Szczęść Boże! O Nowenne dowiedziałam się przez przypadek czytając w czasopiśmie religijnym świadectwo. Od razu zaczęłam szukać w internecie informacji na ten temat i trafiłam na tę stronę. Od razu zaczęłam ją odmawiać. Modlilam sie o szczęśliwa przeprowadzkę. Od dawna planowalismy zamieszkać we własnym domu. Ale ją bardzo balam się tej chwili. Musiałam opuścić rodzinny dom, znajomych, wszystko co było mi bliskie i przeprowadzić się prawie 70km dalej. Już od pierwszych dni odmawiania Nowenny czulam opiekę Matki Bożej. Choć dzień przeprowadzki zbliżał się coraz ja byłam wyjątkowo spokojna. Kiedy już zamieszkalismy u siebie okazało się, że obcy ludzie zaproponowali nam pomoc w odprowadzania dziecka do szkoły po to tylko żebym ja nie musiała zrezygnować z pracy. Codziennie spootykam życzliwych mi ludzi. Powoli odzyskuje spokój i pogodę ducha. Za to wszystko chwała Panu i Matce Najświętszej.
Ta Chala Panu i Maryi za opieke, tez dziekuje kazdego dnia .Pozdrawiam
Szczęść Boże 🙂 Jakie to piękne, że Matka Boża pomaga w takich sprawach, takich zwykłych i codziennych. Ale takie właśnie sprawy stanowią o naszym życiu. I niby przypadkiem spotykamy dobrych ludzi którzy oferują pomoc w odprowadzeniu dziecka do szkoły. Nie ma takich przypadków, To jest wymodlone przez Ciebie Joasiu : ) Trochę Ci zazdroszczę, bo Ty już jesteś po swojej Nowennie, ja dopiero zaczynam, wczoraj pierwszy dzień, i chyba źle odmawiałam więc dzisiaj będę zaczynać jeszcze raz. Jeszcze na dobre nie zaczęłam a już dzisiaj miałam tyle snów, takich „sprzątających”, wymiatających wszystko z zakamarków duszy, to co zakopane i wydawało… Czytaj więcej »