Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marzena: Tyle zmian

Szczęść Boże!

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się z internetu,w wieku 51 lat;czemu dopiero teraz trafiłam na ta modlitwę ?widocznie dopiero teraz dojrzałam do Różańca….Pierwsza intencja pojawiła się zaraz :modlić się o uzdrowienie małżeństwa mojego brata (7 lat po rozwodzie),mój wielki wyrzut sumienia ,że w czas się nie modliłam ,nie odradzałam ,a wręcz poparłam brata w tym zamiarze -powodem był alkoholizm bratowej-Rozumiałam jego traumę bo nasz ojciec pił całe życie.Jednak czas który minął pokazał że od problemów nie uciekł,a ciężar spadł na ich córkę,która już w wieku 15 lat paliła ,upijała się ,zawaliła szkolę średnią…itd.Prosilam Jezusa i Matkę Najświętszą by zabliźniła się ta rana w naszej rodzinie ;na ludzkie oko sytuacja jest już nie do naprawienia,jednak Pan Bóg wie jak działać….W czasie gdy odmawiałam Nowenne poczułam że moje małżeństwo zostało oplecione tym różańcem ,zrozumiałam ze nie odradzając bratu tej decyzji ,sama sciągnęłam na swoją rodzinę mnóstwo kłopotów i cierpień tak dużych ,że nawet myślałam o samobójstwie;ponadto zyskałam wgląd w swoja duszę i wyspowiadałam sie z wielu grzechów,których wcześniej nie uważałam za grzechy ,a życiowe doświadczenia…wciąż otrzymuje informacje o tym co mnie jeszcze obciąża.Mojej bratanicy zaczęlo się lepiej wieść,zmieniała szkolę i skonczyła pierwszą klasę liceum,poważniej podchodzi do życia, ma lepsze relacje z ojcem,rówiesnikami…itd.Tyle zmian ,ale sądzę ze to nie wszystko ,tylko potrzeba czasu i dalszych modlitw.

Po skonczeniu pierwszej Nowenny chciałam trochę „odpocząc” ,jednak gdy przyszla pora odmawiania zrozumialam ,że czymkolwiek się teraz zajmę będzie to czas stracony i pusty.Przystąpiłam do drugiej Nowenny Pompejańskiej o zdanie matury i prowadzenie Ducha Świetego w wyborze dalszej drogi dla córki.Matura zdana!

Mimo że modliłam się w intencji córki ,pozostale dzieci również dobrze poradziły sobie w tym roku szkolnym,lepiej.W domu jest mniej kłótni ,chorób,czuję,że wszystko idzie lżej…Chwała Panu!Sercem dziękuję Matce Bożej za ten Cudowny Dar modlitwy różańcowej,którą szczerze pokochałam.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Teresa.A
Teresa.A
11.08.15 19:13

Chwała Panu

kp
kp
11.08.15 10:04

Piękne świadectwo. Ja tez już nie mogę się doczekać kolejnej nowenny. Jeszcze nie skończyłam pierwszej, jeszcze nie zaznałam łask, ale pomaga mi to przetrwać bardzo trudne dla mnie chwile. I nie chcę przestać 🙂 Pozdrawiam.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x