Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Nareszcie zebrałam się aby napisać świadectwo dotyczące nowenny. O tej modlitwie dowiedziałam się z ,,Miłujcie się”. Zainteresowała mnie. Na początku tylko czytałam świadectwa innych ludzi. Wydawało mi się to trudne aby odmawiać codziennie cały różaniec. Po jakimś czasie postanowiłam spróbować.Ku mojemu zdziwieniu bez problemu znajdowałam czas. Obecnie jestem po drugiej nowennie i na pewno nie ostatniej Pierwsza intencja dotyczyła mojego brata który ma ogromne problemy z nauką. Próbowaliśmy wielu sposobów aby mu pomóc, ale nic nie pomagało. Kiedy kończyłam część błagalną, przyszła informacja ze szkoły, że brat się poprawił. Zauważyłam, że nagle zaczęło mu zależeć czego wcześniej w ogóle nie było. Nastąpiła zmiana na lepsze. Wiem, że to zasługa Matki Bożej. Oprócz tego otrzymałam wiele innych łask. Miałam takie uczucie spokoju….
Niedługo po zakończeniu pierwszej nowenny zaczęłam drugą- o dobrego męża. Podczas odmawiania nowenny nie było już tak dobrze. Ciągle coś mnie odciągało od modlitwy. Trudno mi było się skupić i ta ciągła senność….. Mimo to wytrwałam do końca. Zrozumiałam jak wiele muszę nad sobą pracować aby być dobrą żoną w przyszłości. Zaczęłam inaczej patrzeć na różne sprawy. Wstąpiłam nawet do RCS. Wierzę, że zostanę wysłuchana. Największą łaską jaką otrzymałam, jest pogłębienie wiary. Daje mi to wewnętrzny spokój i radość. Czuję teraz taką dużą potrzebę bycia blisko Boga… Jak nigdy w życiu. Dziękuję! 🙂
Chwała Panu!!!