Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonimowo: Utrata dziewczyny i problem z nałogiem

Moja przygoda z nowenna zaczęła się od trudnych chwil w moim życiu o których nawet nie miałem pojęcia że nastąpią. Wcześniej nie miałem potrzeby się modlić i szukać czegoś co mi pomoże w trudnych chwilach dlatego ,że może tak źle to nie było. Zaczęło się od tego ,że pożegnałem się z kolegami z którymi strasznie byłem związany. Mieli oni wyjechać za granicę do pracy na stałe.

W tym samym czasie niestety rozstałem się z dziewczyną. Co dla mnie było szokiem. Przez ten czas była dla mnie dość chłodna a zarazem nie miła czasami ,więc sam chciałem zakończyć znajomość by nie cierpieć już. Z Moją byłą dziewczynę znałem się dość długo,wcześniej była długi czas tylko koleżanką ale wiedziałem ,że zapatrzona jest we mnie inaczej niż na kolegę i cały czas próbowała o mnie walczyć. W końcu sam zacząłem się cieszyć z całej tej sytuacji i kiedy spotykaliśmy się już jako para byłem naprawdę szczęśliwy. Była to pierwsza moja dziewczyna ,która była na poważnie. Wszystko obok upewniało mnie w myśleniu ,że to ta jedyna. Znajomi którzy twierdzili ,że ładnie ze sobą wyglądamy ale i też oboje spasowaliśmy charakterami podobając się sobie nawzajem. Byliśmy dobrani idealnie patrząc z perspektywy i porównując do innych dziewczyn. Ale niestety przestała mnie kochać i wtedy się wszystko dla mnie zawaliło…Zazwyczaj byłem nastawiony do ,,miłosnych spraw” dość powierzchownie,często wyśmiewałam kolegów i śmiałem się z osób które cierpiały z powodu nieszczęśliwszej miłości. Tak naprawdę to sam wstydząc się tego uczucia odrzucenia i tęsknoty wypłakiwałem się dopiero w nocy ,cały dzień chodziłem bez sensu żyjąc z dnia na dzień. Wtedy też przyszły problemy w mojej pracy ,więc takowego zajęcia by czymś się zając nie miałem. Miałem też od długie strasznie czasu problem z nałogiem nieczystości z którego od dawien dawna nie mogłem wyjść.

Po kilku dniach postanowiłem się przełamać i zacząć się modlić nowenna. Co prawda w intencji mojego nałogu nieczystości o ,który już od dawna planowałem modlitwę Nowenna. Wtedy również wybierając intencje wszystko kierowało mnie nagle na ten temat. Nie zawsze wychodziło mi to tak ładnie jak bym tego chciał ale już po tygodniu odmawiania nowenny w głębokim smutku nagle uciszałem się i przestałem myśleć o wszystkich moich problemach. W drugiej cześć nowenny mój nałóg już odszedł w zapomnienie i stał się przeszłością. Matka Boża wyleczyła mnie !!! Chciałbym wszystkich serdecznie zaprosić do modlitwy tych którzy się wahają bo ta modlitwa dla mnie jest najcudowniejszą modlitwą w której poczułem modląc się pomoc Boga i opiekę Matki Boskiej.

Zerwanie z dziewczyną polecam Bogu bo jeśli będzie mi pisana to i tak będziemy razem a tylko On jeden wie co dla nas najlepsze!!! Będę jedynie się modlił żebym nie robił sobie nadziei tak strasznie,

Dziękuje bardzo Bogu i Matce Najświętszej 🙂

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
53 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anonimowo
Anonimowo
25.09.15 06:38

Do anonimowo nie wiem czy przeczytasz to ale napisałaś raz żeby patrzeć na znaki Boże…
Dziś miałem iść pod pretekstem jak wiesz żeby zobaczyć byłą dziewczynę i napisać do niej później. Centralnie wczoraj na dziś złapała mnie choroba więc źle się czuje i nie pójdę a w dodatku mam odwieść tatę do szpitala bo wypadła mu wizyta na tą godzinę o której miałem tam być… Co o tym sądzisz wyolbrzymiam czy to po prostu zbieg okoliczności.Bo Choroba jest rzeczą ludzką więc tego się nie da przewidzieć. Szczęść Boże !

anonimowo
anonimowo
25.09.15 16:48
Reply to  Anonimowo

Witam;) ostatnio duzo sie u mnie dzieje i dawno nie zagladalam do Twojego swiadectwa a tu akurat dzis kiedy napisales i ja zajrzalam tu;) jakis czas temu powiedzialabym ze to zbieg okolicznosci ale nie teraz uwazam ze Bog tak chcial, ma inny plan wobec Ciebie. Zyj tym co jest teraz a wszystko sie ulozy wiem to z wlasnego doswiadczenia. Wyobraz sobie ze ja ciagle sie usmiecham a wiesz jaka mialam przykra sytuacje. Zycze duzo duzo zdrowka Tobie i Twojemu tacie;) jesli chcesz pogadac o tym wszystkim napisz to wysle Ci nr gg;) szczesc Boze!

Anonimowo
Anonimowo
25.09.15 20:58
Reply to  anonimowo

Zostawmy już ten temat w spokoju 🙂 Czyli modlitwa coś Ci pomaga 🙂 jak będziesz dalej chętna to wyślij mi nr gg 🙂 Z Bogiem !

anonimowo
anonimowo
25.09.15 21:36
Reply to  Anonimowo

Jak to mowia bez Boga daleko do proga i tak samo u mnie jest. Bez modlitwy nie dalabym sobie rady;) a zaczelam nowenne w tej intencji co mi radziles;) a moj nr to 55709893;) z Bogiem!

Klaudia Nowicka
Klaudia Nowicka
13.09.15 14:20
Teresa.A
Teresa.A
12.09.15 10:04

Oj kocha kocha Bóg każdego z nas

anonimowo
anonimowo
12.09.15 09:49

Do Anonimowo, nie wiem czy jeszcze tu zagladasz czy nie ale znales moja historie z moim 4 letnim zwiazkiem, wczoraj go zakonczylam, juz dluzej nie dalam rady, obecnie tez jest mi bardzo ciezko. Mam nadzieje ze ty lepiej znosisz ten czas, chyba ze cos pozytywnego sie zmienilo w Twoim zyciu, pozdrawiam i z Panem Bogiem On nas kocha;)

Anonimowo
Anonimowo
12.09.15 12:48
Reply to  anonimowo

Słuchaj Kochana wierze Ci że jest Ci bardzo ciężko ! Nawet jesteś w gorszej sytuacji niż ja ale proszę zacznij się modlić o spotkanie dobrego i kochającego chłopaka po jakimś czasie się to uspokoi. Chociaż moja modlitwa nie zawsze jest doskonała,czasami nie mogę się skupić czasami przeżywałem to strasznie ale widać efekty nawet po wyklepanych paciorkach. 🙂
Przez przypadek przeczytałem twój komentarz i chciałem Ci to napisać 🙂 Jak zbiorę myśli to jeszcze tutaj coś napiszę do Ciebie w spokojnej chwili jak jest u mnie ,zawsze to raźniej we dwoje.

anonimowo
anonimowo
12.09.15 15:26
Reply to  Anonimowo

Uwazam ze nie ma w zyciu przypadkow;) tez myslalam o tym aby zaczac sie modlic w tej intencji;) chcialabym spotkac osobe ktora by mnie kochala taka jaka jestem i co najwazniejsze aby kochala Pana Jezusa tak jak ja. Dziekuje ze napisales przynajmniej pojawil mi sie usmiech na twarzy;) Bog czuwa nademna! To wszystko jest jeszcze swieze dlatego tak ciezko, ale oddaje sie Bogu zawierzam mu swoje sprawy i jest mi wtedy latwiej bo wiem ze nie jestem sama;) wiesz nie spodziewalam sie ze tak szybko otrzymam Twoja odpowiedz, Chwala Panu!;)

Anonimowo
Anonimowo
12.09.15 22:04
Reply to  anonimowo

No nie ma przypadków 🙂 i nie ma ludzi nam pisanych dopiero później Bóg nas złącza razem jak się poznajemy i Jemu się to podoba tak przynajmniej wywnioskowałem z tłumaczeń księży. 🙂 ciekawostka z mojej nowenny ,gdy już naprawdę nie dawałem sobie radę i chciałem się modlić w tej intencji nagle dużo osób z rodziny mówiło mi jedną tą samą rzecz 🙂 że ja w przyszłości będę miał niedobrą Kobietę-dosłownie kilka osób mi to samo powiedziało.Nie wiem czy to tylko takie działanie żeby mnie odstraszyć od modlitwy ale czuje że będzie dobrze. Niby u mnie ma być tak że dokładnie… Czytaj więcej »

anonimowo
anonimowo
13.09.15 07:10
Reply to  Anonimowo

Uwazam ze jednak Bog ma wobec kazdego zaplanowany plan;) a spytales dlaczego tak mowia? Mozliwe ze to zagrywka zlego. Nie poddawaj sie jesli chodzi o modlitwe. Pamietaj ze musza chciec dwie strony lecz zycze powodzenia i wytrwalosci. Napewno dobry z Cb chlopak, nie znam Cie ale czuje jak plynie od Cb zyczliwosc;) Bog zawsze chce naszego dobra wiec nie pozwoli na to abys spotkal w swoim zyciu kogos niedobrego;) ufaj Bogu;)

Anonimowo
Anonimowo
13.09.15 13:24
Reply to  anonimowo

A z Ciebie też dobra dziewczyna 😀 Już raz próbowałem ją odzyskać po stracie i nawet mi szansy nie dała więc teraz wątpię że będzie inaczej. Ale jak by się coś odmieniło to napiszę bo na siłę to nie ma sensu. Tobie też się po czasie wszystko unormuję-najgorsza ta cierpliwość i czekanie ale musisz robić to co robisz tylko się modlić a reszta będzie na swoim miejscu 🙂 Pa i Szczęść Boże 🙂

anonimowo
anonimowo
13.09.15 18:42
Reply to  anonimowo

Dziekuje za te slowa;) chyba Bog chce abym sama sie z tym uporala bo tak bardzo czuje sie samotna nie moge sie w tym odnalesc brak mi bratniej duszy ale mam nadzieje ze to minie. Zaczne dzis nowenne, mialam kilka dni przerwy bo tylko w modlitwie znajduje ukojenie;) z Panem Bogiem.

Anonimowo
Anonimowo
25.09.15 06:39
Reply to  Anonimowo

Do anonimowo nie wiem czy przeczytasz to ale napisałaś raz żeby patrzeć na znaki Boże…
Dziś miałem iść pod pretekstem jak wiesz żeby zobaczyć byłą dziewczynę i napisać do niej później. Centralnie wczoraj na dziś złapała mnie choroba więc źle się czuje i nie pójdę a w dodatku mam odwieść tatę do szpitala bo wypadła mu wizyta na tą godzinę o której miałem tam być… Co o tym sądzisz wyolbrzymiam czy to po prostu zbieg okoliczności.Bo Choroba jest rzeczą ludzką więc tego się nie da przewidzieć. Szczęść Boże !

JolaJ
JolaJ
09.09.15 11:05

Anno, Zadowolona , dziękuję za odpowiedź 🙂
Tereniu,Bogusławie i wam dziękuję za podpowiedzi .Myślę ,że na razie sama według waszych wskazówek postaram się upraszać i zadośćuczynić za grzechy przodków. Dziękuję !!!

Boguslaw
Boguslaw
09.09.15 07:45

Modlitwa o uzdrowienie miedzypokoleniowe Proszę Cię Boże Wszechmogący, aby wody mojego Chrztu Św popłyneły teraz przez poprzedzajźće mnie pokolenia mojej rodziny i dotknęły wszystkich korzeni mojego drzewa genealogicznego. Niech oczyszczajaca i niosąca życie Krew Jezusa Chrystusa poplynie teraz przez każde pokolenie ze strony mojego ojca; przez pierwsze pokolenie, drugie, trzecie, czwarte, piąte i wszystkie pokolenia. Proszę Cie Jezu, aby Twoja Krew przeplynęła przez pokolenia ze strony mojej matki; przez pierwsze pokolenie, drugie, trzecie, czwarte, piąte i wszystkie pokolenia. Niech Krew Jezusa, mój Ojcze Niebieski spłynie z Krzyża na wszystkie dzieci i ich rodziców do dwunastego pokolenia, uzdrawiając ich i jednocząc.… Czytaj więcej »

Teresa.A
Teresa.A
08.09.15 18:43

JolaJ sama mozesz 30 Mszy sw z Eucharystią ofiarowac Bogu , przepraszając za grzechy przodków . Ja teraz to czynię , przy ołtarzu zapalam świeczkę .
Chodzę codziennie do koscioła . Odmawiam też o 15-tej Koronkę do Miłosierdzia przepraszajac i prosze o Miłosierdzie dla dusz przodków. Ja osobiście uważam że modlitwa nasza, osobista jest milsza Bogu , samemu mozna wiecej wyprosić
Ale proszę o modlitwy też ze mną swoich Świetych , którzy są mi bliscy

JolaJ
JolaJ
08.09.15 15:48

Kochani a czy moglibyście napisać ile płaciliście za takie msze .Przepraszam za takie pytanie ,wiem ,że to pewnie zależy też od parafii.Czytając was zdałam sobie sprawę ,że i ja powinnam wynagrodzić za grzechy przodków ale boję się ,że nie jest mnie stać na tyle mszy .A może się mylę .Będę wdzięczna za odpowiedź .

Zadowolona
Zadowolona
08.09.15 19:38
Reply to  JolaJ

JoluJ ja zapłaciłam 750 zł…ale księża zaprzyjaźnieni, u których regularnie zamawiam msze św. prawie co miesiąc…Z tego co wiem to 30-50 zł za msze św. to taka normalna cena.

Zadowolona
Zadowolona
08.09.15 14:49

Anno…Ja osobiście zamówiłam 30 mszy w intencji” wynagradzającej grzechy przodków ( moje imię i nazwisko) oraz z prośbą o życie wieczne dla nich”. Mszy było 30 ale nie odbywały się dzień po dniu. Kapłan, z którym na ten temat rozmawiałam powiedział, że nie ma to większego znaczenia. A więc mogą to być msze codzienne lub też w jakiś odstępstwach czasowych.

Anna
Anna
08.09.15 18:24
Reply to  Zadowolona

Dziekuje za informacje.
Rozmawialam z sekretarka w mojej parafii i potwierdzila, ze faktycznie gregorianka jest za jedna dusze. Mysle ze zrobie tak jak Ty. Zamowie 30 mszy w intencji wynagrodzenia za grzechy przodkow.

Do JolaJ.
W Polsce takie msze to chyba kosztuja po 50 zlotych.
Ja mieszkam w Kanadzie. U nas sa troche tansze. $10 w tygodniu, $20 w niedziele i swieta.
I znizek nie ma bez wzgledu czy to jest pojedyncza msza, czy hurtem.

Anna
Anna
08.09.15 14:11

Dzieki Zadowolona. Ale czy to maja byc gregorianki za przodkow, czy tak zwyczajniw msze np. 30 mszy za przodkow. I czy musza byc zamawiane dzien po dniu czy np. wkazda srode?
Bardzo mi na tym zalezy.

Zadowolona
Zadowolona
08.09.15 10:27

Tak. Gregorianka jest mszą zamawianą tylko za duszę jednej osoby…Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby zamówić msze w intencji przodków…

Anna
Anna
08.09.15 04:35

Czy ktos orientuje sie jak to jest tymi gregriankami za przodkow? Bo ja czytalam ze moga one byc odprawiane tylko za jedna osobe.

Teresa.A
Teresa.A
08.09.15 01:36

Ja teraz chodzę codziennie na Msze Św. i ofiaruję Eucharystię za przodków ,przepraszając Boga za grzechy , mam nadzieję dotrwać do 30

Klemens
Klemens
08.09.15 00:29

Od dzieciństwa, przez około czterdzieści lat borykałem się z samogwałtem. Do tego zacząłem często przeglądać strony pornograficzne. Przyjemności seksualne były bardzo ważnym elementem mojego życia. Próbowałem różnych metod, aby się uwolnić, ale bezskutecznie. Modliłem się. Uczestniczyłem we Mszach Świętych połączonych z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Uczestniczyłem także w różnego rodzaju rekolekcjach, ale nie było żadnej poprawy. Wydawać by się mogło, że tak już będzie aż do śmierci. Rok temu wziąłem udział w rekolekcjach na temat uzdrowienia międzypokoleniowego w Zembrzycach. Wybrałem się tam nie z powodu samogwałtu, ale by pogłębić swoje życie duchowe. Każde rekolekcje to przecież okazja do nawrócenia… Czytaj więcej »

M.
M.
08.09.15 15:18
Reply to  Klemens

Klemens dałeś mi teraz do myślenia, chyba też zamówię takie msze. A Ty zamawiałeś bezpośrednio czy internetowo?

Klemens
Klemens
08.09.15 22:40
Reply to  M.

Ja odmawialem Nowennie Pompejanska W tej intencji I modlitwy z ksiazki Ojca Roberta DeGrandisa ,,Uzdrowienia miedzypokoleniowe” a swiadectwo pochodze z inernetu. Wkleilem tez links ze strona z ktorej pochodze ale sie jak narazie nie pokazalo. Sprobuje wkleic jeszcze raz. A o takich mszach rozmawialem ze znajomym ksiedzem.

Klemens
Klemens
08.09.15 22:44
Reply to  Klemens

To I inne swiadectwa na ten temat z tego co wyczytalem na tej stronie moze pochodzic z ksiazki Ojca Jozefa Witko ,,Ja jestem Bogiem Abrahama, Izaaka I Jakuba” wydawnictwo Esprit

Boguslaw
Boguslaw
08.09.15 22:56
Reply to  Klemens
Gosiek
Gosiek
31.08.15 21:55

Witaj mam podobną sytuację jak wielu z nas piszących tutaj i muszę Ci powiedzieć że Cię podziwiam za wiarę i że możesz pogodzić się z wolą Bożą .Ja odmawiałam 2 lata Nowennę o to aby wszystko na nowo nam się ułożyło i żebyśmy byli razem.

Anonimowo
Anonimowo
01.09.15 08:26
Reply to  Gosiek

Podziwiać nie trzeba 🙂 Pogodzić się z wolą Bożą muszę no bo przecież sam nie wiem co Bóg chce dla mnie. Nie wiem też czy przeżywam samotność tak strasznie czy jej stratę bo nie można tego rozróżnić. A za miesiąc jeśli Bóg mi pomoże to będzie szansa żeby się spotkać niby przypadkowo ale ja jestem przygotowany na ten przypadek. Wtedy może coś ruszyć a raczej nie. Z drugiej strony myślę też tak ,że jeżeli ktoś już mnie tylko lubi to po co miałby się męczyć ze mną i muszę odpuścić i powiedzieć -Bądź wola Twoja 🙂

Adrian
Adrian
30.08.15 17:30

Masz racje jak Bóg chce będziecie razem , anonimowa osobo ja mam podobną sytuację tylko bardziej pokręcona jest niż to co u góry napisałeś , u mnie po ludzku wszystko jest przesądzone ale bo Bożemu nie.

Jovana
Jovana
30.08.15 14:53

To prawda. Jedynie Bóg wie, co dla nas najlepsze. Ja robię zawsze, co możliwe, ale to Bóg czyni niemożliwe możliwym, jeśli jest to dobre dla nas. Módlmy się zatem z całego serca i bądźmy wdzięczni. Niech Bóg będzie uwielbiony w swoich Aniołach i Świętych.Jezus Chrystus niech nam króluje a Matka Boża niech jest naszą Matką i Orędowniczką.

anonimowo
anonimowo
30.08.15 14:27

Witaj jestem w podobnej sytuacji bardzo dobrze Cie rozumiem. Moj chlopak ktory kochal mnie jak ,,wariat,, teraz sam nie wie czego chce. Nie rozstalismy sie ale jest mi trudno, nie robie pochopnie nic, oddalam nas Bogu niech On nas prowadzi. Uwazam ze i Ty zrobiles najsluszniejsza rzecz oddajac swoja relacje Bogu. Ufaj i zawierz Bogu. Pomodle sie w Twojej intencji, wiem jakie to wazne i jak pomaga w trudnych chwilach jednoczenie sie razem. Niech Bog bedzie z Toba.

Anonimowo
Anonimowo
30.08.15 18:04
Reply to  anonimowo

Serdeczne Bóg Zapłać za modlitwę ! Postaram się również pomodlić za Ciebie 🙂
Za miesiąc pewnie będę miał okazję ją przypadkiem zobaczyć ,bo muszę iść tam gdzie ona przebywa z koleżankami. Troszkę się obawiam co to będzie. Ale Bóg mi na pewno pomoże 🙂

anonimowo
anonimowo
31.08.15 07:32
Reply to  Anonimowo

Nic sie nie dzieje przypadkiem. Wszystko ma swoj sens. Jesli Bog ja wybral dla Cb to wasze drogi sie zejda. A dlugo byliscie para?

Anonimowo
Anonimowo
31.08.15 09:43
Reply to  anonimowo

Parą byliśmy bardzo krótko ale znaliśmy się i kolegowaliśmy długo i wiedziałem ,że do mnie coś czuje ale wtedy też byłem głupi i wcześniej nic nie działałem.Dlatego to był dla mnie taki szok jak powiedziała ,że nic już nie czuje przecież wcześniej mówiłem nawet w złościach (jak byliśmy tylko jako koleżeństwo) ,że jej nie chce a ona dalej się o mnie starała i to taki kawał czasu. A jak byliśmy razem to nagle wszystko prysło a na prawdę się starałem i mi zależało na niej w sumie do tej pory mam minimum nadziei .

anonimowo
anonimowo
31.08.15 11:30
Reply to  Anonimowo

Nie mozesz siebie obwiniac bo jest tylko gorzej. Moj chlopak po 4 latach przestal mnie kochac niby tego nie powiedzial ale ja to czuje i mimo ze jestesmy razem to czuje jak bym byla sama. Dlatego wiem co czujesz tak bliska mi jest Twoja historia. Serce krwawi ale wiara nie pozwala sie poddac. Bog nam pomoze Tobie i mnie tylko musimy byc cierpliwi. Tam na gorze maja dla nas plan. Nic sie nie dzieje bez przyczyny.

Anonimowo
Anonimowo
31.08.15 13:00
Reply to  anonimowo

Wiem o tym Bożym planie 🙂 Jestem i tak dzięki modlitwie spokojny i opanowany choć cały czas się boje że następnym razem też mnie ktoś nagle zostawi i będę sam tak jak teraz. Trochę się wstydzę nawet i do tej pory ,że ja jako chłopak przeżywam takie miłosne rozterki a w dodatku nie mam z kim teraz porozmawiać, dlatego też rośnie u mnie ta samotność.

anonimowo
anonimowo
31.08.15 17:57
Reply to  anonimowo

Ja tez w modlitwie znajduje ukojenie. A moim zdaniem to chlopak ktory okazuje swoje uczucia i nie udaje takiego twardziela jak wiekszosc facetow (gdzie ja nie cierpie, ja nie placze, milosc e to tylko dla dziewczyn) to jest naprawde wartosciowym czlowiekiem. Dobrze Cie rozumiem tez szukam wsparcia rozmow osoby ktora by wysluchala ale i mnie zrozumiala. Niby mam z kim pogadac ale co z tego kazdy poslucha i idzie dalej a ja zostaje z tym sama, wiekszosc moich znajomych jest w zwiazkach szczesliwych wiec co tu duzo mowic nie bede ich obarczac moim bolem. Tylko ten zrozumie kto to przezyl.… Czytaj więcej »

Anonimowo
Anonimowo
31.08.15 20:45
Reply to  anonimowo

Ciężko znaleźć prawdziwą osobę na całą życie bo znam trochę ludzi i świat jest jaki jest. Koleżanek miałem mnóstwo ale jak porównywałem i myślałem która by była odpowiednia to nigdy takowej nie znalazłem przez ich głupie charaktery na miarę 21wieku 🙂 Ale damy radę z Bożą pomocą i siłą modlitwy ! Może za jakiś czas napiszemy tutaj świadectwo całkiem pozytywne kto to wie 😉

anonimowo
anonimowo
31.08.15 21:40
Reply to  anonimowo

Mam taka nadzieje;) chociaz moja relacja z chlopakiem sie nie poprawila a nawet pogorszyla bo juz prawie sie nie odzywa to i tak Maryja mnie nie opuscila pomaga mi bardzo, w przeciwnym razie juz dawno bym sie zalamala, napewno wiesz o czym pisze. Wierze, ze i u Cb jest wiele takich sytuacji gdzie Boza reka jest skierowana w Twoja strone. Bog nam pomoze odnowic relacje z naszymi sympatiami albo postawi nam na drodze inne osoby, oby tylko tego nie przegapic;)

Anonimowo
Anonimowo
01.09.15 08:29
Reply to  anonimowo

Dokładnie byle by nie przegapić tych drugich osób bo jeżeli tak się skończyło znajomość jak ja teraz to oznacza ,że po mimo mojej nadziei na powrót zakochania nic z tego już nie będzie choć 1%szansy zawsze jest 🙂 Nie wiadomo jak Bóg chce i czy będzie nas chciał połączyć na nowo.

anonimowo
anonimowo
01.09.15 13:25
Reply to  anonimowo

Zycze Ci spotkania tej drugiej polowki. Strata, samotnosc to boli ba zawsze ktos byl a tu nagle zostaje sie samemu niby sa znajomi, rodzina ale to nie to samo pustka jest w srodku. Ja mam jeszcze nadzieje ze sie ulozy u mnie alez ile mozna czekac juz sama nie wiem czy to zakonczyc czy tez czekac i tak i tak mi ciezko;(

Anonimowo
Anonimowo
01.09.15 17:17
Reply to  anonimowo

Jeżeli się coś zmieni i będzie powrót do mojej byłej dziewczyny napiszę tutaj zapewne więc się dowiesz 🙂 Ja również życzę Ci to samo. Ty masz gorzej nawet niż ja bo spędziliście czasu więcej niż ja ze sobą. W wolnej Chwili pomodlę się za Cb 🙂 Szczęść Boże !

anonimowo
anonimowo
01.09.15 23:09
Reply to  anonimowo

Nie dawno wrocilam z mszy o uzdrowienie i naprawde Pan Jezus mnie obdarzyl spokojem a przede wszystkim radoscia, naprawde jestem szczesliwa. O Tobie tez wspomnialam Jezusowi;) a wiesz moj chlopak dzis zadzwonil… Niech Bog to rozegra po swojemu. I Bog zaplac za przyszla modlitwe;)

Anonimowo
Anonimowo
02.09.15 10:35
Reply to  anonimowo

To wspaniale 🙂 Bóg zapłać i Tobie za modlitwę ! niby za miesiąc mam do niej napisać bo będę miał pretekst ale nie wiem czy to nie za duży kawał czasu. Niby wiem ,że już nic z tego nie będzie ale codziennie mam jakaś nadzieje i cały czas o tym myślę czując się żle… Modlę się żeby stracić tą nadzieje ,która mnie drażni lub żeby ta cała sytuacja się jakoś pozytywnie skończyła. Niby mam silny charakter ale wszystko to jest bardzo męczące i jak pomyśle to nie potrafię wybrać innej dziewczyny zamiast tej… Może do 3 razy sztuka i spróbuje… Czytaj więcej »

anonimowo
anonimowo
02.09.15 10:50
Reply to  anonimowo

Poczekaj, daj sobie odetchnac. Tez tak sie nakrecalam, szukalam przeroznych modlitw az juz nie mialam sily sie modlic;( teraz staram patrzec sie na to wszystko spokojnie, na zimno. Tego tez trzeba sie nauczyc, Bog pomoze. Zawsze mowie Boze Ty sie zajmij moja relacja, ufam Bogu. I jesli on jest tym z ktorym Bog ma zyczenie mnie zwiazac to tak bedzie a jesli nie to nie. W moim przypadku im bardziej drazylam temat tym bardziej tracilam a i duzo nerwow mnie to kosztowalo. A ty sam musisz ocenic swoja sytuacje;) tak jak czujesz i co mowi Ci Pan szukaj Go, szukaj… Czytaj więcej »

M
M
02.09.15 12:02
Reply to  anonimowo

Witam Was;) Tak samo mam problem jak Wy co się tutaj udzielacie.W maju zerwał ze mną chłopak odszedł po nie całe 2 latach do byłej tak z dnia na dzień.Cieżko mi było bo go kocham bardzo i mi zależy ale modle się od lipca NP o powrót kończę 13 września.Mam jakąś odrobinę nadziei ze jakoś się to rozwiąże samo ze pomocą NP.NP dała mi dużo siły,jestem spokojna,inaczej patrze na wszystko a w tym ze wgl się jakoś niczym nie przejmuje biorę wszystko na luzie.Dzięki NP jestem taka zmieniona,oczywiście nie jest lekko odmawiać różaniec ale ja walczę nie poddaję się bo… Czytaj więcej »

Anonimowo
Anonimowo
03.09.15 09:15
Reply to  M

Kochani może nauczmy się patrzeć na to w ten sposób ,że inni mają naprawdę gorzej np.choroby …. Ja patrząc na to ze spokojem wiem ,że po tych 3 miesiącach w których nie odzywamy się do siebie raczej nic nie będzie. W końcu powiedziała mi wyraźnie że nic do mnie nie czuje a do tego się już nie da zmusić. Jeśli Bóg będzie chciał bo zawsze mówię że to Jego wola to nas połączy znowu razem . Ale raczej trzeba się starać nie myśleć o tym bo jak zaczynam znowu wspominać jest tylko tragedia…

maga
maga
02.09.15 13:01
Reply to  anonimowo

Mam ten sam problem co Wy tak samo modle sie NP o powrót chłopaka,czasem mam zwątpienie ale sie nie poddaje bo chce ukonczyc NP zostało mi jeszcze do konca 11 dni ;))Czasem mam różna myśli czy jakies owoce będą odnośnie powrotu byłego chłopaka…ale wiem ze to szatan kusi.Zapewne jakies owoce będa ale trzeba czasu.

53
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x