W tej chwili odmawiam już trzecią nowennę w intencji mojego męża. Pierwszą intencją była prośba o dobrą naukę dla córek i dobre zdanie egzaminów. Ta intencja została wysłuchana. Dziewczyny dobrze pokończyły szkoły. Tą nowennę odmawia również moja mama w swoich intencjach.
Czasami dopadają mnie chwile zwątpienia ,ale się nie poddaje.Jak odmówię już danego dnia nowennę ,czuję ,że ten dzień nie jest zmarnowany. Czasami pojawiają się jakieś dziwne lęki, martwię się o coś ,ale gdy odmówię różaniec ,wszystko się jakoś wraca do normy. Dziękuję Matce Bożej, że mogę się do niej zwrócić ze wszystkim.
To prawda,że gdy Modlimy się Nowenną Pompejańską,wówczas znikają lęki i czujemy jak blisko z nami Jest Najświętsza Matka Boża .
Po odmówieniu również przeżywam taki specyficzny spokój i opiekę Bożą.
Najświętsza Maryja Najczulszą Matką naszą do której można zwrócić się ze wszystkim.
Nie ustawajmy w Modlitwie…Jezu ufam Tobie.