Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marlena: Upragnione rodzeństwo dla już 4 letniej córki

Witam,

Mam 39 lat jestem mezatka i mama 4 letniej corki Victorii. Od dlugiego czasu staramy sie o rodzenstwo dla niej. Bardzo chcemy miec jeszcze jedno dziecko. Wiem nie jestem juz mloda moj maz jest 11 lat starszy ode mnie….

Dla meza zostawilam swoj kraj w, ktorym sie wychowalam, dorastalam i zdobylam wyksztalcenie. Moi bliscy tam zostali, rodzina. Mialam bardzo dobra parace. Postanowilam to wszystko jednak zostawic i pojsc za mezem.

Po slubie przeprowadzilam sie do meza do Niemiec. Tam do dzisiaj nie moge sie zaadoptowac chociaz mija juz kolejny 7-dmy rok jak moje zycie uleglo diametralnie zmianie. Mialo byc jak w bajce 🙂 Milosc przyslania wszystko. To prawda, ze jest slepa. Ja tam niby z mezem i corka a jednak sama. Ktos moze powiedziec masz corke swoja upragniona. Tak!!! mam ja jest moim zyciem!!radoscia!.Jednak dla osoby, ktora byla czynna zawodowo caly czas bycie ,,kura domowa” …. bez przyjaciol, rodziny….. Jednak nie o tym chcialam pisac… Przyszedl czas, ze po dlugich staraniach o dziecko …minely 4 lata od slubu Bog obdarowal nas sliczna zdrowa coreczka Victoria. To byla niespodzianka tak bardzo wyczekiwana. Ciaza przebiegala wrecz ksiazkowo. Blismy tacy szczesliwi!!!!Nigdy wtedy przez glowe mi nie przeszlo, ze cos moze pojsc nie tak z ciaza. 25.05.2011 pojawila sie na swiecie nasza pierwsza corka.

Jest ona moim-naszym sloneczkiem. Ile razy na nia patrze dziekuje Bogu, ze ja mam.

Odmowilam 3 nowenny Pompejskie kazda w intencji poczecia zrowego dziecka i donoszenia ciazy. Bardzo pragniemy rodzenstwa dla naszej corki. W pierwszym przypadku udalo mi sie zajsc w ciaze praktycznie 3 miesiace po tym jak skonczylam odmawiac Nowenne. Pomyslalam Boze to dziala!!! To jest naprawde cud. Jednak poronilam. Bylam zla wrecz wsciekla na Boga i pytalam sie dlaczego??? dlaczego skoro obdarowal mnie tym potomstwem dal mi ten dar to mi go teraz odbiera?. Szukalam dalej pomocy. Pasek sw Dominika wiele innych modlitw…nic nie pomoglo. Przeprosilam Boga za moje bluznierstwem wobec Niego. Zaczelam odmawiac kolejna Nowenne druga i 3cia i teraz jestem w trakcie odmawiania 4rtej. Udalo mi sie zajsc kolejny raz w ciaze i jeszcze raz… Jednak zadnej nie udalo mi sie donosic. Bylismy na wielu konsultacjach, badaniach nikt nie umie nam powiedziec dlaczego tak sie dzieje, ze nie moge donosic ciazy. Lekarze mowia, ze to moze genetyka w koncu przekazujemy polowe swoich genow dziecku, ze w pierwszym przypadku moze wlasnie tego czegos zlego nie przekazalismy naszej corce i dlatego nie bylo problemu z pojawieniem sie jej na swiecie innie twierdza, ze wiek nie jestem juz najmlodsza, ze moje powiem doslownie jaja sa juz slabe ale z drugiej strony i jeszcze starsze kobiety rodza zdrowe dzieci. Maz tez byl badany.

Pierwsze poronienie bylo w 5 tyg ciazy kolejne w 6stym i ostatnie w 10 tym. Serce maluszka w 10 tyg przestalo bic. Musilam tym razem pojsc na zabieg. Nikt a moze wiele kobiet wie jak czlowiek sie czuje jak wyrywaja z niego jego dziecko, martwe dziecko. Do ostatniej chwili mialam nadzieje, ze to pomylka. Zostalam z swoim bolem sama. Sama tak wewnetrznie. Musialam sie usmiechac bo mam w domu swoja corke ale wewnetrznie serce mi pekalo.

Po tym jak skonczylam odmawiac 3 raz Nowenne a bylo to w czerwcu tego roku okazalo sie , ze jestem w ciazy. Znowu nie moglam uwierzyc. Pomyslam sobie ok do 3 razy sztuka. Teraz za tym 4rtym razem bedzie inaczej napewno sie uda. Moze ……tym razem sie uda. Z dnia na dzien wierzylam w to coraz bardziej i bardziej…..Pomyslalam jednak warto sie nie poddawac trzeba zaufac Bogu zostalam wysluchana. Boze dziekuje itd…Jestem w trakcie odmawiania 4tej Nowenny w intencji zdrowia mojego dzieciatka, ktore nosze pod sercem i szczesliwego rozwiazania jednak…. no wlasnie….teraz juz chyba wiem czuje to, ze moje malenstwo nie zostanie i tym razem ze mna. To 7 dmy tydzien jednak lekarz sceptycznie podchodzi do mojego malenstwa. Ciaza jest widoczna ale jak na ten wiek ciazy rozwiaj sie bardzo powoli. Za 10 dni mam pojsc raz jeszcze a dokladnie 10.08 zeby…..no wlasnie uslyszec wyrok bo to bedzie dla mnie wyrok, ze i tym razem sie nie udala. Nie mam juz sily, ryczec mi sie chce…juz nie zadaje pytania dlaczego??? jest mi tak bardzo przykro i to tak wewnetrznie boli ale co ja moge??? Taka jest wola Boska. Maryja dotrzymala slowa wstawila sie za mna u Boga i to kolejny ale Bog jednak ma inne plany wobec mnie. Tylko, ze to tak boli. Mam jedno dziecko powinnam sie cieszyc. Ciesze sie i to bardzo ale mimo wszystko….Boze w Twoje rece oddaje ducha mego. Niech sie dzieje Twoja wola. Co ja moge??? nie mam juz sily. Poddaje sie. Lzy mi leca po policzkach piszac to swiadectwo. Trzymam za inne mamy kciuki moze dla Was los bedzie laskawszy.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
19 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
enia
enia
23.09.17 23:45

Marlena wejdź na Stowarzyszenie Pomocników Mariańskich , jest formularz do wysyłania intencji .która będzie włączona do 9 Mszy św w czasie Nowenny do sw.Stanisława Papczyńskiego 22-30 listopad 2017
Każdego dnia trwania Nowenny o godz 18 kustosz grobu św.Stanisława , odprawi Msze św przy grobie św.Stanisława na Mariankach /Góra Kalwaria ul.o.Papczyńskiego 6/
Tam została wskrzeszona martwa dziewczynka i tam zostaną zlożone intencje i polecone o.Stanisławowi

enia
enia
23.09.17 22:59

Marleno też przychyliła bym sie i do komentarza MK .
Poproś dusze czyśćcowe o modlitwy , o wstawiennictwo za Tobą u Boga .
Na yt odsłuchaj Marie Simme o duszach czyśćcowych
Obiecaj duszom czyśćcowym jak urodzisz dzieciątko to fundujesz im nowennę Mszy sw
Módl się do św.Stanisława Papczyńskiego , proś tego Świetego o wstawiennictwo .
Ten Świety jest bardzo blisko Matki Bożej , uprosi Ci dzieciątko
Dziękuj , dziękuj codziennie za Córkę .
Rozpocznij duchową adopcję dziecka
Z Bogiem

MK
MK
23.09.17 21:17

A pomyslal Ktos moze ,ze dzieje sie tak iz moze to byc przyczyna jakiegos przeklenstwa,moze pokoleniowego?Moze od tej strony trzeba szukac odpowiedzi i rozmowy z Ksiedzem.Marleno zycze Ci duzo szczescia i milosci.Pomodle sie za Ciebie i Twoja rodzine.Zostan z Bogiem.

Basia
Basia
21.08.15 19:40

Kochana a myślałaś o adopcji?
Może to jest Wam pisane.

Marlena
Marlena
21.08.15 15:28

Ada dodalas mi otuchy moze i mnie jeszcze sie uda. Dzisiejsze Zdrowas Mario bedzie za Was!!! Powodzenia

MARLENA

Marlena
Marlena
21.08.15 15:26

Dziekuje wszystkim za wsparcie i podpowiedzi. Niestety… moja ciaza… kolejna zakonczyla sie niepowodzeniem. 4 rte poronienie. Jestem po zabiegu juz kolejnym…. Kasiu zastrzyki z heparyny w tej ciazy bralam i nawet potrojna dawke progesteronu-Luteina. Ciaza rozwija sie do pewnego momentu a pozniej juz nie. Zmienilm tez lekarza, ktory ma nowe ,,pomysly” dlaczego tak sie dzieje, ze nie moge donosic ciazy. Teraz czekac z mezem bedzie nas badanie- Badanie Kardiotypu i jeszcze kilka innych. Dziekuje za podpowiedz M dotyczaca badan autoimmunologicznych. Wczoraj przewrwalam modlitwe w intencji zdrowia mojego dziecka, ktore nosilam pod sercem i donoszenia ciazy. Musze wziac gleboki oddech i… Czytaj więcej »

Małgorzata
Małgorzata
05.08.15 20:24

Kochana Marlenko a moze zmien otoczenie,chociaż na czas ciąży,jedz tam gdzie ci serce podpowiada bo odnioslam wrażenie .ze jestes nieszczesliwa tam bedąc może teraz zmiencie otoczenie z mezem i córką ,zebys pracowała a to ci potrzebne,poprostu moze cos psychicznie cie blokuje pomyśl o tym,nie jestem psychologiem tylkom oroistą kobietą 54lat ,mam 2 corki dorosłe ale wnuków nie mam,.może jakies wakacje we włoszech ?pomysl co by cie uszczesliwiło a nie co trzeba robic bo kasa i wygody,opieki Boskiej ci życze

MAGDA
MAGDA
05.08.15 17:51

Witaj,wiem co czujesz, ja odmówiłam 6 NP w intencji zajścia w ciążę, mówiłam też przez rok Tajemnicę Szczęścia, i nic. Nie mamy dziecka, wciąż mam nadzieję. Teraz co dzień odmawiam różaniec, bo brakowało mi go kiedy zakończyłam NP. Nie wiem co dalej.

ona
ona
05.08.15 16:41

Wspolczuje Ci bardzo i wiem co czujesz.Ja staram sie o pierwsze dziecko od 4 lat.Mnostwo pieniedzy wydalismy z Mezem na lekarzy i badania,ktore niczego nie wykazaly.Jestesmy ciagle w punkcie wyjscia.W ubieglym roku zaczelam odmawiac nowenne pompejanska i od tego czasu ona jest jedynym moim kolem ratunkowym.Na modlitwe nowennowa z moim Mezem nie mam co liczyc,bo On juz sie poddal i stale mi powtarza,ze jak do tej pory sie nie udalo to i tak sie nie uda.Nie ma dnia zebym nie plakala,nie mam ochoty na spotkania z Kolezankami,ktore albo maja dzieci albo sa w ciazy,bo nie chce slychac od nich stale… Czytaj więcej »

Marlena
Marlena
21.08.15 15:33
Reply to  ona

Rozumiem Cie. Ja moze jeszcze wroce do modlitwy. Nie wiem… uszlo ze mnie powietrze.

M.
M.
05.08.15 10:29

A czy lekarze sprawdzili czy nie masz problemów autoimmunologicznych (układ odpornościowy produkuje wówczas przeciwciała atakujące rozwijające się dziecko) lub np. zespół antyfosfolipidowy? To są częste przyczyny poronień, a czasem bagatelizowane przez lekarzy.

Marlena
Marlena
21.08.15 15:31
Reply to  M.

Dziekuje z apodpowiedz. Bede robila teraz kolejne badania. Badanie Kardiotypu i napewno zainteresuje lakarza twoj apodpowiedzia.

Katarzyna
Katarzyna
05.08.15 09:23

Wiem, że kobiety, które nie mogą donosić ciąży biorą zastrzyki – z heparyny. Sama straciłam dziecko w 3 miesiącu i lekarz zaproponował mi, że w przypadku następnej ciąży powinnam brać te zastrzyki. Może porozmawiaj ze swoim lekarzem na ten temat , branie ich na pewno nie zaszkodzi Twojemu dziecku, a może pomoże. Sama jestem wielką zwolenniczką Nowenny Pompejańskiej. Odmawiam już 4 Nowennę Pompejańską. Łaski nie zawsze otrzymuję od razu, ale z pewnością wtedy, gdy będę na nie gotowa i taka będzie wola Boża. Dziękuję Ci Kochana Mateńko za wszystko. Marlenko, wierzę, że donosisz maleństwo i urodzisz zdrowe dziecko. Pozdrawiam serdecznie,… Czytaj więcej »

ada
ada
05.08.15 06:28

Witam. Wspolczuje Ci bardzo co przeszlas i przechodzisz. Wiem co czujesz bo sama to przechodzilam. Jestem po 6 poronieniach:( . Obecnie odmawiam 10 nowenne.Im bardziej sie modlilam tym bardziej jakos los mi dawal bardziej w kosc. Ale non stop trwalm i trwam w modlitwie. Obecnie jestem ponownue w ciazy, codziennie drze i boje sie o moje malenstwo ale modle sie i wierze. Ty tez sie nie poddawaj i trwaj w modlitwie. Wiem po sobie , chwile zalamania zwatpienia czy to wszystko ma sens…. Czasem widocznie trzeba przejsc duzo zlego by w koncu dojsc do celu. Trzymam za was mocno kciuki.

Marlena
Marlena
21.08.15 15:30
Reply to  ada

Ada dodalas mi otuchy moze i mnie jeszcze sie uda. Dzisiejsze Zdrowas Mario bedzie za Was!!! Powodzenia

Mnie sie znowu nie udalo. To juz 4 raz.

MARLENA

Magdalena
Magdalena
04.08.15 23:09

Zamów Mszę św. wieczystą w Zakonie Werbistów z Pienięzna, za siebie, męża i za zmarłych z Twojej i Twojego Męża rodziny 🙂 I się nie poddawaj i bądź cierpliwa
Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, wszystko na swoim miejscu.

Basia
Basia
04.08.15 23:06

Marlena poronienie to okropne przeżycie wiem doskonale co czujesz bo samej przyszło mi przez to przejść. Wierzę że tym razem urodzisz piękne zdrowe dziecko. Daj znać jak przebiegła wizyta i co z maleństwem.
Otocze Cie swoja modlitwa.
Pozdrawiam

mimi
mimi
04.08.15 22:52

Marleno ,jestem dokladnie w takiej samek sytuacji jak ty 3 razy poronilam tez jestem 8 rok za granica i tez mam jedno dziecko ale mam ten sam bol. Ciagle wierze ze sie uda za wstawiennictwem Maryi .

Bożena
Bożena
04.08.15 22:25

Marleno tak bardzo Ci współczuje ja równierz czytając świadectwa na tej stronie zalewam się łzami też chcialabym kiedyś napisać jaka jestem szczęśliwa no cóż narazie czekam na swoje szczęście może i dla Ciebie i dla mnie Maryja okaże swoje milosierdzie dzisiaj ja pomodlę się rownierz za Ciebie i Twoje Maleństwo ,obyśmy mogly obie dziękować naszej Matce Niebieskiej za życie i zdrowie naszych dzieci .

19
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x