Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agata: Kocham Cię Matko Przenajświętsza!!!

Niech Bedzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

jestem w trakcie odmawiania 3 Nowennę Pompejańską o dobrą żonę bratu, nowennę miałam skończyć w przeddzień jego śubu ale skończe w dzień ślubu(póżniej napisze dlaczego)równoczesnie odmaiwam Nowennę Pompejańską za mamę, Nowennę Pompejańską za brata odmawia również siostra.Moja rodzina w trakcie odmawianna tych nowenn doznała takich ataków żłego jak nigdy, nigdy chyba nie były tak skomulowane, tak zły nienawidzi modlitwy raz nawet modląc się pojawiła sie mysl w mojej głowie „nienawidze różańca”…ale nie to było najgorsze, najgorsze były ataki złego na rodzine wie jak uderzyć żeby zabolało i to bardzo…siostra przyjechała na tydzień z mężem i dzieckiem w rodzinne strony, drugiego dnia pobytu tak pokłóciła się z mężem że cały pobyt spędziła z synkiem u rodziców naszczęście pogodzili się i razem wrócili do siebie, to później popsuł im się samochód.Pewnej niedzieli pojechałam do rodziców tam wszyscy pokłóciliśmy się i nie miałam ochoty tak przyjezdzać, byłam bardzo przygnebiona, zrezygnowana, bo jest sprawa do której nie można przekonać mamy poprostu taka bezsilność czułam, ale ja tak mam ze jak mnie zły atakuje to ja chyba się wiecej modle prosze Boga o rozwiązanie tego zła. Jakoś to było modliłam się wierząc mniej lub bardziej że wszystko sie ułoży.Chce zaznaczyć że w torebce nosze różaniec, czasami dwa i zeszyt z modlitwami bo czasami w pracy modlę się jak mam taką możliwość , pewnego dnia poszłam do pracy ale zapomniałam wziąć różaniec a popołudniu dostałam telefon od brata że tata miał wypadek spadł z przyczepy uderzył głową w beton i stracił przytomność karetka zabrała go do szpitala naszczęście przytomnego ja czekając na korytarzu szpitalnym na jakies informacje byłam przygnebiona, płakałam żeby nikt nie widział a najgorsze ze nie mialam różańca żeby modlić się zaczynałam modlic sie na palcach i przestawałam pomslałm sobie że zaczne odmawiac Nowennę Pompejańską za zdrowie taty ale ciagle zaczynałam i cos mnie odrywalao, mieszało mi sie co mam mówić, powtarzałam co jakiś czas Panie Jezu przez Twoja krew przez Twoja Rane Ramienia spraw aby tomografia nie wykazała zadnego krwiaka, guza czy coś innego w głowie taty bałam się że bedzie trzeba jeszcze głowę operować, dostawałam takiego lęku, wyników tomografi ciagle nie było do domu wróciłam przed 23 i postanowiłam ze na spokojnie zaczne Nowennę Pompejańską za zdrowie rodziców szczególnie taty, odmówiłam ale zostałą mi jeszcze Nowenna Pompejańska za brata obudziłam sie z różańcem w reku 24:15 nie odmówiwszy tym samym Nowenny Pompejańskiej ale postanowiłam ze Nowennę Pompejańską za brata będe kontynuowac poprostu wydłużając ją o 1dzień.Na drugi dzień były wyniki tomografi wykazała wstrząs mózgu i pekniętą kość oczodołu lewego nie było żadnego krwiaka nie potrzeba nic operować ponad to tata wiedzi na oko które jest całe zakrwione, nie ma połamanej szczeki zęby całe Chwała Panu!dziś tata przebywa na oddziale chirurgii na obserwacji boli go głowa ma zawroty, ma jeszcze dwa żebra pęknięte także szczęście w nieszczęściu a tak naprwdę wiem że to opieka Matki Boskiej że mimo wypadku upadł tak a nie inaczej przeciez mogło zdarzyc się wszystko mógł złamać kregosłup, mógł uderzyc tak głową że nie przeżyłby mogło byc o wiele wiele gorzej a ja wiem że Matka Najświetsza czuwała, nawet terz to pisząc mam łzy w oczach..może ten wypadek zdarzył się po coś może rodzice spojrzął na siebie inaczej a nie tylko kłótnie i wyzwiska…01.09 nie dość że zdarzył się wypadek, nie dość że nie miłam różańca, mało tego mąż miał dojechac do mnie do szpitala (40km)zepsół mu sie samochód to widziałam martwiącą sie o tatę mamę.W sobote ide na pielgrzymkę jednodniowa do Matki Bożej Pocieszenia już dziś wiem że bede dziękować Matce Bożę i prosić o dalsze łaski.Pragne jeszcze powiedzieć że często mówię Panie Jezu Ty sie Tym zajmij, a także prosze Pana Jezusa przez jego Najświętszą Krew i Rane Ramienia.Chwała Panu za to wszystko!Prosze jeszcze o modlitwe za tatę ,mamę i brata żeby sprawy się ułozyły.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
21 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
19.09.15 19:00

Czasem ludzie maja inne przeszkody niz finanse i brak czasu pani Klaudio.

Klaudia Nowicka
Klaudia Nowicka
19.09.15 18:19

Co stoi na przeszkodzie, odleglosc, finanse, brak czasu?

Teresa.A
Teresa.A
19.09.15 17:57

To też moim marzeniem jest takie rekolekcje z o.Witko

Teresa.A
Teresa.A
19.09.15 10:23

Ja byłam u nas na takiej Mszy , ale chciała bym byc u O.Daniela lub O.Witko …moze, moze w przyszlości

Boguslaw
Boguslaw
19.09.15 15:36
Reply to  Teresa.A

A rekolekcje z o Witko?

agata
agata
19.09.15 08:24

Tereso bardzo dziękuje za odpowiedź, niestety w woj. podlaskim nie ma mszy w ich kalendarzu:( ale w poniedziałek za tydzień wybieram sie na msze o uzdrowienie mam nadzieje ze mi nic nie przeszkodzi, będę pierwszy raz w życiu na takiej mszy.

Teresa.A
Teresa.A
18.09.15 21:20

Sól, olej , wodę egzorcyzmowaną mozna nabyć na spotkaniach u o.Daniela . Jeździ po Polsce O.Witko i prowadzi Msze św z modlitwą o uwolnienie i uzdrowienie i też mozna mieć ze sobą i są modlitwy-egzorcyzmy Ojca nad wodą,olejem, solą . Moze gdzies w pobliżu Ciebie są Msze św z O. Witko lub innymi Ojcami z Krakowa . Popatrz na Sekretariat Misji i Ewangelizacji w Krakowie -kalendarz Ja dodaję do jedzenia , codziennie coś egzorcyzmowanego spożywamy . Olej dobry np.na poparzenia , na bóle O tym mówi o.Witko-odsłuchaj na youtube rekolekcje ewangelizacyjne w Zambrowie 21.02.2015 cz.2 ..po 3,5 godz przejdź do… Czytaj więcej »

agata
agata
18.09.15 20:50

Tereso ja odmawiam różaniec dalej nie ustaje wiem że złemu to się nie podoba, zakupiłam różaniec z pompeji śpię z nim, w torebce też zawsze staram się nosić, poza tym nosze medalik Matki Bożej Niepokalanej,.,
różaniec do krwawych łez Matki Boskiej znam, mam zakupiony i modliłam sie trochę na nim ale przestałam nie wiem czemu, obecnie odmawiam koronkę do 9ciu chórów anielskichhttp://mocmodlitwy.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?1659170
odmawiam też litanie do krwi Pana Jezusa bardzo mi pomaga.
Możesz coś wiecej napisać o soli egzorcyzmowanej, nie bardzo wiem skąd wziąć i jak z nią postępować.Dziękuję,

Teresa.A
Teresa.A
18.09.15 19:58

zło nie cierpi Różańca ….mam kilka NP za sobą i kilka różańców . Różańce potargały mi się , rozszczepiały , poskręcały . Ostatnio przywiozłam z Łagiewnik i obecnie odmawiam NP na nim, a córka śpi z Rózańcem Pompejańskim na szyi. Kapiemy się w ostrozeniu dodając sól egzorcyzmowaną i tym dodatkowo sobie pomagamy uwolnic się od zła. Po kąpieli córka w ziołach ostatnio miała, wyszły znaki satanistyczne . Jej ojciec stworzył sektę /a mój były mąż/ i Bóg jeden wie co ten biedny człowiek wyprawia i z kim sie kontaktuje , spotyka . Nawet przyszła mi myśl aby zamówić różaniec pompejański… Czytaj więcej »

łukasz84
łukasz84
18.09.15 21:37
Reply to  Teresa.A

Teresa.A: To co się dzieje z panią i co gorsza z pani córką (którą pani wciągnęła w to jako matka!!!) to nie efekt wpływu tego doktora Nocunia pod którym znajduje się pani ?. (w opisie tego zioła też znalazłem takie znaki o których pani mówi, proszę sobie skopiować i wkleić w google: bialczynski wordpress com ostrozen czarcie zebro ) Pani jako matka wciąga w to córkę i winnych szuka poza sobą. Może znajdą się osoby na tym forum, które pomodlą się w pani i córki intencji na wspólnym różańcu o 20:30, bo ja nie wiem jak już można pomóc pani.… Czytaj więcej »

Teresa.A
Teresa.A
19.09.15 14:30
Reply to  łukasz84

Łukasz ja Ci dziękuję za troskę . Czy Ty się uwziął na mnie . Co ma dr.Nocuń do nas . Zioła są od Boga , kapiemy sie też np.w maju w pokrzywie .Jestem za ziołami. Lepiej zapobiegać niż leczyć . Nie chce mi się wszystkiego opisywać , ale …. np.był z nami ojciec córki u księdza egzorcysty , gdzie oświadczył cytuję „ja w Boga nie wierzę” i trzeba było widzieć twarz tego człowieka jak te slowa wypowiadał , twarz wykręcona ,dziwny uśmiech . /mieliśmy ślub kościelny/ Byłam jeszcze u innego ksiedza egzorcysty na rozmowie , co mi powiedział aby przyszedł… Czytaj więcej »

łukasz84
łukasz84
19.09.15 14:59
Reply to  Teresa.A

Przeraża mnie to co pani pisze o swoim dziecku. Zioła są od Boga, chyba że pani je kupuje od takich ludzi jak ten doktor powiązanych z okultyzmem (może są odmawiane rytuały nad nimi jakieś). Przepraszam jeżeli pani się czuje atakowana ale czy nie lepiej zamiast tych ziół, głodówek wziąść sobie z córką Pismo Święte i tak przed snem poczytać wspólnie przez 5min.Duch też potrzebuje jak pani ciało takich kąpieli.

Teresa.A
Teresa.A
19.09.15 15:33
Reply to  łukasz84

Łukasz ja czytam Pismo Św. , Dzienniczek Faustyny , kilka Psalmów umiem na pamieć .Zioła są kupowane w zielarskim , i inni kupują też , nie tylko ja .bardzo to zioło schodzi
Tutaj tez na forum wchodzą lekarze i nie chcę nikomu zrobic przykrości , ale aby inni chociaż w połowie lekarze byli oddani pacjentom jak dr. Nocuń , to było by wspaniale . Mnie też przerażał widok co po kąpielach jest .
A o poście jest i w Piśmie Św

Anna
Anna
19.09.15 18:12
Reply to  łukasz84

Lukasz przeczytalam ten tekst, ktory zaproponowales Teresie i oprocz tego ze ktos tam dorysowal satanistyczny pentagon, nic zlego o tym ziele nie pisze, wrecz przeciwnie. Jest darem dla ludzi. Niesamowicie pomaga na reumatyzm i dale lepsze samopoczucie. Usuwa zmeczenie i toksyny z organizmu i mnostwo innych pozytywnych rzeczy. Jest naturalne, czyli zdrowe, czego nie mozna powiedziac o srodkach farmaceutycznych nafaszerowanych chemia. Ziola sa dane nam od Boga. Wszystko co rosnie na ziemi jest stworzone przez Boga, dla ludzi zeby uzywali je dla swoich potrzeb. W kosciele tez okadzany jest oltarz, (szkoda ze tylko oltarz i najblizsi z otoczenia ksiedza) niczym… Czytaj więcej »

Anna
Anna
19.09.15 18:56
Reply to  Anna

O i jeszcze jedno Lukasz, jezeli poprzez samo czytanie Pisma Swietego, uwalnialoby sie ludzi od zniewolen szatanskich, to egzorcysci nie istnieliby. A tymczasem jest ich coraz wieksze zapotrzebowanie, a przeciez juz na samej Mszy Swietej Pismo Swiete jest czytane, a jak pisze Teresa, uczeszcza do kosciola codziennie. Zreszta tez pisze ze Biblie czyta sama rowniez codziennie. Poczytaj sobie o voodu. Te rzeczy sa realne i jezeli ojciec Teresy corki zajmuje sie tymi rytualami, to pomysl, ze jaki on ma wplyw na corke, ojcowska wladza. Poczytaj sobie ksiazki Ks. Amortha, to zobaczysz jak ciezka jest walka ze zlym duchem i jak… Czytaj więcej »

agata
agata
18.09.15 18:39

Iwono pielgrzymowałam do Matki Bożej w Krypnie. Bogusławie myśl o modlitwę o uzdrowienie między pokoleniowe dawno przyszła mi do głowy i jak tylko skończę odmawiać NP to zacznę kolejną. Pawle też uważam, że jak zaczynają się dziać złe rzeczy to znaczy że modlitwa jest skuteczna bo złemu to się bardzo nie podoba, Tereso dziękuję za mile słowo. Zadowolona zanim dodasz jakiś komentarz to najpierw zastanów się nad tym co piszesz albo czytaj świadectwa ze zrozumieniem, nie tylko pod moim świadectwem ale i pod innym doszukałam się Twoich wpisów mówiących o tym ,że jak ktoś pisze o złych rzeczach to jest… Czytaj więcej »

Teresa.A
Teresa.A
17.09.15 11:32

Agata niech Bóg ma Ciebie i Twoją rodzine w opiece

Paweł
Paweł
17.09.15 11:08

Ku pokrzepieniu, zawsze trzeba zaczynać modlitwę z nadzieją, że nawet jeśli ogień z piekła bucha – to tylko potwierdza skuteczność modlitwy. Dla przykładu wczoraj- modlitwa poszła gładziutko, ale o jednej myśli zapomniałem, nagle coś mi chce powiedzieć że będzie się źle działo z moją mamą 🙁 że umrze… straszenie.. jakoś nie myślałem długo nad tym… Pierwsze od czego trzeba zacząć- to zaprzeć się samego siebie i wybaczyć wszystkim wszystko, a jeśli już nie żyją ofiarować Mszę Św. Otóż miałem żal do wujka że grasował i wycinał drzewa na opał.. i pech chciał że kosiłem trawę w okolicach, ciągle miałem wrażenie… Czytaj więcej »

Zadowolona
Zadowolona
17.09.15 10:17

Przepraszam czy to jest świadectwo działania potęgi Boga czy też złego? 54 dni to długi okres czasu, w którym mogą się zdarzyć zarówno dobre jak i złe sytuacje jak to w życiu…Szkoda, że w swoim świadectwie skupiłaś się tylko na tych złych wydarzeniach…Ja mam już na koncie kilkanaście odmówionych Nowenn Pompejańskich ale ktoś kto jeszcze się waha czy zacząć tę modlitwę odmawiać to po przeczytaniu tego świadectwa może się po prostu przestraszyć…Pamiętajmy, że Różaniec Święty ma moc egzorcyzmu i to nie jego odmawianie przyciąga złego.

Iwona
Iwona
17.09.15 07:32

Witam Cię Agato, czy mówiłaś może o pielgrzymce do Matce Bożej Pocieszenia w Sulejówku? Jeśli jesteś z tych okolic to zapraszam w 1 soboty miesiąca na mszę św. o 12 z gestem nałożenia rąk, a w każdą środę można przed mszą wieczorną złożyć intencję, która jest przedstawiana przez wstawiennictwo Maryi. Pozdrawiam

Boguslaw
Boguslaw
16.09.15 23:39

Przede wszystkim to jestes dzielna kobieta. Malo kto by sie nie poddal. Nie przejmuj sie Tym zaspaniem nie MA znaczenia. Jest na Youtubie audycja z Radia Tozaniec na ten temat nazywa sie ,,Nowenna Pompejanska czy ja dobrze odmawiam” Natomiast jesli chodzi o ta serie tych nieprawdopobnych negatywnych zbiegow okolicznosci, to polecam poszukac informacji czy nie bylo W rodzine jakiegos zla wczesniejszy wyrzadzonego, moze byc potrzebna modlitwa o zlamanie jakis przeklenstw albo o uzdrowienie miedzypokoleniowe. Dzis modle sie 50 Ty dzien wlasnie W tej intencji I od niedzieli bardzo sie wszystko gmatwa, dzis nawet prawie doszlo do sytuacjom ktora moglaby sie… Czytaj więcej »

21
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x