Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sara: Niemożliwe stało się możliwe

Bardzo długo szukałam dobrej pracy bądź choćby takiej, która pozwoli opłacić rachunki. Pewien Dominikanin wspomniał, że odmawia nowennę pompejańską nieustannie… Oczywiście jej czasochłonność i nieumiejętność modlenia się różańcem skutecznie mnie przekonały, że nie dam rady. Modliłam się na kilka innych sposobów.

Praktycznie codziennie wpadałam na wspomnianego Ojca, jak wędruje nieopodal kościoła odmawiając różaniec. Byłam pełna podziwu.

Odważyłam się zatem i ja.

Początkowo dostałam pracę na „przeczekanie” na krótki czas, a za miesiąc pracę o jakiej marzyłam:)

Dziękuję Maryjo!!!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
29.10.15 21:03

Swietnie ! Chwala Panu i Maryi!!

Magdalena
Magdalena
29.10.15 18:49

Gratuluję! Moja córka też otrzymała dobrą wymodloną przeze mnie pracę, a już miała wyjeżdżać za granicę, czego bardzo nie chciałam. Chwała Panu!

Bogusienka
Bogusienka
29.10.15 18:07

Chwala Panu Bogu i Matce Bozej z Pompejöw.

Szczesc Boze!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x