Witajcie. 3.04 zaczęłam drugą nowennę pompejańską. Zakończyłam ją 26.05. Zmawiałam ją w intencji pojawienia się w moim życiu miłości. Czas przed i w czasie nowenny był dla mnie trudny… Pojawiły się problemy na studiach, problemy w oazie i rodzinne. Ten na dole nie odpuszczał. Po pierwszej nowennie czułam się tak zniechęcona, ze myślałam, że nigdy już nie wrócę do tej modlitwy. Na szczęście stało się inaczej. Teraz czekam na owoce mojej nowenny. Choć wiele ich już było!- zdecydowałam się aby posługiwać na rekolekcjach, w ostatnim momencie udało mi się zapisać na moje własne rekolekcje, poznałam mnóstwo wartościowych ludzi. Maryjo DZIĘKUJE!
Również wciąż czekam 🙂 Jestem po pierwszej nowennie, ale rozważam kolejną 🙂