Witajcie, nazywam się Kevin, mam 19 lat, nie potrafię pisać ładnie, ale się postaram. 🙂 Skrupuły to choroba duszy, bardzo męcząca, dręcząca i ciężko z nią żyć, a nawet się nie chce. Żyłem w ogromnym niepokoju. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałem sie przed Najswietszym Sakramentem, mianowicie modliłem się na Różańcu i podeszła pewna pani, dała karteczke i powiedziała, że to mi pomoże. Po paru miesiącach zacząłem się modlić – pomyslałem, że jesli taka jest Wola Boża to zostane uzdrowiony. Zacząłem 15 sierpnia w Wniebowzięcie Najswiętszej Maryi Panny. Mocno wierzyłem, że to mi pomoże. Czasami bywało trudniej, czasami łatwiej, czasami zostawiałem Nowenne na wieczór, a potem był problem z jej odmówieniem, ale dałem radę – także dzięki innym swiadectwom i wsparciu od Boga 🙂 Dziękczynną rozpoczałem 11 wrzesnia, a zakończyłem 7 października w Święto Królowej Różańca Świętego. Obecnie jestem w zakonie, ta nowenna to cos niesamowitego, bardzo mi pomogła na „start”, dała mi wiele radosci i pokoju w duszy, skrupuły to długotrwałe leczenie w moim przypadku, ale wiem, że damy radę (z Maryją Panną), jest o niebo lepiej! Wyszło tak, że poprosiłem o jedną rzecz, a dostałem o wiele więcej, ale z Bogiem zawsze tak jest 🙂 Jesli jest komus trudno niech weźmie do ręki różaniec i niech go nie wypuszcza, a odnajdzie pokój, i to wieczny 🙂 Chwała Panu Bogu!
Dziękuję Ci Kevinie za to piękne świadectwo! 🙂
Dużo łask Bożych i opieki Matki Najświętszej i tak właśnie-nie wypuszczaj różańca z ręki,wiem,bo mogłabym być Twoją babcią:))Będę pamiętać w modlitwie.
https://youtu.be/chrNkeeoBJQ
Tak nie ma przypadkow ,wszystko jest z Woli Boga .Szczesc Boze.
Szczęść Bożę!
W życiu nie ma przypadków.Tą panią podesłała nasza ukochana Matka Boża Pompejańska…
i wszystko się zaczęło…
Piękne Świadectwo.
Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie !
Piekne swiadectwo.
Zycze wiele wiele Lask. oraz nieustajacej Opieki Matki Bozej.
Szczesc Boze!
Życzę, żebyś wytrwał w zakonie i dalej nas wszystkich motywował już nie tylko na tej stronie:-)