Odmawiam 4 nowennę, nie mogę napisać, że moje prośby zostały wysłuchane a może ja nie dostrzegam łask, które otrzymałam, może moje modlitwy są płytkie, czasem w pośpiechu… Jednak tak jak piszą inni ta nowenna uzależnia i obym miała więcej takich uzależnień. Pierwszą nowennę odmawiałam w intencji córki o jej uzdrowienie(ma zaburzenia odżywiania). Podczas odmawiania miałam dużo cierpliwości do córki(jeżeli ktoś spotkał się z tym problemem wie o czym piszę) i ona sama była spokojniejsza, wydawało się , że już będzie wszystko dobrze, ale niestety problem zaczął się od nowa. Ponownie odmawiam nowennę w jej intencji. Ostatni dzień nowenny przypada na dzień kontrolnej wizyty córki u lekarza. Ufam, że w końcu będzie dobrze. Jeszcze jedno muszę napisać. Pewnej nocy, płacząc zaczęłam już z wyrzutem mówić Matko, modlę się do Ciebie, odmawiam nowenny i nic żadnej poprawy, dlaczego. Gdy zasnęłam miałam sen, w którym Matka Boska kazała mi odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego. Tak też robię i czekam z nadzieją a różaniec jest mi ostoją w trudnych chwilach.
Nie wszystko otrzymuje sie natychmiast. Podziwiam Twoje poświecenie i wierze, że bedzie dobrze. Matka Boska podpowiedziała nastepną modlitwę, bo wie, że Jej syn a nasz Jezus Chrystuswysłucha i zadziała swoja moca w odpowiednim czasie. Podobnie było na weselu w Kanie Galilejskiej. Życze zawierzenia, ufności i mocy Ducha Świetego.Pozdrawiam serdecznie.
Na pewno będzie dobrze,ale ze względu na specyfikę choroby ,jest trudno,często wraca,a wtedy jak każda matka musisz być przy córce i właśnie z różańcem w ręce.
Matka Boża była obecna podczas drogi krzyżowej Pana Jezusa,nie mogła Mu fizycznie pomóc nieść krzyż,ale spojrzeniem,obecnością tak wiele wnosiła. Pomodlę się.
Matka Boża wie co dla nas najlepsze. Ufam w to coraz mocniej mimo że łaski nie otrzymałem. Modlę się czwarty raz w tej samej intencji. Wiem, że stałem się lepszy, że dużo się zmieniło w moim życiu Podchodzę do spraw w inny sposób choć jak tylko chcę zapomnieć o tym o co się modlę zaraz wszystko wraca, z taką siłą, że wiem, że modlę się o coś co otrzymam choć nie teraz. Byłem bardzo niecierpliwy myślałem, że wystarczy odmówić nowenne i już wszystko jak na pstryknięcie palcem się stanie. Nie to nie prawda trzeba się zastanowić, poprawić, zmienić swoje życie.… Czytaj więcej »
Nasza Najświętsza Matka Różańcowa bardzo nas rozumie i pragnie obdarzać łaskami .
Jezu,ufamy Tobie.