłym i wrócić do siebie:). Wiem jaki to jest ból że próbujesz zapomnieć i nawet otwierasz się na przyszłość ale nikt na Twojej drodze nie chce stanąć 🙁 Wracasz więc do przeszłości, rozpamiętujesz dlaczego tak się stało i chcesz naprawić relacje a ta nie chce się dać naprawić ;/. Bez codziennie zsyłanych Łask Bożych życie stałoby się katorgą, Będę pamiętać o Tobie w modlitwie ;).

Zaneta
Zaneta
07.11.15 13:52
Reply to  Klaudia

Klaudia bardzo Ci dziekuję za modlitwę! 😉 Niestety, mój były, dy dowiedział się, że choruję na bulimię stwierdził, że lepiej bedzie, jeśli usunę Jego numer i odetnę się od niego. Strasznie mnie to dotknęło. Ale stwierdziłam, ze być może taka jest wola Boża. Jest ciężko, bo w moim zyciu nikt nowy się nie pojawia a przez chorobę tracę kontakt z najblizszymi mi ososbami. Ale cały czas się modlę i wierzę, ze Pan Bóg czeka na odpowiedni moment w moim zyciu 😉

27
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x