Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra: Zaczynam rozumieć

Jestem po odnowieniu 1szej Nowenny. Moja Intencja dotyczyła prośby o dobrego męża. Mam 31 lat i problem ze znalezieniem partnera życiowego stał się dla mnie priorytetem, gdyż zaczęłam z tego powodu miewac depresję. Całe życie trafiłam na niewłaściwych mężczyzn bądź takich którzy nagle bez powodu odchodzili. Zaczęłam wierzyć że mam pecha. Wiązałam to wszystko z doświadczeniami z magia i wrożkami, jako nastolatka. Zaczęłam wierzyć że szatan krzyżuje moje plany i stale podsyła mi tych niewłaściwych. Ciesząc się że ja ciągle cierpię. Zaczęłam chodzić na msze o uzdrowienie a następnie przeczytałam o Nowennie do Kochanej Matki Bożej. Już od pierwszego dnia odmawiania, będąc wcześniej w ciężkim stanie depresyjnym poczułam spokój i jakby czyjeś słowa: Ola tak musi być. Poczułam ciepło ulgę i obecność Matki. Z dnia na dzień zaczęłam rozumieć że to wszystko dzieje się po coś. Stopniowo mój mózg otwierał się na nowe przemyślenia. Czuję że więcej rozumiem, mimo że nadal mało wiem z tego co Matka Boża chce nam przekazac. Dziś jestem w drugim dniu odnawiania drugiej Nowenny w tej samej intencji. Na tą chwilę nie mam męża nadal ale czuję że jeszcze parę zmian przede mną. Muszę być inna osoba. Zmienić się na obraz Boży. Żyć bardziej w zgodzie z Bogiem i sobą. Wyciszyć się. Zaufać i zawierzyc Matce Bożej mój wybór partnera. Dziękuję Ci Kochana Matko za to ze dziś widzę dużo więcej. Dziś widzę że źle podchodzilam do życia. Zadając wszystkiego. Czekając że wszystko mi się należy. Zamawiając męża jak towar w sklepie. A to nie tak. To cud który Bóg nam zsyła niespodziewanie i tylko wtedy kiedy On chce a nie wtedy kiedy ja sobie tego życzę. Z tą myślą w spokoju i o wiele bardziej zakochana w Panu Bogu pozostaje w Modlitwie do Ciebie Cudowna Matko. Dziekuje

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marzena
Marzena
08.11.15 13:04

Miałam podobnie. W pewnym momencie wszystko zaczęło się zmieniać na lepsze, przynajmniej tak mnie się wydaje. Ja modlę się jeszcze do Św. Józefa o dobrego męża oraz do św. Ekspedyta. Czuję, że mi pomagają.

barbara
barbara
07.11.15 13:45

Witam tez przed laty szukalam meza , pierwszy byl kochany nosil mnie na rekach bylam szczesliwa ,potem wpadl w nalog i zmarl . Bylam samotna duzo problemow wychowanie dzieci sama . Potem nastal dzien gdzie znowu wyszlam zamaz i byl wspanialy obcokrajowiec tez zmarl bo byl starszy i schorowany, wiec dwa razy owdowialam . Nigdy nie modlilam sie o dobrego meza ale pragnienie bylo w seru i nadal jest ,zostawiam to Bogu i staram sie nie myslec o tym. Ale mam syna ktory jest kawalerem i modle sie o dobra zone dla niego i kiedy rozmawiamy to mowi musze kupic… Czytaj więcej »

Aleks
Aleks
07.11.15 13:21

Dziękuję za piękne komentarze. Dodają otuchy. Szczęść Boze

Maria
Maria
07.11.15 11:04

Piekne swiadectwo, ktore swiadczy o ufnosci Bogu i o Pani pokorze. Mysle, ze Pani naprawde zawierzyla Bogu, bo dla Niego czas nie istnieje, a wszystko ma swoj sens. Szczesc Boze Pani.

Magdalena
Magdalena
06.11.15 21:06

dziękuję Ci bardzo za to piękne świadectwo 🙂 pozdrawiam 🙂

Boguslaw
Boguslaw
06.11.15 20:12
Czekająca
Czekająca
06.11.15 20:11

Również odmawiam nowennę w intencji znalezienia dobrego męża, mam 28 lat i jestem załamana, bo nie mogę spełnić pragnienia mojego serca.

MM
MM
07.11.15 09:28
Reply to  Czekająca

Ja też tak mam jak Ty Czekająca. Niestety mieszkam w małej miejscowości,a poznanie kogoś wartościowego przez Internet graniczy z cudem… Będę się modlić za Ciebie 🙂

wojtek28zmc
wojtek28zmc
07.11.15 22:39
Reply to  Czekająca

ja moge byc chlopakiem

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x