Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Jest jednak w tej modlitwie coś „uzależniającego”

Witam serdecznie 🙂 Tak jak obiecałam Matce Bożej chcę się podzielić moim świadectwem otrzymanych łask. Nowennę Pompejańską odmawiałam kilkakrotnie w moim życiu. Początkowo kiedy odmawiałam pierwszą nowennę w życiu przerażała mnie ilość modlitw, nie wiedziałam czy znajdę czas, czy podołam. Jest jednak w tej modlitwie coś „uzależniającego”, że jeśli odmówi się jedną nowennę to z chęcią zaczyna się kolejną. Ostatnim razem prosiłam Matkę Bożą w osobistej sprawie i stał się cud. Nowennę skończyłam odmawiać 11 czerwca 2015 a dzień później otrzymałam pomyślne dla mnie informacje. Zostałam wysłuchana dokładnie tak jak prosiłam i nie spodziewałam się, że w tak krótkim czasie otrzymam łaskę, o którą prosiłam. Dziękuję Ci Matko Boża. Nie wszystkie intencje nowenn pompejańskich, które odmówiłam zostały spełnione, ale widocznie nie było mi to pisane i nie było zgodne z wolą Bożą. Podczas odmawiania każdej z nowenn doświadczałam ogromnych przeciwności losu, nieraz chciałam przerwać modlitwę, bo było tak źle, ale wytrwałam. Najważniejsze to nie zrażać się mimo że nieraz jest ciężko i nie ustawać w odmawianiu modlitwy. Pozdrawiam,

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
10.07.15 22:32

Absolutnie się zgodze że jest to modlitwa od ktòrej można się”uzależnić”. Modlę się tę nownnę kilka dobrych lat w różnych intencjach i nie potrafię skończyć. Więc kontynuuję dalej….

Maria
Maria
10.07.15 22:27

Absolutnie

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x