Nowenną Pompejańską modliłam się już wielokrotnie. Nadal mam wiele intencji, więc pewnie będzie ich jeszcze sporo. Wiele łask w tytule oznacza otrzymanie naprawdę wiele łask dla siebie i rodziny. Między innymi uzdrowienia dwóch osób z choroby nowotworowej, złagodzenie w dużym stopniu choroby psychicznej, ustąpienie samoistne narośli podskórnych bez interwencji lekarza, znalezienie pracy na dobrych warunkach, poprawa warunków mieszkaniowych, poprawa stosunków w rodzinie, wiecej modlitwy i wiary w rodzinie. Coraz wiecej osób z rodziny sięga po Nowennę Pompejańską i już wcale nikogo nie dziwi, że każdy otrzymuje to o co prosi. Tym świadectwem pragnę zachęcić wszystkie osoby które może jeszcze się nie mogą zdecydować na rozpoczecie nowenny, lub przerywają z różnych przyczyn. Ta modlitwa ma ogromną moc i zawsze znajduje się czas na jej odmówienie, pomimo obowiązków dnia codziennego. Trzeba się tylko zdecydować i konsekwentnie odmawiać codziennie. To naprawdę nie taki duży wysiłek jak się wydaje na początku. Życzę każdemu zaufania Matce Bożej i wytrwałości w modlitwie, a Ona napewno nie poskąpi łask.
Wlasnie odmawiam moja trzecia nowenne. Wczesniejsze dwie jeszcze nie zostaly wysluchane ale patrzac wstecz widze ze gdyby nie opieka i wstawiennictwo Matki Bozej nie mialabym sily aby to wszystko przetrwac. Dziekuje Matko Najswietsza! Nie dalabym tez rady bez waszych swiadectw. Bardzo dziekuje Ewie i wszystkim za swiadectwa bo to dzieki Wam nie poddaje sie w chwilach zwatpienia 🙂 Szczesc Boze.
Anka, Kazdy czlowiek jest „szczegolnie mily Panu Bogu” Bog kocha kazdego jednakowo, nawet przestepcow, a moze wlasnie ich najbardzie, bo wie jak bardzo stoja nad przepascia, albo juz sa w przepasci. Pan Jezus chce uratowac kazdego czlowieka, bo kazdy jest Mu NAJDROZSZY. Czasem bywa tak, ze jedni czekaja dluzej na laski, inni dostaja je odrazu. Nie wiemy dlaczego tak jest. Mysle, ze to jest adekwatne do stanu naszej duszy i naszego powolania. A tylko Bog wie jaki ma wobec nas plan. Trzeba poddac sie Bozej Woli, wtedy przyjdzie radosc, spokoj i powodzenie. W NP Maryja uczy nas cierpliwosci, wytrwalosci, burzy… Czytaj więcej »
To imponujące świadectwo, przepraszam ,ze to napisze ,ale wrecz nie do uwierzenia. Nie do uwierzenia ,dla takich jak ja- choc wierzę ,ze to prawda, to tym bardziej jakos obnaza to moją małość i grzeszność. Sama juz nie wiem czy świadectwa innych daja mi nadzieję ,czy pogłębiaja mój ból, bo u mnie ,cisza, martwa i czarna cisza. Kilka dni temu runeło wszystko, praca, rodzinne sprawy, zwaliły sie kłopoty i wieloletnia bardzo wazna przyjazn tez sie skonczyła do tego wiele bolu i zalu. Od wielu miesiecy,podejmowalam Nowenny ,ta i inne -jedne ukonczyłam innych nie. Teraz mam rownoczesnie 2 Nowenny pOmpejanskie- ale w… Czytaj więcej »
Cieszę się, że moje świadectwo komuś pomogło, pamiętam, że ja zaczynając odmawiać nowennę zagladałam na ta stronę codziennie i bardzo ale to bardzo pomagały mi wpisy innych. Aniu nie załamuj się, uwierz że Ty też zostaniesz wysłuchana. Jeśli masz sposobność polecam uczestnicwo we Mszach św, z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Mnie bardzo pomagały te oraz inne nabożeństwa. Chetniej niż to było dawniej chodziłam do kościoła nawet w powszenie dni. Przewartościowałam swoje życie, zobaczyłam je z innej perspektywy, oczywiście z uwypukleniem grzechów, o których wczesniej myślałam z przymróżeniem oka. To było jak ujrzenie światła dziennego w tunelu. Od tamtej pory… Czytaj więcej »
Jeszcze chciałam dodać, że do modlitw zawsze można dołączyć post i jamułużnę. Ja tak robiłam chociaż nie przy każdej nowennie. Pościłam zwłaszcza w piatki, a ofiarowywałam na dobre cele tyle na ile było mnie stać. Dobrze jest do modlitw dołączyć jakieś choćby małe wyrzeczenia, czegoś sobie odmówić, stać się pokornym, nie unosić się gniewem.
Tez polecam post
Wspaniale
Dziękuję za to piękne , pełne wiary i zawierzenia Świadectwo !
Najświętsza Matka Boża naszą Najmilszą i Najlepszą Matką !!!