Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewa: łaska Miłosierdzia

Nazywam się Ewa, jestem matką trzech córek w wieku 28 – 32 lat. Wszystkie są dobrze wykształcone, ukończyły najlepsze studia, do tego są piękne i bardzo ambitne (na dzień dzisiejszy są mężatkami).. Zawsze słyszałam od ludzi jaką jestem szczęściarą, że mam takie piękne i mądre córki, do tego bardzo religijne, wzory do naśladowania. Czar prysł jak dwie starsze córki poszły na studia do Warszaw – zamieszkały w akademiku. Były bardzo ufne, wrażliwe, w każdym człowieku widziały dobro. …….Najpierw od kościoła odsunęła się najstarsza córka, potem druga, o 3 lata młodsza – Agata – to o niej jest moje świadectwo.

Działo się to ok. 4 lata wstecz

Agaty ludzie mi chyba najbardziej „zazdrościli”, miała wszystko o czym może marzyć dziewczyna, a nawet więcej. Dla niej było za mało – chciała szybko zrobić karierę , zaimponować wszystkim, być kimś (w jej mniemaniu) nadzwyczajnym) – chyba nie wychodziło jej to…….. Zaczęła uprawiać jogę, czytać różne książki jak spełnić swoje marzenia, interesować się astrologią, energią , chodzić do wróżbitów i nie wiem co jeszcze. Pewnego razu zwolniła się z pracy i wyjechała do Ameryki Południowej. w celach turystycznych na 2 m-ce. Nie wróciła, zerwała prze meila ze swoim chłopakiem, a nam napisała, żeby o niej zapomnieć (że mamy jeszcze dwie córki), że życie tutaj w Polsce ją przytłacza, że to jest wyścig szczurów, że ona nie potrafi się odnaleźć itp. .Tam nikomu nie musi nic udawadniać, śpieszyć się do pracy. Żyje bezstresowo , nie myśląc co będzie jutro i to jej odpowiada. Wiem, że obracała się w towarzystwie wróżbitów ,pseudoartystów, „ludzi wyzwolonych”, nie wierzących, propagujących szczęście bez zasad – żyj chwilą. Tam też poznała człowieka który zostawił gdzieś w świecie żonę i dziecko i8 żył chwilą. Z nim związała się, zamieszkali razem. Pod jego wpływem oddalila się od nas całkowicie. Nie pomagały meile moje, odniesienia do wartości chrześcijańskich, – nie poznawałam własnej córki, ona nie była sobą…………

Zaczęłam się gorliwie modlić, bardzo modlić,

Przyjęłam Szkaplerz NMP. Ofiarowałam jej moje cierpienie i prosiłam o pomoc dzień w dzień. Usłyszałam o Nowennie Pompejańskiej – zaczęłam ją odmawiać w intencji mojej Agatki – jej nawrócenia, oświecenia, przebudzzenia, siły i wiary. Po pół roku pobytu tam Agatka odeszła od tego mężczyzny. Została bez grosza, sama na drugim krańcu świata. Jej duma nie pozwalała przyznać się do porazki. Szybko tam na miejscu znalazła pracę w dużej firmie międzynarodowej. Po dwóch latach wrócila do Polski na krótko, na pół roku (m.in. na ślob najmłodszej córki) i żeby pobyć z rodziną, z nami. A ja cały cas się modliłam odmawiałam NP w intencji podjęcia właściwej decyzji. znalezienia dobrego męża..

Agatka miała wykupiony już powrotny bilet, ale nie wyjechała – zapoznała dobrego chłopca (chociaż po rozwodzie) i podjęła decyzję, że zostaje w Polsce na stałe. Wyszła za mąż za niego, spodziewają się dziecka. Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Wierzę, że wrócą na łono kościoła i wezmą w przyszłości slób kościelny . Są szczęśliwi

Wierzę , że dzieki odmawianiu NP Matka Przenajświętrza obudzi ducha chrześcijańskiego też w rodzinie jej męża,

3 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kat4ina
Kat4ina
29.11.15 16:05

Najmadrzejsze najladniejsze wszystko naj kochana zastanow sie co piszesz Twoje coeki sa najzyklejszymi dziewczynami tak jak moje dzieci zastanawiam sie po kim sa takie madre skoro najlepsze uczelnie poniewaz slub pisze sie przez u otwrte to tyle bardzo mnie zdenerwowalo Twoje swiadectwo pozdrawiam

Gabriela
Gabriela
28.11.15 01:26

Ewo, nie chciałabym Cię urazić, ale – niezależnie od tego, że modlitwa jest modlitwą i owoce wyda w odniesieniu do tego, co MA BYĆ ULECZONE – coś dziwnego jest w Twoim opisie sytuacji. Z tego opisu wynika, że Ty raczej starasz się poprzez modlitwę kontrolować życie córki, wpływać na to, co Ci odpowiada i wywołuje podziw otoczenia. Finał mnie zszokował. Twoja córka w istocie wdepnęła w poważny problem, ale Ty jesteś już happy, bo nie wyjeżdża (tak jak chciałaś). Ty już wiesz, że sytuacja może taka sobie, ale ty ją zreformujesz modlitwami i podziw otoczenia wróci. Naprawdę Marka Boża Ci… Czytaj więcej »

Ara
Ara
27.11.15 19:44

Otóż to Łukaszu )

łukasz84
łukasz84
27.11.15 18:00

Na pewno mi pani nie uwierzy, ale pani córki są najzwyklejszymi dziewczynami, takimi jakie są tysiące w ich wieku (Agata tym bardziej –
„Agaty ludzie mi chyba najbardziej „zazdrościli”, miała wszystko o czym może marzyć dziewczyna, a nawet więcej. Dla niej było za mało – chciała szybko zrobić karierę , zaimponować wszystkim, być kimś (w jej mniemaniu) nadzwyczajnym”).

Proszę się modlić o „zdrowe spojrzenie” na własne dzieci, a Ambicja jest lękiem przed niedowartościowaniem i odrzuceniem przez środowisko . Ambicje są ważniejsze gdy ludzie są bogami a ich opinia jest dla nas religią.(taki cytat na koniec z Pelanowskiego).

marzena
marzena
27.11.15 16:32

Piękne świadectwo, ją również mam dorosłych synów i oni ciągle pakuja się w kłopoty i to rożne ,zadluzaja się ,ją ich długi spłacać biorą narkotyki .Ją już nie mam siły ,odmawia Nowenne Pompejanską właśnie za nich o nawrócenie się z nałogów ,byli przecież ministrantem.Wierzę że Mateńka pomoże wyjść im z nałogów. Szcześć Boże.

czytająca świadectwa
czytająca świadectwa
27.11.15 11:56

Ewa mówił Ci ktoś że jesteś wspaniałą osobą ,cudowną Mamą ?

Boguslaw
Boguslaw
27.11.15 11:38
tereska2
tereska2
27.11.15 11:25

Droga Ewo, bardzo dziękuję za to świadectwo. Wiem,co to znaczy, jak bardzo drżymy o swoje dzieci, mimo że dorosłe.Ja też się modlę i proszę, proszę NMP i całe Niebo. Mój syn, dorosły ma 36 lat informatyk, też nie może ułożyć sobie życia. jest kawalerem. Ale ciągle pakuje się w związki, ktore z wiadomych i niewiadomych powodów się rozpadają.Tak proszę Maryję, ażeby postawiła na jego drodze tę właściwą, kobietę jego życia.Bo już czas.Tylko modlitwa i prośby pozostają. Syn twierdzi że jest dorosły i wie ci robi. Ale te jego decyzje odbijają się na Nim i na mnie.Bardzo to wszystko przeżywam. Ale… Czytaj więcej »

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x