Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Elwira: Morze łask dzięki Nowennie

Szczęść Boże Wszystkim!

Mam na imię Elwira i chciałabym podzielić się z Wami moim doświadczeniem Nowenny Pompejańskiej oraz przemianami w moim życiu, które zaszły dzięki Niej. Na początku pragnę podziękować wszystkim tym, którzy zamieszczają świadectwa, ponieważ one w chwilach trudności i zwątpienia w trakcie Nowenny, a przecież takich nie mało, dodają sił.

Swoją Nowennę odmawiam w intencji powrotu mojego ukochanego. Kiedy się poznaliśmy ziemia dosłownie rozstąpiła się pod moimi stopami, ugięły się kolana. Wiem, ze on przezywał to równie mocno. I choć oboje się już sparzyliśmy postanowiliśmy spróbować być razem. Sielanka trwała dwa miesiące, a przerwały ją intrygi byłej narzeczonej mojego chłopaka, która choć ma swoją rodzinę, lubi mieć nad nim kontrolę. Tlące się uczucie jeszcze gdzieś w jego głębi doprowadziło nas do ultimatum i choć wybrał mnie, nie chciał zakończyć kontaktu z nią definitywnie, a naciskany, zerwał.

Swoją nowennę rozpoczęłam równo dwa miesiące po zerwaniu, w wigilię Zesłania Ducha Świętego, to jest

23.05.2015r., prosząc o to, by uczucie w jego sercu rozpaliło się na tyle mocno, by chciał wrócić. Żadne z nas nie jest ideałem, ale wierzę, że Pan Bóg postawił go na mojej drodze nieprzypadkowo. Dzisiaj rozpoczynam część dziękczynną i choć nadal nie ma od niego żadnego sygnału, wierzę głęboko, że moja modlitwa zostanie wysłuchana i damy sobie jeszcze jedną szansę. Obiecałam Maryi, że złożę świadectwo, jeśli ukochany wróci ale nie mogę czekać. W moim życiu dużo się zmieniło na lepsze, właśnie odkąd zaczęłam odmawiać Nowennę. Na studiach idzie mi bardzo dobrze, sesja jak na razie „do przodu” i to na dobrych ocenach. Udało mi się wyzwolić z grzechu nieczystości, mimo, że wydawało mi się że nie dam sobie z nim rady. Co najważniejsze zyskałam wewnętrzny spokój i udało mi się wybaczyć bliskiej mi, zmarłej osobie, która za życia życie moje i moich najbliższych utrudniała nałogiem alkoholowym. Jestem wolna od złych myśli pod jej adresem, a następną Nowennę będę odmawiała właśnie w intencji wyzwolenia tej osoby z czyśćca.

Dzięki Ci Maryjo, bo dzięki Tobie czuję się Wolna!

Proszę o modlitwę w intencji mojej i mojego ukochanego, byśmy stając znów razem na drodze naszego życia mogli założyć rodzinę opartą na Wierze, Nadziei i Miłości.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
elwira
elwira
04.07.15 13:12

Za Waszą radą odmawiam Nowennę rozwiązującą węzły. Jedna odmówiłam za siebie i M. jeśli nie jest mi przeznaczony, drugą, za Mojego ukochanego i rozwiązanie relacji między nim i jego byłą narzeczoną. Nie przerwałam jednak modlitwy pompejańskiej z prośbą o jego powrót. Modlę się szczerze, być może nie wróci, nie wiem, ale czuję ogromny spokój i ufam że jeśli Boza Wola taka będzie, to wrócimy do siebie. Nowenna otwiera nas na Bożą Wolę i na Jego Miłość. Bóg Wam zapłać za modlitwę za mnie i za niego.

Yvonne
Yvonne
23.06.15 22:30

Z doświadczenia Ci powiem, że nie warto. Przeszłam przez coś bardzo podobnego, z tą różnicą, iż nie modliłam się za powrót byłego chłopaka ale po rozstaniu kontynuowałam modlitwę o dobrego męża rozpoczętą dużo wcześniej. Musiał minąć rok, żebym pogodziła się z tym co się wydarzyło i odeszło dawne uczucie i ból, który po nim został. Od roku jestem z kimś innym i mogę śmiało powiedzieć, że jest on odpowiedzią na wszystkie moje modlitwy. Mężczyźni bawiący się kobietami nigdy nie będą dobrymi mężami. Życzę Ci z całego serca, żebyś znalazła takiego dla którego Ty będziesz tą jedyną, i który będzie Cię… Czytaj więcej »

Daria
Daria
01.07.15 11:30
Reply to  Yvonne

Yvonne proszę napisz jak się modliłaś, że otrzymałas tak wielki dar.. Ja odmówiłam Nowennę w takiej samej intencji jak Ty, czuję duży niepokój który przeplata się ze spokojem. Bardzo się boję 🙁

Joanna
Joanna
23.06.15 21:17

Ja mam podobną sytuację bo mój związek przeżywa kryzys… oczywiście kocham swojego chłopaka i chciałabym żebyśmy byli razem, ale czy proszę o to w modlitwie? Nie. Proszę, aby sam Bóg zdecydował. Chcemy czegoś i wydaje nam się, że to jest to, a nasze emocje nas tylko ograniczają. Mam nadzieję Elwiro, że jakakolwiek będzie Wola Boża w Twoim przypadku to ją przyjmiesz z pokojem ducha.

bela
bela
23.06.15 17:37

A ja Wam powiem cos innego.Modlilam sie pare lat temu o powrot chlopaka,ktory byl niezlym skurczybykiem i wiedzialam to,ale wtedy bardzo mi na nim zalezalo.I moja intencja zostala spelniona…W pewnym sensie,bo odezwal sie do mnie,chociaz nie od razu po odmowieniu nowenny tylko,ze ja juz wtedy nie chcialam z nim byc…

Nadzieja
Nadzieja
22.06.15 21:01

Również polecam Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.

E.
E.
22.06.15 20:44

Elwiro, z własnego doświadczenia Ci radzę. Wiej od niego jak najszybciej i jak najdalej. Stracisz mnóstwo czasu i nerwów, a i tak nic z tego nie będzie. Takie chore przepychanki do niczego dobrego nie prowadza. Ta dziewczyna i cała ta sytuacja dla Ciebie bardzo toksyczna i niebezpieczna. Radzę Ci z dobrego serca – zostaw tę chorą sytuację, bo będziesz cierpieć i to o wiele bardziej, z czasem dojdzie tez uczucie upokorzenia. Uwierz mi, żaden facet nie jest tego wart. A nawet jeśli teraz wydaje Ci się to absurdalne, uwierz mi, na tym świecie jest tylu fajnych facetów, którzy będą się… Czytaj więcej »

Zuzia
Zuzia
22.06.15 20:26

Witaj Elwiro! Zaufaj Maryji, Ona zna najlepiej swoje dzieci i wie co dla nich najlepsze. Jezeli to ma byc ten mezczyzna, to bedziecie wczesniej czy pozniej razem. A moze Mateczka ma inny plan dla Ciebie? Obiecuje, ze pomodle sie jutro w Twojej intencji. Pozdrawiam 🙂 Jezeli zaufasz Matce bezgranicznie bedzie na pewno lepiej niz mozesz to sobie wyobrazic 🙂

zadowolona
zadowolona
22.06.15 19:46

Droga Elwiro, gdyby Cię kochał i naprawdę mu na Tobie zależało to bez wahania zerwał by kontakt ze swoją ex… Wybrał ją. Bo tak należy tłumaczyć zerwanie z Tobą. Nie ma co za nim oczu wypłakiwać… Módl się o szczęśliwe ułożenie swojego życia osobistego a na pewno spotkasz na swej drodze kto Cię naprawdę pokocha a nie da Ci tylko złudzenie tego uczucia.
Zawierz Bogu tą sprawę. Będzie dobrze:)

Anna
Anna
22.06.15 17:47

Matka Boża zawsze wysluchuje naszych próśb, tylko nie w sposób jaki my chcemy a w jeszcze lepszy:) Podobnie jak ty rozstalam się z chłopakiem, którego kochalam. Modlilam się nowenna o to aby założyć z nim rodzinę, żeby z nim być, zeby wrocil… Cały czas wymawiajac przy tym jego imię. Traciłam siły bo mimo że mieszkalismy po dwóch stronach ulicy, nigdy przez 4 miesiace go nie spotkałam, zero kontaktu. W tym czasie życie mi się przewartosciowalo.Trafiła mi się wspaniała praca, wyjechalam bardzo daleko i tu poznałam wspaniałego mężczyznę o tym samym imieniu i planujemy założenie rodziny. Wymodlilam sobie to wszystko, Matka… Czytaj więcej »

Krystyna
Krystyna
22.06.15 16:41

Witaj. Możesz się oczywiście modlić o powrót ukochanego, ale pozostaw ta sprawę Matce Bożej. Jeżeli on bedzie dla ciebie, Matka Boża Ci pomoże. Zaufaj całkowicie. czasem to czego tak bardzo pragniemy nie jest dla nas najlepsze, a bywa często droga do nikąd. Kiedys jako młoda kobieta na tydzień przed ślubem moj narzeczony zrezygnował. Byłam totalnie pogrążona w rozpaczy. Po latach okazało się, że to było dla mnie bardzo dobre rozwiązanie. Zaufaj i powiedz Matce Bożej o tym-niech to ONA zaplanuje, nie Ty, a napewno będzie ok.

11
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x