Szczęść Boże
Na początku tego roku zostałem bez pracy. Od razu rozpocząłem intensywne poszukiwania. Myślałem ze po kilku rozmowach uda się szybko znaleźć dobrą pracę. Jednak po trzech tygodniach czekania na telefon i doszkalania się nic z tego nie wychodziło.
Wtedy zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską w intencji znalezienia pracy. W zasadzie pod koniec części błagalnej już zostałem przyjęty a kiedy rozpoczynałem pierwsze dni w nowej pracy, zaczynałem odmawiać część dziękczynną.
Odbyłem pielgrzymkę do Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej za otrzymaną pomoc. Podczas odmawiania kolejnej Nowenny doświadczyłem wielu innych łask. Polecam odmówienie Nowenny Pompejańskiej i wierzę że Maryja wstawia się za nami w szczególny sposób, czego świadectwem niech będzie moja satysfakcjonująca praca.
jak najlepiej samemu dojechać do Gietrzwadu?