Obiecałam Matce Bożej, że jak tylko prośba, o którą w Nowennie prosiłam się spełni, to napiszę świadectwo na tej stronie. Otóż pragnę z całego serca podziękować Maryi za Jej pomoc, miłość, wsparcie i wysłuchanie moich próśb. Intencja Nowenny dotyczyła pracy. Jestem krótko po studiach, ale nawet już w czasie studiów praktycznie co roku zmieniałam pracę… Bardzo trudno było mi znaleźć pracę na godziwych warunkach, ale Pan Bóg nigdy mnie zostawił… W zeszłym roku w listopadzie znalazłam pracę na zastępstwo (w szkole). Obawiałam się, że jak co roku we wrześniu będę musiała szukać pracy, bo albo poprzedni pracownik wróci z urlopu, albo nie będą chcieli przedłużyć współpracy itd. Nowennę zaczęłam odmawiać na feriach zimowych w lutym. Zatrzymałam się niedługo przed końcem części błagalnej – odmawiałam 4 części Różańca, ale jednak jej nie skończyłam… Mimo to Maryja wysłuchała mnie i dziś mam przedłużenie umowy z tą szkołą! Wszystko to, co zostało mi obiecane się zrealizowało. Ponadto przez pomoc Matki Bożej mam dobre relacje z dyrekcją i współpracownikami, a co najważniejsze – z dziećmi i ich rodzicami! Dzieci lubią mnie i mój przedmiot, przygotowują się na lekcje… Maryjo nie wiem jak Tobie dziękować!!! Dziś skończyłam drugą Nowennę, już w innej intencji – tym razem dotrwałam do końca, dziękuję również za to Maryjo, choć się staram to modlitwa też różnie mi wychodziła… Jednak miłość naszej Matki, Kochani jest ogromna… Ona widzi nasze potrzeby i chce im zaradzać. A przy okazji w Nowennie przychodzi wiele innych łask… po prostu deszcz łask – pokój, czystość, ufność… Różaniec to potęga! Niech będzie błogosławione Najświętsze Serce Maryi!
Matka Boza jest naszym najwiekszym Skarben. Szczesc Boze!
Wspaniale ,ze zaufalas Maryi .Chwala Panu i Maryi!
Mimo trudnosci wszystko powoli sie uklada:)