Szczęść Boże!
Chciałam podzielić się swoim świadectwem. Rok temu wzięłam ślub, od razu zaczęliśmy się z mężem starać o potomstwo. Niestety nie udawało się. Miesiące mijały a my byliśmy coraz bardziej zdołowani. Szukałam wsparcia w modlitwie, wtedy trafiłam na stronę poświęconą nowennie pompejańskiej. To był dla mnie znak. Zaczęłam odmawiać nowennę. Znalazłam wewnętrzny spokój. Zbliżyłam się do Boga i Matki Bożej. Kilka dni temu zobaczyłam upragnione dwie kreski. To dla mnie i dla mojego męża prawdziwy cud. Dziękuję Królowej Różańca Świętego za ten dar. Teraz zaczęłam kolejną intencję o przemyślny przebieg ciąży. Do końca życia będę głosić chwałę Różańca Świętego.
Droga Martyno,
To bardzo przykre przezycie;(
Nie zalamuj sie Martynko. Napewno Matka Boska Was uszczesliwi dajac Wam Potomstwo. Zaufaj i nadal badz wytrwala w Modlitwie. Matka Swieta wynagrodzi Ci wszelkie smutki i starania, poniewaz jest wdzieczna za kazda goraca Modlitwe.
Niech Was Pan Bög ma w swojej Opiece.
Niestety moje dzieciątko odeszło od nas w 5 tc.
Mam nadzieję, że Matka Boża da mi jeszcze kiedyś otrzymać dar macierzyństwa.
Martynko to cudownie że otrzymałaś taki dar od Matki Bożej i niech ci Błogosławi przez całą ciążę .